Czołem Koledzy!
Powiem jak jest u mnie. Ogólnie dużo zmian
ale dwa wątki ciągnę: telegrafię i radio G3PNI. Znalazłem płytkę drukowaną jeszcze z ogólniaka
zupełnie rozszabrowaną, nawet podstawki lampowe ktoś ( ktoś?
) wyszabrował. Została jedna podstawka i kilka zmasakrowanych oporników. le mimo upływu lat, przeprowadzek, zmian, remontów, zmian mieszkań, ocalała. Zawsze też miałem cewkę wejściową od tego radia. Przewalała się w biurze, domu.... Gdzieś w szufladzie...
Płytkę wymyłem acetonem. i spokojnie robię radio na chassis od radia lampowego. Zrobiłem DOKŁADNIE TAK JAK PISZE W KSIĄŻCE I DOPIERO TERAZ BĘDĄ ZMIANY.
Radio gra głośno i ładnie, niewyobrażalnie czysto! Niemniej jest mało selektywne, wrażliwe na burzę (trzaski) i mam wrażenie że pentoda z regulacją wzmocnienia na wejściu była by lepsza. Testuję, sprawdzam, mierzę różne układy m.cz. na przykład żeby zasilać słuchawki w 100% wystarczy ECC81.
Największe problemy mam z VFO bo nie można przylutować elementów do podstawki bo się nagrzewają i radio się stabilizuje po godzinie, no i zasilanie musi być DO-SKO-NA-ŁE! bo ledwie słyszalne w głośniku brumienie to w słuchawkach głośne dudnienie!
Zasilacz zrobię w oddzielnym module bo tak będzie lepiej. Zresztą radio R4 też tak ma.
Jak zrobię je do końca to DOPIERO WTEDY zacznę je ulepszać. Na przykład VFO zrobię na 2 triodach paluszkowych ze względu na nagrzewanie elementów. Dam rdzenie pierścieniowe i inny filtr akustyczny. Schematy już mam.
Z innych spraw:
Kondensator zmienny C29 / 50 pF nie działa jak by nie kręcić, ale tylko dlatego ze jak podlutowałem kondensator zmienny od radyjka to wyszło że ostry rezonans jest przy 110 pF. Dałem taki kondensator mikowy i teraz jest spoko.
Radyjko ma potencjał ale trzeba przy nim posiedzieć.
Nadajnik będzie nieco uproszczony, do współpracy z dipolem 50 Om, wskaźnik dostrojenia to raczej żaróweczka telefoniczna 24V 30mA,
Frycz - trener.