Aspektów jest kilka, więc odpowiem w punktach:
1/ 30 metrów odległości to jest minimalny dystans dla anteny o długości 20 m. Wypada oddalić się co najmniej 6m od budynku (lepiej byłoby więcej). Pozostałe 4m to odległość od lampy (która oby nie generowała zakłóceń).
2/ Antena ta jest dwupasmowa (7 i 14 MHz) z możliwością rozszerzenia o pasmo 21 MHz, ewent. 28 MHz - ale to wymagałoby dalszych eksperymentów. Nadawanie na innych pasmach (10, 18, 24 MHz z dostrajaniem ATU) wymagałoby obniżenia mocy, by nie zniszczyć rdzenia, na którym nawinięty jest transformator 1:4.
3/ Rozszerzenie o pasma 21 MHz i 28 MHz wiązałoby się z użyciem bardziej szerokopasmowych dławików, prawdopodobnie z materiału 31. Przy czym główny dławik "izolator końcowy" musiałby być cięższy od obecnego, wykonanego na 1 rdzeniu FT240-43.
Edit: Wygląda na to, że pojawiło się rozwiązanie nie zwiększające wagi całości (użycie rdzenia FT240-31), patrz poniżej post #15.
4/ Rozwiązaniem, które wymyśliłem dla siebie jest wykorzystywanie tej anteny jako odbiorczej na wielu pasmach (antena odporna na zakłócenia home made !) i jako nadawczej na pasmach dwóch: 7 MHz i 14 MHz. Na pozostałych pasmach jako nadawczej mogę używać wspomagającej, drugiej anteny Random Wire - czyli kilkadziesiąt metrów drutu dostrajanych skrzynką AH-4 z metalowym dachem traktowanym jako masa/ziemia.
5/ Problemy związane z szerokopasmowym wykorzystaniem anteny jako odbiorczej widzę dwa:
5a/ Straty związane z poważnym niedopasowaniem w punkcie zasilania anteny mogą spowodować, że poziom odbieranych szumów "cywilizacyjnych" zbliży się niebezpiecznie lub nawet będzie niższy od szumów własnych odbiornika. Np. w Krakowie, w miejscu gdzie zmierzony poziom szumów odpowiada kategorii "residential" (patrz Recommendation on Noise ITU-R P.372-13, rysunek 10, str 16, do pobrania:
https://www.itu.int/rec/R-REC-P.372/en) w najbardziej ciche dni szum odebrany na 3,5 MHz jest wyższy o ok. 10 dB od szumu własnego mojego odbiornika. To jest OK. Jednak ta sama antena w warunkach cichych wiejskich (quiet rual) będzie dostarczać do odbiornika szum poniżej jego szumów własnych. Więc słabszych stacji, skądinąd możliwych do odebrania przy pomocy anteny dopasowanej, nie usłyszy się.
5b/ Przy uwzględnieniu 5a/ antena z dławikami, które zastosowałem może spokojnie pracować jako odbiorcza od ok. 3 do ok. 22 MHz. Poniżej i powyżej tego zakresu impedancja dławików jest zbyt mała, by skutecznie tłumić ewentualne zakłócenia wyprodukowane w domu. Oczywiście można odbierać i poza ww. zakresem, jednak trzeba się liczyć z tym, że poniżej 3 MHz i powyżej 22 MHz częścią anteny staje się też kabel koncentryczny wchodzący do domu. Rozszerzenie tego zakresu wiązałoby się z zastosowaniem rdzeni z materiału 31 i większą wagą całości.
Jeśli zdecydowałbyś się zaryzykować budowanie tej anteny, to służę zdalną pomocą (tutaj lub przez email).