Chętnie bym. Jest jeden problem. Mądrzejsi ode mnie się nie wypowiadają* w temacie mieszaczy zbyt wiele, trzeba stosować "reverse engineering". Rzecz w tym że 3253 załatwia cały jeden mieszacz, I/Q w takiej konfiguracji jaką chciałem. Ta "dziwna" konfiguracja w której uzwojenie po stronie mieszacza "pływa" (nie ma odczepu). Obie nogi transformatora są załączane powodując przepływ prądu raz w jedną raz w drugą. Czemu obie? A temu żeby zsymetryzować szpilki od przełączania. To znacząco zmniejsza przeciek, zwiększa natomiast nieco rezystancję przełączania, ale to nie dramat. Mam natomiast podejrzenia że CBT3253 NIE jest stricte kluczem analogowym - można popatrzeć na jego ch-kę ROn od napięcia i jest niesymetryczna, podczas gdy dla analogowych (gdzie są dwa mosfety P/N) jest bardziej symetryczna. To poszlaki ale być może z np. 1G3157 lub CBTLV będzie lepiej (
http://www.ti.com/lit/an/sdya018/sdya018.pdf strona 364).
Może się uda, będę wyjechany i coś usłyszę. W bloku nic. Biały szum.
* I stosują np. pojedyncze klucze typu 1G3157 właśnie.