Tak, to jakieś dziwaczne połączenie równoległe... A może tam jest jakaś egzotyczna lampa.. Próbowałem ECF... ECH.... Lampy o których mówisz sprawdziłem i działa najlepiej z ECC83 To w ogóle zbędna lampa bo na ECC81 + EL84 to po prostu jest aż za głośno... Gramofony miały ECL... i już było dobrze.
Co do odbiornika to mam mieszane uczucia. Tylu zimnych lutów nie widziałem od lat 80. Jakieś błędy - kondensator zwarty zworą . Jeszcze nie wiem co o tym myśleć. Nie chcę rozbierać odbiornika bo może to jakiś zimny lut... Został mi 1 elektrolit do wymiany... Może to jakieś genialne ulepszenia a ja to bezrefleksyjnie wypruję
Z kolei nadajnik w układzie EL81 EF80 robi robotę! 17-20 W mocy na mierniku. I magiczne oczko się sprawdza znakomicie. Tyle że jest "piukanie". No bo i kluczowanie jest prymitywne. W oryginale kluczuje się podając +250V na drugą siatkę.
Ale mam już lampę stabilizującą 90V40mA to zastosuję do VFO. Podłączyłem czeski klucz telegraficzny w którym dźwignią przełącza się N/O i ma to sens. Przydał by się jakiś monitor nadawania.
Ale to na końcu...
Pozdr!
F.