I wszystko nagle staje się prostsze.... Oczywiście, nie układowo, hehe.
To trochę jak obchodzenie góry dookoła po to żeby wrócić w to samo miejsce. Ostatnio zaświtał mi pomysł że skoro tyle się męczymy z AGC po m.cz. a AGC w wysokiej pośredniej jest be...
Zamiast demodulować p.cz. do częstotliwości akustycznych, potem modulować to z powrotem do niskiej pośredniej po to tylko żeby zrobić detekcję AGC, zróbmy od razu drugą niską pośrednią, gdzie wszystkie rzeczy typu wzmocnienie i AGC będą się działy. Klasyczne opampy typu TL072 czy nawet lepiej NE5532 na częstotliwościach rzędu kilkudziesięciu kHz (może II BFO na kwarcu zegarkowym?
będą jeszcze dobrze działały (NE5532 ma mieć tu wzmocnienie otwartej pętli ~50-60dB). Jeśli przyjmiemy że pasmo kształtują filtry w wysokiej pośredniej to można to zdemodulować mieszaczem na kluczach i to przy sygnałach rzędu miliwoltów i więcej.
Pozdrawiam
PS: Ale to też już wymyślili