(02-11-2015 11:21)SP6AUO napisał(a): ,
To jest ten sam sygnał.
Raz sonda x10
drugi sonda x1
Jakbym swój widział ;-)
A tak przy okazji, grzebałem kiedyś przy swoim FT-817 i coś tam mierzyłem
w nim oscyloskopem.
Radio na sztucznym obciążeniu. Włączyłem nadawanie, a w oscyloskopie dyskoteka,
rozwija się Menu, przeskakują pozycje, ogólnie zaczął żyć własnym życiem, więc o pomiarach można było zapomnieć...
(02-11-2015 12:54)SQ8MVY napisał(a): Witam,
Panowie, jeżeli te oscyloskopie są w okresie objętym gwarancją to natychmiast trzeba je reklamować !!! Nie ma się nad czym zastanawiać, bo z upływem czasu może być gorzej.
Mój nigdy nie był na gwarancji (tzn. był, ale z niej zrezygnowałem...). Gość, który handluje tymi oscyloskopami wystawił go za chyba 999zł (cena sklepowa ok. 1400zł), więc skorzystałem z okazji. Po paru dniach chciałem go odesłać ze względu na to co opisałem i wtedy sprzedawca zaproponował mi obniżkę ceny na niego, bylem go tylko nie odsyłał.
Wtedy stwierdziłem, że może da się z tym jakoś żyć, skoro cenę opuścił mi za niego
do chyba 500zł (a więc praktycznie 1/3 ceny). Za tę cenę da się jakoś przeżyć.
Przy okazji dowiedziałem się, ze ten akurat był z tzw. nadwyżek dodawanych handlującym na ew. wymianę zepsutego sprzętu(brak serwisu), więc gościa to zupełnie nic nic nie kosztowało. Zarobił by na nim, nawet gdyby mi go sprzedał za 100zł.