@SP1... Tak masz rację ale... wlutowanie tam tranzystorów najnowszej serii od Philipsa lub Telefunkena podnosi jakość o 200%. Poza ty tak jak pisałem- miałem na warsztacie Technicsa... - strefa stanów średnich nazywając rzecz elegancko. A tu - radio całkiem OK, w dodatku dzieciarnia krótkofalarska zaczynając przygodę z elektroniką moze sobie polutować i poprawić co nieco, zobaczyć jak działa... Ja nie robię tego na skalę przemysłową ale kto z nas w młodym wieku nie chciał aby jego radio było odbiornikiem o jakim marzy? Tu chociaż po części to się może spełnić bo super sprzęt dzisiaj tez jest super drogi. A tak kto chce ma szansę trochę sobie poprawić to co było i jest dalej. Najlepsze urządzenia z najwyższej półki maja także elementy do zepsucia. Jeden uszkodzony zasr* kabelek może spowodować że najdroższy sprzęt będzie grał gorzej niż Taraban.