Koledzy! Spieszę podzielić się z Wami wynikami eksperymentu
Zbudowałem prosty generator na bazie jednego tranzystora i kwarcu 3.686MHz - całość zasilana baterią 9V.
Włączyłem i zapakowałem do małej torebki foliowej, a następnie ustawiłem radio na odbiór sygnału - słyszałem więc silny, jednostajny gwizd.
Następnie generator zawinąłem szczelnie w folię aluminiową, a w radiu... zaległa cisza
Nawet lekka szczelina w tak wykonanym ekranowaniu z folii aluminiowej powoduje znaczny wzrost siły sygnału, który dociera do radia.
Później upewniłem się jeszcze, że zapakowanie w folię aluminiową nie zrywa drgań generatora - całość, jak poprzednio, szczelnie zapakowana w folię aluminiową, ale na zewnątrz wystaje krótka antenka w postaci kabelka (kilka cm) - generator pracuje prawidłowo - w radiu słychać gwizd.
Wnioski więc chyba nasuwają się same - folia aluminiowa całkiem dobrze nadaje się do ekranowania
a opisany przeze mnie sposób zamierzam stosować w swoich konstrukcjach radiowych
Pakując wczoraj do plastikowego pudełka poszczególne moduły swojego VNA, każdy owijałem najpierw w papier do pieczenia, a później w folię aluminiową - tylko czekałem, kiedy żona zapyta, czy zamierzam wstawić to do piekarnika...
Pozdrawiam,
Rafał SP3GO