Kolego! Ja znam mikrofony elektretowe i stosuję zamiennie w radiach. Teraz tak: Mikrofon elektretowy to mikrofon o dużej impedancji a ze schematu wzmacniacza wynika że wyjście jest także o dużej impedancji czyli... Mikrofon bez wzmacniacza świetnie powinien pasować w oryginalnym układzie. MEO 55 jest mikrofonem zesplonym z wbudowanym wzmacniaczem "dopasownikiem" do dużej impedancji i dlatego mozesz spróbowac zastosować go od razu z napięciem zasilania ok. 7 Volt. O modulację się nie bój bo amplituda z tego mikrofonu jest adekwatna do tego co wydaje z siebie oryginalny mikrofon wraz ze wzmacniaczem tak że amplituda wielkościa powinna pasować idealnie do twego radia. A o jakość się nie bój bo duża impedancja wejściowa i wyjściowa spasują sie idealnie a moze okazać się że ten mikrofon który zastosujesz będzie lepszy od oryginału! Krótkofalowcom się czasem też cos udaje hi. I nie będziesz pierwszym któremu się to udało. Jest tylko jedno "ALE"... sprawdź czy na wejściu wzmacniacza w radiu jest kondensator sprzęgający ( ten wyściowy ze wzmacniacza) Jeśli takiego nie ma to musisz dołozyć i to OBOWIĄZKOWO taki kondensator o pojemności 22 do 47 nF inaczej mozesz uszkodzić radio. Powodzenia z mikrofonem i do usłyszenia!
)