Składamy wzbudnicę SSB G4CLF

[bolanren]

Szanowni Koledzy "Plessey`owcy" ,

Jestem już w kontakcie z projektantem płytki, Panem Michałem, który potwierdził gotowość poprawienia w następnej edycji zaistniałych na płytkach mankamentów. Uważam iż jest to doskonała okazja do wspólnego przemyślenia ewentualnych zmian , a następnie do wprowadzenia ich do kolejnego projektu.
Wszystkim Kolegom włączającym się w dyskusję oraz tzw. "cichym kibicom" serdecznie za zainteresowanie dziękuję. Ze swojej strony mogę obiecać, że będę próbował zaprojektować jakąś ciekawą formę obudowy. Do tego mamy jeszcze chwilę czasu ale pomału zaczynam o tym myśleć. Kolegom, którzy zaproponują do wzbudnicy wszystkie inne niezbędne podzespoły będę dziękował raz jeszcze.

Pozdrawiam
sp5rzm Jerzy

PS. Brytyjscy konstruktorzy pierwszych wzbudnic "Plessey`a" są ze mną w kontakcie. Wprawdzie to nie mistrzowie świata w szybkości odpowiedzi na mail`e ale w końcu pewnie nasze wysiłki skomentują.

---

Pozwalam sobie załączyć e-mail jaki dostałem od Kolegi G4CLF:

"
G4CLF Transceiver Board 7 stycznia 09:19
James M. BRYANT G4CLF
Dear Jerzy

Thank you for your email and best wishes for the New Year.

It is more than thirty years since I worked on the G4CLF
transceiver and I am about to go on vacation to South Africa
for four weeks. I cannot just look at your diagram and
recognise the changes that you have made. Please tell me
what you have changed and I will try and work out if your
changes are practical.

You have not told me if you've altered the PCB layout.
Do remember that the PCB layout, especially of the RX IF
strip, is critical and small changes in layout can cause
large changes in performance FOR THE SAME CIRCUIT.

While I am on vacation I shall only get email every week
or so and I cannot answer very quickly. I apologise for
any delays."

73 de G4CLF - James

---

No to chyba trzeba będzie James`owi opisać co tam jest zmienione. Myślę, że chwilę jeszcze warto poczekać, przynajmniej do czasu uruchomienia i porównania uruchomionych już płytek. Jaka jest Wasza opinia?

Jerzy