Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Modyfikacja Drake'TR4CW
SP3SUZ Offline
Zaawansowany użytkownik
****

Liczba postów: 494
Dołączył: 30-09-2013
Post: #3
RE: Modyfikacja Drake'TR4CW
Jeszcze dwa słowa o głośniku i mikrofonie. Oryginalny głosnik nie zawsze dobrze chodzi. Ale jak jest to fajnie. Najgorzej kiedy takiego nie ma. Wtedy mozna głosnik dobrać. Wbrew pozorom porzadnie pracuje głośnik mały u mnie wspaniale się spisuje malutki głosnik od Rubina 714. Innym rozwiązaniem jest budowa swego rodzaju kolumny głosnikowej czyli wyliczenie zwrotnicy na częstotliwość podziału 1400Hz i zastosowanie dwóch głosników czyli naszego rubinowskiego do SSB oraz wiekszego od klasycznego odbiornika BC który ma za zadanie uwypuklac tony CW. Budowa takiej zwrotnicy jest banalnie prosta, wystarczy spojrzeć jak podłączone są głośniki w kolumnie od OR Tosca AWS 303. Mały komdensator do małego głosniczka i cewka do głosnika większego. Teraz dobór głośników. Bierzemy miernik cyfrowy i mierzymy oporność transformatora w gniazdku. Powinno byc ok. 3,8 Oma. Potem szukamy DOKŁADNIE takiego głośnika o takiej samej oporności. Wtedy wzmacniacz akustyczny zapracuje z małymi zniekształceniami. Wbrew pozorom ma to duże znaczenie przy najsłabszych sygnałach stacji DX. Jest jeszcze jedna sprawa! Mianowicie taka że wzmacniacz akustyczny takze mozna "dostroić" do przenoszonego zakresu częstotliwości. Robi sie to za pomoca kondensatora katodowego. W oryginalnym układzie jest tam zastosowany tantal o pojemnośći 10uF. Do takich głośników jak były stosowane w oryginale to jest dobrze ale do takiego głosniczka jak ma OTV Rubin czyli 3,8 Oma i srednicy 3x6cm ( około ) to nie wystarcza. owszemSSB jeszcze jakos chodzi ale słuchanie w nocu dalekiego CW... Wystarczy wstawic tam 47uF na 10 V i stacja zaczyna słyszeć. Dobra metodą jest także ( stosowałem to w innych typach urządzeń " dostrojenie" tego obwodu RC pod czestotliwość 900 Hz czyli tonu CW w ten sposób że mierzymy opornik katodowy i dobieramy kondensator tak aby wypadkowa wynosiła 950Hz czyli optymalny ton CW. Wtedy odbiornik ładnie przeniesie SSB ale po załaczeniu filtra CW i dostrojeniu sie do stacji telegraficznej ładnie "zagra" na telegrafii z uwypukleniem tonu 950 Hz. Wskazówka: Przypomnijcie sobie jak się uzyskuje selektywnośc we wzmacniaczu posredniej kiedy pomiedzy emiter tranzystora a masę wpina się element piezoceramiczny. Trzy takie stopnie w posredniej plus mała korekta obwodów LC i mamy selektywnośc "brzytwa". Podobnie jest tutaj z tym że obwód drgań realizuje nasz człon RC i dobroc jest "nieco" mniejsza ale zawsze lepiej to chodzi jak bez takiej poprawki. Takie "dostrojenie mozna zrealizować w dowolnym lampowym odbiorniku z tym ze tzreba to napierw policzyć. Ale efekt bywa znakomity.
Mikrofon. Jak wiadomo powiedziane jest " mój sygnał świadczy o mnie" . Nawet najgorszy złom radiowy, dobrze dorestaurowany i zestrojony potrafi zdziałać cuda podczas walki o dalekiego DX-a. Drake TR4CW ma opornośc wzmacniacza mikrofonowego około pięćdziesiąt kiloomów. To znakomite urzadzenie jest wprost stworzone do mikrofonów wysokiej klasy czyli do elektretowych lub wysokiej oporności dynamicznych np. Shure 444. Jeśli jednak nie dysponujemy tym ostatnim wystarczy przekopac stary sprzęt radiowy i znaleźć układ typu GML 043. ten mikrofon , stosowany w radiomagnetofonach i podsłuchach ma parametry wprost idealne do zastosowania w Drake TR4CW. Wystarczy podłączyć , zamknąć w obudowie , zasilić bateryjka 7,2V i wasza stacja pokaże klase jak najlepsze światowe transceivery! Mój Drake kiedy miałem ten mikrofon był porównywany z najwyższsej klasy syganłami Kenwooda. Niestety... uległ uszkodzeniu a zastosowany później MEO 55 juz tego nie potrafił, pomimo że jest to równiez mikrofon wysokiej klasy światowej (!) Tak . Tonsil robił takie mikrofony. Zastosowany w radiokomunikacji porafi przywrócic swietność niejednemu staremu gratowi. Ja jednak poszdełem dalej i mam obecnie Shure 444, nikt jak dotąd się nie skarży na mój sygnał. Ale jeśli macie lampowe radio i chcecie swoim sygnałem zaskarić sobie serca krótkofalowców to zawsze najpierw GML043 a potem MEO55 plus bateryjka 9Volt i nikt wam nie zarzuci że nie jesteście fachowcami od sprzętu i źle Wam coś działa. Polecam!
Na koniec jeszcze kilka słów o pracy na tym sprzęcie i o antenach. Aby praca naszej stacji była przyzwoita musimy w pierwszej kolejności zapewnić na "węzłach pradowych" odpowiednie napięcia. ALE UWAGA! W ZASILACZU I WEWNĄTRZ RADIA WYSTĘPUJĄ NIEBEZPIECZNE NAPIĘCIA!! DOTKNIĘCIE TAKIEGO MIEJSCA GOŁĄRĘKĄ MOŻE SIE OKAZAĆ ŚMIERTELNE!!!! PAMIĘTAJCI|E O TYM. Węzły pradowe to inaczej wyjściowe elektrody zasilacza gdzie jest podane napięcie jakie ma dostarczać zasilacz. W pierwszej kolejności nalezy sprawdzic napięcie w gniazdku sieciowym pomieważ ten zasilacz porządnie zaczyna pracować dopiero od poziomu 230V. Nastepnie wymieniamy uszkodzone kondensatory elektrolityczne w zasilaczu. Jesli napięcie sieći jest odpowiednie a na którejś końcówce nie ma tego co pisze w instrukcji częstą przyczyną są elektrolity. Te oryginalne przeważnie były zamontowane w dniu produkcji urządzenia więc... bywa różnie nawet jeśli na mierniku pokazuja dobrą pojemność moze się okazać że kiedy taki kondensator "dostanie prądu" zaczyna tracic pojemność. A na mierniku jest dobry!!!. Należy zapewnic szczególnie do zasilacza anodowego kondensatory o napięciu pracy powyżej 500V z uwagi na naprawdę wysoki poziom napięć zwłaszcza kiedy nadajnik nie pracuje. Napięcie to moze wynosić nawet 750V pomimo że winstrukcji jest napisane 650V ale ta wartość według mnie dotyczy pracujacego nadajnika. Podobnie jest z zasilaczem odbiornika i niskich stopni nadajnika . Powinno wynosić 260V. To napięcie jest bardzo ważne ponieważ odpowiada za napięcie 150V stabilizowane. Kiedy zamiast 260V mamy niższe napięcie nie mamy ustawionych pozostałych punktów pracy na lampach. Owszem radio odbiera , bardzo dobrze , nadaje genialnie tylko przy DX-ach okazuje się że parametry są ot "takie sobie" i nie wszystko słyszymy. Po doprowadzeniu napięć do właściwego poziomu , nalezy zmontować do gniazda antenowego sztuczne obciążenie z miernikiem mocy i JESZCZE RAZ GRUNTOWNIE RADIO ZESTROIĆ. Zo baczycie jaka to różnica! Zestrojenia dokonujemy według instrukcji fabrycznej z tym jednak że nadajnik w wersji CW stroimy na załączonym filtrze CW z nadajnikiem "otwartym " na trzy "działki z 12 na skali tej gałki. Ważne jest uzycie sztucznej anteny ponieważ częstotliwości strojenia na niektórych pasmach wykraczaja poza zakresy naszej słuzby w Europie a nikt obcy sobie raczej nieżyczy żeby Mu sie inne radiostacje szwendały po zakresach pracy. Owszem od razu Was nie zamkną ale ... lepiej nadajnika poza pasmem nie zestrajać z załączona anteną stosowaną na DX-y. Przed rozpoczęciem strojenia wygrzać radiostacje przez godzinę. Po zakonczeniu strojenia musimy sprawdzic ustawienie minusa nadajnika i całego sprzetu. naciskamy PTT ( regulator mocy skręcony maksymalnie w lewo na mnimum) i potencjometrem na zasilaczu ustawiamy wskaźnik na PIERWSZĄ DZIAŁKĘ od lewej. Załączamy antene i dokonujemy zestrojenia nadajnika na fali roboczej. Po zestrojeniu wyłączamy moc regulatorem ( znowu w lewo) i po nacisnięciu PTT korygujemy prąd znowu na pierwszą działke z lewej. O ile to konieczne oczywiście. Następnie mozemy nawiązać łączność z Kolegą i sprawdzić działanie stacji. Regulator mocy otwieramy maksymalnie w prawo. Powinna się pojamic moc 300Watów na SSB a na wskaźniku powinniśmy zaobserwować pracę ALC. Po wciśnięciu gałki strojenia powinniśmy zaobserwować na tym samym wskaźniku moc w antenie. PODCZAS PRÓBNEJ PRACY NA SSB CAŁY CZAS PILNUJEY TEGO PRADU !!!! Nie moze przekroczyc trzech duzych "działek" na wskaźniku. kiedy podnosi się w miare naszego gadania znowu skręcamy moc nadajnika na minimum i przy wcisnietym PTT regulujemy na pierwszą działkę. Praktyka mi pokazała ze po dwu trzykrotnej regulacji prąd doregulowuje się na optymalny a potem lampy zostaja "uformowane" i pracuja bezawaryjnie długo i dobrze. Praktyke z regulacja prądu nalezy powtarzać zawsze po wymianie lamp drivera lub nadajnika. Niestety to urządzenie wymada takiej a nie innej obsługi. Proszę się nie zdziwic kiedy po długim nie uzywaniu po załączeniu znowu prąd lamp pójdzie w górę. Ten typ juz tak ma! Ale kiedy na początku ustawimy to porządnie to po takim właśnie włączeniu po wygrzaniu , zestrojeniu, i krótkich kilku relacjach z Kolegami wszystko się na powrót uformuje jak należy. Wtedy mozna szalec na pasmach do woli, żeby tylko SWR był w normie to więcej nic nie trzeba.
Aha! Jeszcze jedna ważna sprawa. Podczas strojenia uzywamy filtra CW i klucza sztorcowego. Zasada jest aby nie trzymać zbyt długo klucza naciśnętego. Pięć sześć sekund i dziesięć sekund przerwy aby lampy odpoczęły. Pamiętajcie że prawidłową pozycja do pracy lamp jest pozycja pionowa a radio do prawidłowego zestrojenia obwodów trzeba położyc na boku. W takim układzie wystepuje brak wentylacji i mozna łatwo "załatwić " lampy nawet przy mocy ok. 30 Wat jak występuje na otwarciu na trzech działkach nadajnika.
ANTENY. Temat rzeka. W oryginale radio było zaprojektowane na prace ze skrzynka antenową . Z mojej praktyki wynika że jak antena jest na dane pasmo to skrzynka jest wręcz szkodliwa i powinna byc wyłączona. Na początek na terenowym QTH super spisuje się antena 2x19,65metra zawieszona jako Inverted V. ten odbiornik sprawia wrażenie " jakby sie do tej anteny urodził" po prostu słyszy wspaniale! Poza tym antena stroi na paśmie 7MHz i to nawet jeszcze lepiej jak na paśmie 3,5 MHz. Przy zastosowaniu kabla RG 213 antena stroi na pasmach 3,5 ;7 ;21; i częściowo 28 co pozwala na poczatku na "ogarnięcie się " w temacie. Pamietam jak na pasmie 28 MHz i mocy 150Wat udało mi się nawiazać łączność ze stacjami z USA i Kuby. z Usa karta przyszła a z Kuby...
Ja zamiast oryginalnej skrzynki mam zamiar zastosować skrzynke według SP6SYV zaprojektowanej według oryginalnej od Drake'a z tym że zamiast reflektometru trzeba zabudować miernik mocy w antenie. Taki miernik wystarczy w tej skrzynce ponieważ jak pokazuje praktyka jeśli sygnał w głośniku jest ustawiony na maksimum tym samym "zawory wyściowe " w skrzynce w strone nadawcy są ustawione na maksimum. Wystarczy znowu otworzyc nadajnik na trzy działki i zestroic na maksa , potem juz tylko pracować Aha! Na paśmie 28 MHz ta stacja ma moc ograniczoną oficjalnie do 150 Wat. Swego czasu w USA były takie przepisy żeby nie tłuc po telewizorach. Naprawdę szczerze radzę nie wyciągać tego opornika. Moc na 28 MHz moze skrajnie przekroczyć 300 Wat ale lampy mogą tego nie wytrzymać. Z resztą pomiar wskazuje że pomimo że ten opornik tam jest moc potrafi zagrac na ponad 200Wat na SSB. Wystarczy.
Jeszce jedna sprawa! To radio nie lubi kiedy w pomieszczeniu jest za gorąco! Latem lampy potrafia "zastrakować" i pomimo że prady i napięcia są ustawione porządnie jak na dworze panuje upał i w pomieszczeniu jest mniej więcej tyle stopni co na dworze po zestrojeniu nadajnika prąd potafi wzrastać. i praca staje sie niebezpieczna. Wtedy należy albo się wstrzymac albo zapewnic wentylację w pomieszczeniu ponizej 20 stopni C. Inaczej nie da rady bo producent nie zaprojektował wentylatora do końcówki mocy. Doposażenie tego w wentylator nie bardzo wyjdzie bo trzeba by ciąć tylny panel a to szpeci urządzenie. Lepiej pozostawić stacje w oryginalnym wygladzie i pozwolic jej na takie "humory" W końcu to jednak radio z duszą. Cool
No jak już się rozgadałem to warto wspomnieć o jeszcze jednej ważnej sprawie jaką jest ustawienie pilota. Jest to jeden wspólny pilot dla trzech filtrów. I tu moze byc problem ponieważ aby go ustawić jak trzeba nalezy zastosowac jeden prosty sposób. Do gniazdka anteny podłączamy sztuczne obciążenie z miernikiem mocy. Ustawiamy nadajnik na fali roboczej w pozycji CW i stroimy na maksimum mocy przy otwarciu nadajnika na trzech działkach. Nastepnie podłączamy klucz i na filtrze CW nciskamy nadawanie. Po pojawieniu sie mocy na mierniku ustawiamy tak pilota aby moc na mierniku ( z załączonym filtrem CW !!!) była jak najwyższa. Kiedy ustawimy taki stan rzeczy mozemy uznać stacje za zestrojoną. Nastepnie podłączamy antene i łapiemy jakąś stację CW. TERAZ UWAGA: Ustawiamy najsilniejszy odbiór stacji CW według S-metra i tak korygujemy pilot DELIKATNIE!!! aby sygnał w głośniku był wyraźny. Tak się składa że jest to różnica 100Hz i kiedy przekręcimy za daleko tracimy moc ponieważ ten sam filtr co do odbioru jest stosowany do formowania sygnału CW a ponieważ jest to filtr wąski łatwo zjechać ze zbocza i znowu mamay robotę. Dlatego należy to wykonać po wygrzaniu radia i na dodatek bardzo starannie. Po ustawieniu tonu sygnału na najslniejszy według S-metra jeszcze raz sprawdzamy czy moc nadajnika nie spadła i kiedy jest OK możemy uznać pilot za ustawiony. Swoista cecha tego sprzętu jest to ze dolna wstęga 3,5 MHz i 21MHz jest słyszana z nieco wiekszym szumem jak górna czyli 7 MHz i 14. Ale to kolejna cecha tych urządzeń - jak to sie mówi ten typ tak już ma. W końcu radio z duszą to czasem stroi fochy. Ale zapewniam jedyną wadą tego sprzętu jest brak pasm WARC. Reszta jest pomimo trzydziestu lat od daty produkcji na medal.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-07-2014 18:39 przez SP3SUZ.)
12-07-2014 21:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Modyfikacja Drake'TR4CW - SP3SUZ - 01-01-2014, 20:38
RE: Modyfikacja Drake'TR4CW - SP3SUZ - 16-03-2014, 11:13
RE: Modyfikacja Drake'TR4CW - SP3SUZ - 12-07-2014 21:21
RE: Modyfikacja Drake'TR4CW - SP3SUZ - 02-08-2014, 13:05

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości