Odbiornik wg. N1TEV

[SP6FRE]

To bardzo ciekawa konstrukcja. Mam nadzieję, że napiszesz o niej więcej z każdego etapu budowy. Faktycznie, odbiorniki superreakcyjne są dość kapryśne jeśli chodzi o działanie. Pracują na progu a w zasadzie poza progiem wzbudzenia generatora, który działa przez sprzężenie wyjścia z wejściem z odpowiednim odwróceniem fazy sygnału aby sprzężenie było odpowiednie (oczywiście dodatnie). W tym stanie pojawia się ujemna impedancja odtłumiająca obwody rezonansowe, które zyskują na dobroci a tym samym rośnie selektywność odbiornika - trudna do uzyskania w jednym stopniu innymi metodami.
Obwody L1 i L2 możesz, jak pisał Artur, dołączyć dowolnie. Jeśli się nie wzbudzi generator to zamień miejscami końcówki L3. Możesz również nawinąć L3 w taki sposób aby można było tą cewkę przysuwać lub oddalać od L2 co pomoże dobrać odpowiednio warunki wzbudzenia układu. Podobną rolę pełni kondensator C5 zmieniając fazę sygnału sprzężenia zwrotnego. Prawdopodobnie zauważysz, że ten odbiornik czuły będzie praktycznie na wszystko, od zmiany napięcia zasilania przez zbliżenie lub oddalenie ręki lub metalowych przedmiotów a na dołączeniu anteny lub uziemiania kończąc. Z tego punktu widzenia ja wykonałbym go jednak w dobrze ekranowanym pudełku.
Spróbuj miernik dołączyć do źródła (S) tranzystora Q2. W ostateczności dołącz go do drenu (D) Q2 stosując zasadę aby sprzężenie z miernikiem wykonane zostało,za pomocą najmniejszej pojemności jaka zapewni jeszcze stabilny pomiar częstotliwości. W ostateczności możesz również nawinąć od strony L1 dodatkowo 1-2 zwojów dopiętych wprost do miernika i oddalonych na tyle aby pomiar był jeszcze skuteczny. Twój miernik częstotliowści powinien mieć dość dużą impedancję wejściową lub dość dużą czułość.
Leszek