Potwierdzam! Miałem tak Ruski zestaw z rdzeniami pierścieniowymi na małych oddzielnych przykręcanych płytkach i z takimi dziwacznymi dużymi ceramicznymi kondensatorami zmiennymi do strojenia (szukania stacji). W zestawie było kilka starannie wykonanych i opisanych płytek a tranzystory wkładało się w podstawki. Podszedłem do tego bardzo sceptycznie (wiadomo, Ruski zestaw), podczas gdy te radia działały doskonale od pierwszego włączenia i do tej pory pamiętam uczucie satysfakcji, ba! Radości, jakie temu towarzyszyło. Jedno z nich używałem przez rok jako domowe (odbierało "Jedynkę", i to bardzo ładnie)
Młodzi szybko się zapalają ale też i szybko zniechęcają....
A pierwsze wybory i pierwsze niepowodzenia mają wpływ na dalsze losy.