filtr scaf AVT5109

[SQ2RBW]

AVT zniechęca mnie do swoich produktów w postaci kitów. Tak by wychodziło, że brakuje tam fazy testowania przed ich ostatecznym dopuszczeniem do sprzedaży. Dotyczy to wielu projektów, nie tylko tego filtru.

Jeszcze jednym mankamentem w filtrze SCAF AVT5109 było nieprawidłowe rozwiązanie sterowaniem głośnością wzmacniacza wyjściowego. W orginale kazali wlutować rezystor 30kOm pomiędzy piątą nóżkę a masę w układzie TDA7056A, czyli ustalić wzmocnienie na stałym poziomie a regulować sygnał podawany na wejście wzmacniacza rezystorem 5kOm.

I w przypadku podłączenia tego filtru pod typowe wyjście liniowe sygnału, gdzie jego poziom jest stały niemożliwym było uzyskanie dość głośnego sygnału na wyjściu wzmacniacza. Nie wspominając już o mocy 3W, które TDA7056A oferuje. Żeby ją osiągnąć no to musi być potencjometr 100kOm pomiędzy jego piątą nóżką i masą a sygnał najlepiej od razu podać przez kondensator 470nF na wejście wzmacniacza.

Po prostu to są kity edukacyjne, czyli nie tylko same ułożenie i wlutowanie elementów, ale także gratis bonusy-niespodzianki w postaci łamigłówek dające niezwykłe możliwości samodoskonalenia się i wypełnienia wolnego czasu, tak aby się nie nudzić.

Pozdrawiam