(14-06-2012 11:50)SP5LQV napisał(a): Witam kolegów.
Ponieważ w przyszłym roku wybieram się swoim jachcikiem na nasze kochane morze czyli na Nasz kochany Bałtyk - bliżej lub dalej ( bardziej bliżej ).
tym optymistycznym akcentem Andrzej
Witam
Ja byłem parę razy na morzu,zawsze miałem radia fabryczne,Na trasie MONAKO GDYNIA przez 3 mies z FT-7B,Gdynia GENUA dwa miesiące z IC-735,GDYNIA KILONIA GDYNIA z ALINCO DX70.FT i IC poszły do ludzi ale znam ich losy i nic się z nimi złego nie stało.DX70 mam u siebie i po 10 latach od rejsu też nic złego nie zauważyłem w jego eksploatacji.Zawsze TRXy miałem w materiałowych pokrowcach żeby je chronić przed wilgocia.W tamtych latach największym problemem było zasilanie podczas rejsu.Akumulatory były kiepskie i często napięcie spadało poniżej 12V.Ponieważ instalacja jachtowa była 24 voltowa ratowałem się w takich przypadkach stosując zasilanie z 24V poprzez redukcję na stabilizatorze liniowym do 13,8V,tylko potrzebny był jeszcze do tego dobre chłodzenie (wentylator).Teraz chyba nie będziesz miał takiego problemu z zasilaniem.
Pozdr Janek sp5iwi