Fajny ten drugi link, dziękuję!
I chyba tak właśnie zrobię; prowizoryczny karkas i na nim uzwojenie i to podłączę do 12V. Tam jest napisane 6V ze względu że to stary rysunek i wtedy nawet duże auta miały instalację 6V. 12 V było pewnym kłopotem tak jak teraz 24V Przedtem jednak namagnesuję gwóźdź i sprawdzę czy namagnesował się zgodnie z potrzebną polaryzacją. Przyznam że nie rozumiem do końca tego rysunku (zał) więc najpierw sprawdzę empirycznie. chyba cewek nie trzeba zdejmować, bo jeśli cewka jest otwarta to tym samym jest obojętna dla procesu.. Choć może wyindukować się spore napięcie i zrobić przebicie.
Masz rację, najlepiej by było je rozebrać i tymi magnesami zamknąć pole magnetyczne jakiegoś elektromagnesu, transformatora etc.
Co do poprzedniego postu: nie wiem czy ten układ pomiarowy jest dobry bo dziś podłączyłem nowe słuchawki 5 Ohm (pięć) produkcji NRD (jakie badziewie! aż uszy bolą od nacisku) ale było słychać już od 110 mV.
To chyba kwestia dopasowania oporu - impedancji. Poza tym układ pomiarowy nie powinien być subiektywny (ucho), a tylko mikrofon podłączony do oscyloskopu i dopiero wtedy pomiar był by rzetelny.
-> Jerzy, słyszałem że dzwonisz ale nie mogłem odebrać...