Nie w tym rzecz, ze tylko jeden glosnik wspolpracuje z tym konkretnym egzemplarzem. Mam po prostu tylko jeden, ostatni glosnik 8om o rozsadnym rozmiarze i pasmie przenoszenia. Pozostale jakie mi zostaly maja albo:
1) Opornosc 4 omow.
2) Maly rozmiar i z tego powodu kiepsko oddaja nizsze czestotliwosci.
3) Poszarpane membrany i/lub zawieszenia.
Powyzsza obserwacja na temat tylko jednego glosnika dotyczy tez wszystkich innych konstrukcji ktore zlozylem lub skladam (nie tylko krotkofalarskich, ale rowniez radioamatorskich w ogolnym tego slowa znaczeniu).
Co do sluchawek to sytuacja wyglada troche lepiej. Mam kilka sztuk wysokoomowych (1600-2000 omow), kilka kilkusetomowych i (moje ulubione) wlasnorecznie przerobione, wojskowe sluchawki radiokomunikacyjne - przerobka polegala na wymianie dwoch wkladek 56-cio omowych na telefoniczne W66.
Swoja droga jaka powinien miec pojemnosc kondensator na wyjsciu wzmacniacza glosnikowego, zeby zapewnic wlasciwe pasmo przenoszenia przy obciazeniu takimi sluchawkami?
Bartek dziala(l) prawidlowo, przynajmniej takie mialem wrazenie do momentu, kiedy zajalem sie uruchamianiem ARW. Jakie punkty ukladu powinienem skontrolowac szukajac przyczyny wzbudzen przy podlaczaniu kluczy?
W punkcie, w którym łączą się wszystkie kable zasilające Bartka podłączyłem kondensator 1000uF/30V do masy. Później wymieniłem nawet na 2200uF/30V.
Składowa zmienna w tym miejscu wciąż występuje! Jej amplituda zależy od ustawionej głośności. Przy maksymalnym podkręceniu potencjometru wynosi teraz jakąś 1/2 do 2/3 poziomu na wejściu UL1497 (przed potencjometrem regulacji dźwięku rzecz jasna). To nie może być dobry objaw, prawda? Tak nie powinno być?
Gdzie powinienem szukać "przecieku" i czy może on również odpowiadać za problemy ze wzbudzaniem się przy podłączonym ARW?