(28-01-2012 15:44)SP2-1604 napisał(a): Kolego SQ1FTB przytoczę tu twój cytat:
"Nie ma co zniechęcać Kolego do pomysłów.",
gdzie zauważyłeś w moim poście, że ja kogokolwiek do czegokolwiek zniechęcam?
Kurcze, aż się musiałem "przecytować."
Zdanie miało brzmieć : Nie ma co zniechęcać
Kolegi do pomysłów.
Jedna mała literka i troszkę się zamieszało. To miała być uwaga ogólna, a nie jako odniesienie do postu Kolegi.
Jeśli uraziłem - przepraszam.
A tak w ogóle, pomysł tzw. wolnej energii to niesamowicie ciekawe zagadnienie. Od dawna chodzą mi po głowie rozwiązania Searla. Ale to już inna bajeczka. Chociaż krótkofalowcy, to taka "zwierzyna" , która ima się najróżniejszych ciekawych rozwiązań i z tego grona wywodzi się wiele ciekawych pomysłów.
A nawiązując do p.Pająka, jest troszkę trudny w odbiorze i przy jego czytaniu trzeba nieco rozszerzyć horyzonty. Należy pamiętać też że fizyka, której obecnie się uczy nawet na poziomie politechnicznym, zasadniczo nie wykracza po za ramy XIX wieku. Dla pocieszenia od nowego roku szkolnego - na poziomie szkoły średniej - przewidywane jest 30 godzin lekcyjnych na ucznia w CAŁYM CYKLU KSZTAŁCENIA. Czyli np. w pierwszym semestrze 1 klasy - dwie fizyki w tygodniu i koniec.
Knaan - moje urządzenie wolnej energii
