RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii
Witam.
Koledzy, tytułem wyjaśnienia.
Nie myślałem że pisząc proste zdanie, ktoś będzie je jeszcze próbował interpretować po swojemu ... a jednak, więc muszę zacząć od początku, oto owo zdanie:
Jeżeli już poruszamy tematykę "FREE ENERGY", to może lepiej poczytać coś na prawdę ciekawego na ten temat. I dokładnie tak te zdanie trzeba rozumieć, i nie inaczej!!!
Kolego SQ1FTB przytoczę tu twój cytat:
"Nie ma co zniechęcać Kolego do pomysłów.",
gdzie zauważyłeś w moim poście, że ja kogokolwiek do czegokolwiek zniechęcam? Wręcz przeciwnie, właśnie po to zamieściłem te linki żeby zachęcić do zapoznania się z tą tematyką. A to czy ktoś chce się zapoznać, czy nie i co o tym myśli, to już każdego indywidualna sprawa, niech każdy sam wyciągnie z tego wnioski.
Kolego ATLANTISIE, napisałeś:
"Nie wiem czy Pająka przytoczono tutaj żartem czy na poważnie. Próbowałem kiedyś czytać te jego wypociny i jak żyję, mogę je zaliczyć do największych bredni jakie w życiu widziałem. "
Pająka przytoczyłem na poważnie.
Piszesz że kiedyś próbowałeś czytać jego wypociny, no właśnie, próbowałeś czyli zapewne przeczytałeś parę linijek tekstu i stwierdziłeś że już wszystko zrozumiałeś i wiesz wszystko o czym On napisał, i że to same brednie. Jak na podstawie przeczytania paru linijek tekstu, można twierdzić że na stronie Jana Pająka są same brednie??? Przecież to tak, jakby wystawić recenzję książki na podstawie okładki.
Osobiście nie uważam, że wszystko co napisał Jan Pająk to tylko brednie i wypociny, ale to zostawiam każdemu do indywidualnych przemyśleń.
Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem, bynajmniej nie miałem takiego zamiaru, a jeślii tak to przepraszam.
Pozdrawiam, Bogusław
|