Knaan - moje urządzenie wolnej energii - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Forum Praktyczno-Techniczne HomeMade (/forum-1.html) +--- Dział: ABC Radioamatora (/forum-12.html) +--- Wątek: Knaan - moje urządzenie wolnej energii (/thread-1137.html) |
Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SQ8NZD - 29-12-2011 17:01 Z tym pomysłem nosiłem się 3 lata... Idąc cytatem z Krasickiego, ,,Prawdziwa cnota krytyk się nie boi." Przedstawiam je waszym oczom. RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SQ9JXT - 29-12-2011 17:39 No ale prima aprilis dopiero za 3 miesiące. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z faktu, że takie urządzenie nigdy nie wykona nawet jednego obrotu kołem zamachowym RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SQ8NZD - 29-12-2011 17:55 (29-12-2011 17:39)SQ9JXT napisał(a): No ale prima aprilis dopiero za 3 miesiące. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z faktu, że takie urządzenie nigdy nie wykona nawet jednego obrotu kołem zamachowym Moim zdaniem może wykonać. Czytał kol. opis i zajrzał na stronę zawartą w tym opisie ? Koło zamachowe zużywa energię na poruszanie prądnicy a nie do popychania wagonów. Wytworzona energia to kilowaty mocy. Kol. zdaniem ile trzeba dostarczyć prądu do grzałek aby produkowały one z wody parę ? RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SQ8Z - 29-12-2011 19:58 :-) w sumie wesolo sie robi ;-) sprawnosc maszyny parowej to i ile pamietam cos okolo 7-9 % , ale idac tropem rozumowania kolegi "wynalazcy" to po co grzalki??? podlacz do czajnika ;-) A powaznie ... kolego podstawy fizyki na poziomie dawnej klasy 5 szkoly podstawowej ( dzis nie wiem czego w tych gimnazjach i liceach ucza... a juz wiem...religiiii ) i mamy to co mamy , ale spokojnie , "szklane domy" nejednemu juz namacily w glowie. Aby wynalecz cos mocno odkrywczego potrzebna jest i wyobraznie i odrobina romantyzmu, i wiedza. Z tym ze drogi kolego proporcje w tej mieszance trzeba odwrocic tzn, ogrom romantyzmu + szczypta wiedzy zamienic na ogrom wiedzy + szczypta romantyzmu. Tak ze zycie przed Toba ..kombinuj dalej ;-) pozdrawiam sedecznie i wytrwalosci w wynalazkach w 2012 roku szczerze zycze ;-) Jedny co tu sie zgadza to watek w ktorym ten zart zamiesciles ...HYDEPARK pozdrawiam Krzysztof Sip SQ8Z RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SP9FYS - 29-12-2011 20:48 To jest szanowny Kolego SQ8NZD perpetuum mobile pierwszegi rodzaju w wersji powiedziałbym, kanonicznej. Maszyna tego typu jest sprzeczna z 1-szym prawem termodynamiki. Co miałeś z fizyki w szkole? __________________________ Dosiego Roku! Ryszard RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SP3SWJ - 30-12-2011 0:18 Na poważnie... nie należy z kolegi się śmiać - tylko jasno powiedzieć.... że fizyka niestety jest bezlitosna.... Pierwszy drobiazg - jak kotłem o mocy 12 kW chcemy "napędzić" silnik o mocy 250 kM ( tak dla przypomnienia 100 kW to jest 136 kM.....) Pomijam takie drobiazgi że kocioł jest "nieocieplony" .... itd itd... Napewno należy sie podziw za odwagę .... ... jak to mawia mój kolega ... "nie myli sie tylko ten co nic nie robi" http://pl.wikipedia.org/wiki/Perpetuum_mobile RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SP9RTN - 30-12-2011 9:06 (29-12-2011 17:55)SQ8NZD napisał(a): Kol. zdaniem ile trzeba dostarczyć prądu do grzałek aby produkowały one z wody parę ? Żeby napędzić parowy silnik tłokowy o mocy 250 KM potrzebny jest kocioł parowy o mocy ponad 3000 KM ( 2300 kW = 2,3 MW ), bo sprawność układu kocioł-silnik wynosi max. 8 %. Uwzględniając sprawność grzałek elektrycznych to ich moc musiałaby wynosić ok. 2,5 MW. Oczywiście parę da się wytworzyć nawet grzałką o mocy 1 kW, tylko że moc tej pary będzie poniżej 1 kW, a gdyby napędzać tą parą silnik parowy, to jego moc wyniesie max. 80 W. Ale w sumie popieram działalność nowatorską, bo Kolumbowi też mówili że się nie da, a dało się RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SQ9JXT - 30-12-2011 11:45 (29-12-2011 17:55)SQ8NZD napisał(a): Moim zdaniem może wykonać. Czytał kol. opis i zajrzał na stronę zawartą w tym opisie ? Szanowny Kolego, nie czytałem tej strony bo nie ma takiej potrzeby. Przez 5 lat studiowałem między innymi fizykę, aby wiedzieć że zbudowanie takiego urządzenia jest możliwe ale równocześnie nie jest możliwe żeby ono działało. Niżej już koledzy zbilansowali z grubsza energię wskazując na kilkuprocentową sprawność maszyny parowej (dlatego parowozy zostały wycofane, bo para głównie szła w gwizdek a nie w koła ). Jednak nawet gdyby udało się to zbilansować praktycznie, czyli np: zmniejszając wielkość maszyny parowej albo zwiększając moc kotła aby wyszła nadwyżka energii na wejściu to i tak NADAL nie mogłoby to działać. Tak się niestety składa, że wszystkie procesy termodynamiczne i trybologiczne odbywają się ze znaczną stratą. Także nawet jakbyś jakimś cudem uzyskał nadwyżkę to i tak ją zaraz stracisz. A tu masz takich miejsc bez liku. Kotła idealnie nie zaizolujesz, rury to samo, a już cylindra i osprzętu w maszynie parowej w ogóle się nie uda zaizolować. Poza tym masz potężne straty mechaniczne. Do ruszenia z miejsca maszyny o mocy setek KM potrzeba conajmniej 30KM (na oko szacując). Następnie masz straty w przekazie mocy z maszyny parowej na prądnicę no i straty mechaniczne i elektryczne i mechaniczne w samej prądnicy i dalej w linii przesyłowej do grzałek. I teraz na zakończenie coś co Cię dobije Tych strat w żaden sposób (ówczesnej nauce znany) nie da się wyeliminować. To powoduje, że ten i żaden z podobnych tysięcy takich pomysłów jakie można znaleźć w necie nigdy nie zadziała i nigdy nie działał. Natomiast ładnie napisane artykuły opisujące takie wynalazki to są zwyczajne techniczne harlequiny. Powinieneś zapamiętać, że ilość energii w przyrodzie jest stała. Energia może się przeistaczać z jednego rodzaju w inny. Energia nie może powstawać z niczego a każde przetwarzanie energii łączy się z jej stratami i wzrostem entropii układu. Ostatecznym stadium energii jest ciepło, które nie znika - ale to już historia na inną opowieść. Te same prawa obowiązują we wszystkich innych dziedzinach nauki, w elektryce, chemii, biologii, mechanice kwantowej - bez wyjątków. Ja osobiście lubię poczytać o tych wszystkich cudownych wynalazkach co niby działają same z siebie po jednorazowym wprowadzeniu w ruch - jednak we wszystkich tych przypadkach zawsze jest tak że ich wynalazca nigdy nie uwzględnia tego co napisałem wyżej. Stąd też jestem zdania, które jeden z kolegów wyraził: zamiast religii w szkole powinna być co tydzień obowiązkowa lekcja termodynamiki klasycznej. Na zimowe wieczory podaję linki do darmowych książek w tym temacie, gdzie to zostało dogłębnie wyjaśnione. Po ich lekturze na pewno zostaniesz wprawnym pogromcom mitów free energy. Zachęcam do lektury. http://www.pojazdy.ikem.pwr.wroc.pl/pliki/TermoDYNAMIKA%2020089.pdf http://pbc.gda.pl/Content/4098/pbc_termodynamika.pdf Pozdrawiam Noworocznie! RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SP9RTN - 30-12-2011 12:04 Jeśli ktoś chce bawić się w "free-energy", to sugeruję tańsze rozwiązania, mniej więcej w cenie 1m rury do kotła parowego Tym można już nawet trx QRP zasilić: http://sklep.avt.pl/p/pl/485515/ladowarka+sloneczna+13-5v+5w.html Oczywiście "free" jest pozorne, ale zabawa fajna. RE: Knaan - moje urządzenie wolnej energii - SQ8NZD - 30-12-2011 14:09 Hehe. Dziękuję za krytykę. Spuszczam głowę, ale nie przestanę myśleć na ten temat. Gdzieś jest ta ENERGIA............. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. 73! |