Wzmacniacz QRP co nie tak? - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Urządzenia nadawczo odbiorcze KF (/forum-62.html) +--- Dział: Wzmacniacze mocy (/forum-73.html) +--- Wątek: Wzmacniacz QRP co nie tak? (/thread-672.html) |
RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 05-01-2011 10:05 W poście #37 wkradł się błąd opisowy w opisie cewek. Rysownik był bardzo konsekwentny, a recenzent milczał... Proponuję jeszcze raz przeczytać i zastanowić się. Może są jeszcze jakieś błędy w schemacie? Ten błąd w #37 jest już poprawiony, ale schematowi trzeba jeszcze z dużą uwagą i krytycyzmem się przyjrzeć. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP6OUJ - 05-01-2011 13:38 OK< nie znam schematu tego TRXa, ale jeśli sygnał jest w granicach 600mV, to czy wysteruje BD135? Może lepiej zastosować jeszcze jeden stopień na początku na BF520 lub innym tranzystorze? Tu jednak niech się wypowiedzą fachowcy. Układ zaczyna jednak wyglądać już fajnie i w nowej wersji proponuję rezygnację z napięcia 5V i zastąpienie go napięciem 12V, tak aby z jednego zasilania zasilać cały układ. Tym sposobem będzie bardziej uniwersalny. Przy wzmacniaczy 30W bez zmiany napięcia, to chyba na jednym IRF nie da się tego zrobić. Może do tego układu dodać 2 IRFy? Przy pozostawieniu 12V może uda się uzyskać z 20W? 73! Arek sp6ouj RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP7KH - 05-01-2011 14:45 Nie ma najmniejszego problemu wrzuceniu 7805 i korzystania tylko z 12V. Nic to nie zmieni w warunkach zasilania - wzmacniacz i teraz jest zasilany z 12v a 5V jest wykorzystywane tylko to ustawiania punktu pracy tranzystorów (prąd spoczynkowy). Tak że to akurat na oddawaną moc nie ma w tym przypadku najmniejszego wpływu. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 05-01-2011 15:33 Da się uzyskać 30W z jednego tranzystora przy 13,8V zasilania. Zimny tranzystor da ponad 30W, a jak się rozgrzeje to będzie trochę poniżej. Jeśli ten wzmacniacz ma być konstrukcją uniwersalną, to dodatkowy stopień wzmocnienia na BFR96, który zaproponowałem do wzmacniacza 30W już wcześniej można też dodać do wzmacniacza 6W. Byłby ten sam projekt PCB, a jedynie to co umieścimy na płytce zadecyduje o mocy i innych parametrach. Nad wyborem innego tranzystora niż BD135 też można się zastanowić, można dać np staruszka BC211 i parę innych nowszych typów (proponuję uniwersalny projekt pcb dla prototypu). To będezie kolejny etap jak będziemy mieli całkowicie skończony schemat, pozostaną obliczenia, bo na razie tylko filtr PI jest policzony, a reszta wartości wzięta z sufitu, aczkolwiek myślę że daleko nie odbiegają od zastosowanych w innych konstrukcjach. Może ktoś ma lepszą propozycję stabilizacji termicznej mosfeta? Jest dużo możliwości - ta, którą zaprezentowałem jest najbardziej prosta i prymitywna - jeśli zamiast 5V sterowania dla TX podać 12V to optymalna ilość diód to 7sztuk, 5V - to jednak za niskie napięcie dla tej ilości ale wygodne bo często stosowane do sterowania TRXów. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP6OUJ - 05-01-2011 17:04 Osobiście jestem za zastosowaniem trzech tranzystorów. Będzie można zaraz po mieszaczu dołączyć tą płytkę wzmacniacza. Napięcie przerobić z 5V na 12V. Dodać dodatkową parę styków przekaźnika, tak aby cała płytka mogła stanowić osobną część TRXa. Można zrobić dwie wersje: pierwszą, taka jak na schemacie wyżej, czyli tylko jako PA na jedno pasmo, lub wielopasmową z zastosowaniem transformatorów. Chętnie był się pobawił z wersją SMD. To prawdziwe wyzwanie i też miniaturyzacja. 73! Arek sp6ouj RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 05-01-2011 17:13 Wzmacniacz można zminiaturyzować, ale radiatora niestety nie... No chyba, że z końskim ciągiem bezgłośnego wentylatora.. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP7KH - 05-01-2011 17:17 Kolego Arku - jeżeli płytka ma stanowić integralną część TRx-a to jakikolwiek sposób przełącznia wejści jest zbędny. Niech sobie na stałe będzie z mieszaczem podłączona. Przecież działa dopiero jak właśnie te +5V zobaczy. A te +5V jest w wielu TRX-ch - Junior, TRx-2008, Antek itp itd. i służy między innymi do komutacji. Z zasady w TRx-ie jeden przekaźnik przełącza filtr kwarcowy a drugi wejście antenowe. Wyjście z mieszacza na wzmacniacz jest nieprzełączalne. Co innego gdyby płytka miała stanowi dodatkowy zewnętrzny stopień wzmacniacza - wtedy dodatkowy przekaźnik i sterowanie ptt za pomocą VOX-a w.cz. co by Układu PTT w radiu zbędnie nie obciążać. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP6OUJ - 05-01-2011 17:56 Oczywiście masz rację. Wszystko zależy czy chcemy zrobić PA jako zewnętrzne urządzenie do każdego urządzenia QRP, lub planujemy dobudować część TRXa w postaci ostatniego bloku nadajnika. Z napięciem 5V też nie ma problemu, bo wystarczy włożyć stabilizator i po kłopocie. Wersja SMD może być też ciekawa i można zastosować tranzystory normalnych gabarytów za wyjątkiem elementów RC. Zawsze to jakaś miniaturyzacja, hi. 73! Arek sp6ouj RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - HM_DIPOL - 05-01-2011 18:38 Może prościej zamiast "baterii" 1N4148 dać jednego zenera 3V6? Dlaczego zmieniono wartość rezystora w polaryzacji bramki ze 100 na 3k3, co teraz jest obciążeniem bramki dla w.cz? Dopasowanie stopnia końcowego na transformatorze jest bardziej uniwersalne, np. w wersji kilku pasmowej. Może warto narysować ten schemat w jakimś CAD np KiCAD? RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 05-01-2011 18:58 Zener zupełnie inaczej reaguje na tempraturę, a tu nie chodzi o stabilizację tylko o uzyskanie napięcia , którgo zmiany są proporcjonalne do temperatury i kompensują zmiany prądu mosfeta mocy, który też zmienia się wraz z temperaturą. Ten wzmacniacz z założenia ma być na jedno pasmo, do prostych TRXów. Najlepsze dopasowanie i przekazywanie mocy daje filtr PI. Po dobraniu wartości w praktycznym układzie filtr PI jest o wiele prostszy do masowego powtarzania - z transformatorami szczególnie początkujący mają sporo kłopotów. Przy wzmacniaczu rezonansowym dodatkowe obciążenie bramki mosfeta nie jest konieczne - układ dławik kolektorowy - bramka powinien być w rezonansie, a napięcie w.cz. uzyskane w bramce jak największe. Rezonans jest małej dobroci, dlatego po dobraniu elementów nie będzie kłopotu z powtarzalnością, ani z szerokością pasma. Możliwość wzbudzeń usuwamy w tym układzie gałęziami RC, a nie obciążeniem, dzięki temu przy okazji znacznie poprawiamy liniowość pracy wzmacniaczy na tranzystorach IRF, które są zaprojektowane do przełączników a nie wzmacniaczy. |