Miernik LC - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Technika Pomiarowa (/forum-54.html) +--- Dział: Przyrządy pomiarowe (/forum-58.html) +--- Wątek: Miernik LC (/thread-16.html) |
RE: Miernik LC - SQ7HJB - 04-03-2011 14:08 Jeżeli masz F628 to wgrałeś wsad w języku angielskim. Musisz pamiętać aby przed włączeniem ustawić przełącznik na C. Ewentualnie po włączeniu przełączyć na C i jeszcze raz przeprowadzić kalibracje. Nie ma tego problemu przy F84A, do którego jest program w naszym języku. W przypadku niewłaściwego ustawienia przełącznika wyświetli komunikat "przełącz na C". Pozdrawiam RE: Miernik LC - gizm - 29-10-2011 20:33 Witam chciałem zbudować sobie taki Miernik LC http://obrazki.elektroda.pl/4439694100_1316974384.jpg i mam już właściwie wszystkie elementy ale widzę że SQ8CBY wprowadził modyfikacje wie ktoś czy ten stary układ też zadziała ? tu Link do strony SQ8CBY http://bruno.netstrefa.com.pl/radio/projekt/lcmeter/index.htm a mam jeszcze pytanie jest ktoś co by mi zrobił PCB do LC Miernika ? RE: Miernik LC - SQ4RNF - 30-10-2011 11:25 CBY wprowadził zmiany "kosmetyczne" (mniejszy przekaźnik, nowszy proc). Zasada działania się nie zmieniła. RE: Miernik LC - SQ8Z - 30-10-2011 16:03 sorry, polecam to wykonanie: http://f6bon.albert.free.fr/lcmetre.html robilem LC miernik ( SP7DQR, CBY w sumie to samo) i nie bylem do konca zadowolony ;-). To rozwiazanie u F6BON sprawdzilo sie lepiej, drobna poprawka, czyli zastosowanie zamiast prostego dlawiczka indukcyjnosci na rdzeniu FT50 niebieski... dobranie kondensatorka wzorcowego, zastosowanie LCD 1x16 BIG bez podswietlenia ( 6pln) i miernika uzywam od lat... i jestem z niego zadowolony, przedewszystkim stabilnosc po kilku minutach "plywa" 0,2 pf ;-). pozdrawiam Krzysztof Sip SQ8Z jesli beda jakies pytania piszcie chetnie odpowiem... a bez pyyan nie bede "trul". RE: Miernik LC - SP2QCA - 30-10-2011 23:52 (30-10-2011 16:03)SQ8Z napisał(a): i jestem z niego zadowolony, przedewszystkim stabilnosc po kilku minutach "plywa" 0,2 pf ;-). Ja mam wersje z dławikiem ok. 80uH - to była jakaś czeska wersja chyba - ale nie pamiętam. Zastrzegam ze to co teraz napisze to cos, co analizowałem jakies 7 lat temu więc 10% nie daję że nie pomyliłem: na strona AADE byl materiał, który opisywał jak uProcesowrowy miernil LC liczy indukcyjność i pojemność. Z tych wzorów wynikało że ta indukcyjność nie ma znaczenia, tzn. nie musi być dokładna - bo miernik ją mierzy przy kalibracji a zakłada tylko że 2 pojemności 1000pF mają właśnie tyle. Wniosek: - można zrobić cewkę np na T50-6 około 60uH i będzie dobrze - taka cewka jak powyżej będzie stabilniejsza temperaturowo Ja swoją cewkę zabudowałem pudełkiem z kartonu a potem zalałem ją parafiną. Pływa mniej - choc dalej tochę pływa. 73! Artur sp2qca RE: Miernik LC - SQ8Z - 31-10-2011 1:39 :-) nie do konca tak, otoz aby miernik mierzyl w miare przyzwoicie czestotliwosc generatora powinna zawierac sie w okreslonym przedziale ;-). Wartosc 60uH to nieco za malo, czestotliwosc generacji z taka idukcyjnoscia bedzie okolo 850 kHz a to zdecydowanie za dozo. Rdzen FT50-6 ;-) przy 60uH potrzebuje 120 zwojow, przy 82uH ponad 140 !!!! Przy rdzeniu FT50-1 ( niebieski) dla 82uH - 90 zwojow ( w praktyce u mnie 86zw). Stabilnosc temperaturowa podobna dla obu materialow. Rdzen zalalem na PCb klejem na goraco..... znaczenie ma tez zastosowany kondensator ( zastosowalem 1000pf mica).... i stad ta stabilnosc. Wiadomo jak odplynie zerujemy, ale w czasie pomiarow koniecznosc zerowania w moim przypadku to raz na 20 minut a nie co 30 sekund jak w przypadku zastosowania zwyklego dlawika. Pewna poprawe przy pomiarach malych C i L mozna uzysakc dodajac kondensatorek 2,2 pf na nogi LM311 ( nota ADEE). pozdrawiam Krzysztof Sip SQ8Z RE: Miernik LC - SP2QCA - 31-10-2011 10:45 Masz rację - z tymi 60uH przesadziłem. Chodziło mi o to że nie trzeba się męczyć z dokładnością co do 0,2-0,5 uH Co do 140 zwoi to trochę za dużo ale można wziąć większy rdzeń i/lub skleić dwa i/lub ewentualnie nawinąć dwuwarstwowo. Już kiedyś pisałem że nawijanie dwuwarstowo nie pogarsza dobroci - spadek zdaje się tylko kilka % w stosunku do wersji jednowarstowej. 73! Artur sp2qca RE: Miernik LC - SP6IFN - 31-10-2011 11:38 W swoim opisie SP7DQR napisał: Ponieważ, jak już wczesniej wspomniałem, wynik końcowy pomiaru jest obliczany na podstawie trzech częstotliwości i wartości kondensatora C10, wartości C9 i L1 nie są krytyczne. Kondensatory C11 i C12 służą do dokładnej kalibracji miernika, jeśli nie dysponuje się bardzo dokładnym kondensatorem C10. Ważna jedynie jest dokładna i stabilna wartość kondensatora wzorcowego C10. Natomiast częstotliwość wewnętrznego generatora należy ustawić w zakresie 394-655 kHz. Robi się to zworkami przewidzianymi do tej czynności. Ja ustawiłem na ok.550kHz jak zaleca SP7DQR. Co do dławika, czyli cewki obwodu wewnętrznego generatora służącego do przeliczeń wartości elementów mierzonych......jak wynika z opisu aż tak bardzo nie należy się tym przejmować. U siebie nawinąłem dławik o wymaganej indukcyjności na rdzeniu FT37-43 drutem chyba 0,4mm2, co dało mi małą ilość zwoii, ale starałem się zapełnić rdzeń w całości, chodziło mi o sztywność dławika. Super chodzi i nie ma problemu ze stabilnością. Ważny jes kondensator C10, nie dławik. Rysio! ps. tak śmiesznie, że aż mało zrozumiale napisałem. Cęstotliwość generatora wewnętrznego dobrałem ilośćią zwojów tegoż dławika, natomiast zworki służą jedynie do przełączenia wskazań wyświetlacza. Miernik wyświetla wtedy właśnie częstotliwość generatora. RE: Miernik LC - SP5ETB - 24-11-2011 9:50 Witam! Przepraszam, ale może ktoś mi wyjaśni po co aż 3 pomiary częstotliwości? Ze wzorami OK. Trzy pomiary, 3 niewiadome, da się policzyć. Ale czy nie wystarczyłyby 2 pomiary? 1 - pomiar częstotliwości cewki z kondensatorem wzorcowym - wyznacza się L 2. pomiar częstotliwości z dodanym mierzonym elementem - wyznacza się wartość tego elementu. RE: Miernik LC - 3Z6AEF - 24-11-2011 14:13 (24-11-2011 9:50)SP5ETB napisał(a): Witam!Tą trzecią niewiadomą jest pojemność własna obwodu (Co), więc z pomiaru 1 - (j.w.) nie można wprost wyznaczyć L, bo pojemność = Cwz + Co, gdzie Co nie jest znane. |