Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Urządzenia nadawczo odbiorcze KF (/forum-62.html) +--- Dział: Transceivery QRP (/forum-65.html) +--- Wątek: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF (/thread-2243.html) |
RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SP5FCS - 19-04-2015 7:22 (18-04-2015 21:53)SP1UJB napisał(a): Jakość generowanego sygnału wyjściowego jest idealna w każdym przypadku a układ Adama jest po prostu jakby krok dalej ale za cenę skomplikowania układu i za znacznie większą kasę (głównie ekran dotykowy). Moim zdaniem - do prostego trx-a - prosta synteza, do trx-a "max" - układ Adama. Wojtek, pewna różnica jednak jest. Jakość prostokąta jest taka sama bo to ten sam generator. Proponuję dodatkowo porównać co ile Khz jest "zamrażanie" generatora w obu sterownikach. To jest ta drobna różnica, u mnie jest przynajmniej 2 razy szersze okno przestrajania. Z wyświetlaczami do radia jest tak jak z telewizorami, komputerami i telefonami. Wcześniej czy później monochrom przejdzie do historii, nawet w QRP, to tylko kwestia czasu. Projektują sterownik myślałem o radio średniej klasy dlatego cena ekranu nie była tak istotna. Obecnie są dostępne popularne wyświetlacze kolorowe na poziomie 40-60 zł i można zrobić naprawdę tani sterownik do małego radia. RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SP6IFN - 19-04-2015 7:51 Cytat:By nie wspomnieć o płycie montażowej, obudowie itp.Czy obudowa jest aż tak konieczna Panie Jerzy? http://qsl.net/vk2yac/Page2.html Rysio! RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 19-04-2015 9:00 (19-04-2015 7:51)SP6IFN napisał(a):Cytat:By nie wspomnieć o płycie montażowej, obudowie itp.Czy obudowa jest aż tak konieczna Panie Jerzy? Witam serdecznie, Niestety nie mam trawnika i wszystko muszę wykonywać pod "półkowanie". A nawiasem pisząc, to świetny projekt z cyklu "concept radio" . Sam kiedyś myślałem, by podobnie do celów eksperymentalnych łączyć moduły. Pozdrawiam Jerzy RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SP1UJB - 19-04-2015 9:14 Odpowiadając na wątpliwość Jurka - mieszacz diodowy b. dobrze współpracuje z sygnałem prostokątnym. Sprawa "zamrażania" wygląda tak: w Husarku ze sterownikiem Adama problem jest pomijalny, bo po prostu nie wkurza, gdyż "okno" jest bardzo szerokie . Z układem wg 4Z5KY i Piligrimem (do Husarka VFO 4Z5KY nie podłączałem) - nie mogłem tego ciągłego stukania na 80m słuchać. W Plessey-u z układem FRE/DMB przestroiłem dosłownie teraz - z krokiem 100 Hz - od 3,5 do 3,7 MHz i nie usłyszałem żadnego stuknięcia. Zamrażanie na pewno jest ale w Plessey-u nie słychać jego. Do homodyny tego układu nie podłączę, ponieważ nie zrobiłem w nim mnożnika częstotliwości. Tak więc, nie mam możliwości porównawczych w homodynie a to byłoby dopiero miarodajne porównanie. RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 02-05-2015 23:44 Witam wszystkich Kolegów "Plesseyowców" oraz towarzyszących nam Kibiców, Po długiej przerwie chciałbym zakomunikować, że mamy już kolejną uruchomioną płytkę. Tym razem jest to SP5SMB, Kolega Waldemar. Ciekawostką jest, że wzbudnica współpracuje debiutuje z bardzo nowoczesnym VFO konstrukcji Kolegi Adama SP5FSC. Niebawem spodziewać się chyba można jakiś zdjęć na stronie sp-hm oraz komentarza Kolegi Waldemara. Będę do tego bardzo namawiać. Serdecznie pozdrawiam SP5RZM Jerzy RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 05-05-2015 19:43 Póki Kolega Waldemar jeszcze nie zdecydował się na opublikowanie zdjęć wzbudnicy swojej konstrukcji dodam, ze niebawem sam będę przystępował do uruchomienia swojej płytki lecz zapytam się Kolegów skąd można wydobyć pcb sterownika do pasm syntezy Jarka SP3SWJ? Jerzy RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SQ6MIW - 05-05-2015 20:33 Na stronie SP7EWL jest pcb do sterownika pasm. RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 06-05-2015 10:01 Serdeczne dzięki. Pozdrawiam Jerzy RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - SQ6MIW - 06-05-2015 10:12 Zrobiłem termotransferem i działa od pierwszego włączenia.Ważne są tylko tranzystory żeby mały 16 grupę wzmocnienia . RE: Składamy wzbudnicę SSB G4CLF - bolanren - 17-05-2015 15:30 Witam wszystkich Kolegów "Plesseyowców" oraz towarzyszących nam Kibiców, Mam nadzieję, że powoli wszyscy nasi Koledzy zmierzają do zakończenia prac przy swoich wzbudnicach. W trakcie budowy mojego TRX napotkałem dla siebie sporo zagadnień, o których jedynie kiedyś pobieżnie czytałem ale nigdy wcześniej nie miałem okazji sprawdzić w praktyce. Jednym z takich tematów był enkoder. Nie wiedziałem jak on działa i jaki ostatecznie model wybrać. Postanowiłem lekko zaeksperymentować i kupiłem w sieci jeden enkoder mechaniczny, jeden optyczny (Coplal) oraz jeden postanowiłem sam wykonać z silnika krokowego od starego twardego dysku. Moje wnioski są następujące: mechaniczny enkoder jest najtańszy ale jego terkotanie jest dla mnie lekko denerwujące, poza tym czytałem opinie, że jest on dość mało trwały. Enkoder wykonany z silnika krokowego ma swoje zalety ale również i wady. Wadą jest nie reagowanie na powolne przestrajanie, zaletą bardzo cicha praca i możliwość energicznego zakręcenia gałką nadając jej sporo kinetycznej energii. Pozwala to na szybkie przestrojenie bez przełączania kroku syntezy. Cena silnika krokowego waha się od 5 do 10 zł, pozostałych elementów, ok. 10 zł. Trzeba sobie wytrawić płytkę ale to dla większości Kolegów nie jest wielki problem. Ostatni z enkoderów firmy "Copal" przypadł mi najbardziej do gustu. Dobrze i pewnie przestraja, nie "gubi" impulsów , jest malutki i zapewnia nam ponad 250 impulsów na jeden obrót. Przy zastosowaniu pokrętła o większej średnicy (np. 45 do 50 mm) można przełączać nawet pojedyncze impulsy. Jego cena jest jednak znacznie wyższa od pozostałych, wcześniej opisanych (ok. 80 zł z przesyłką) . Można go nabyć w Necie. Dla zainteresowanych zamieszczam kilka zdjęć enkodera wykonanego przeze mnie z silnika HDD. Pozdrawiam wszystkich czytających i zachęcam do dzielenia się swoimi doświadczeniami w tym zakresie. sp5rzm Jerzy |