KiCad - wspomaganie projektowania - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Oprogramowanie (/forum-84.html) +--- Dział: Oprogramowanie dla radioelektronika (/forum-87.html) +--- Wątek: KiCad - wspomaganie projektowania (/thread-154.html) |
RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SQ9RFC - 14-11-2011 3:55 OOps nie da się edytować posta? Załapałem już jak to jest z tymi nogami... ale przydałaby się przeglądarka bibliotek - zewnętrzna, rozsądna i intuicyjna. Durna jest obsługa tego programu, ale w sumie program ma trochę zalet - zobaczymy co będzie dalej... Oj durne to durne. Wymęczyłem schemat, skojarzyłem obudowy, wciągnąłem do PCB, poukładałem i zacząłem ścieżki prowadzić .... pogubiło mi połączenia. Kilka elementów nie ma połączeń z resztą - ja tak nie chciałem ! zero ostrzeżeń ! Nie wiem czy to dobre miejsce na opisywanie eksperymentów, ale jak widzę chyba jestem jedyny który próbuje wykorzystać to narządzie. To się nazywa "połączenie wspomagające" pogubiło ... da się przywrócić, da się takie połączenie wspomagające zdefiniować na PCB - tak aby widać go było na schemacie? Forum też zdurniało. Edytować literówek się nie da ?! Nowa wiadomość wskakuje jako ostatnia modyfikacja ?! Niech mi ktoś powie jak wstawić znak zapytania w ten fragment poprzedniego posta napisanego przed minutą: "pogubiło ... da się przywrócić" oj durne to durne... Potrafię odtworzyć pogubione połączenia, wymienić element, ale nie potrafię zmienić szerokości ścieżki :-) Znajdę - ale ze dwa dni minie :-) Gdyby koś pytał... 50% mojej zawodowej pracy związane jest z pisaniem interfejsów użytkownika :-) Ciekawe czy podepnie pod poprzedniego posta, czy zrobi nowego. RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SQ9RFC - 16-11-2011 10:58 Ok - prawie że się udało - nie wiem jeszcze jak i dlaczego, ale mogę wreszcie innej grubości ścieżkę namalować. Chyba napiszę książkę. RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SP9FKP - 22-12-2011 22:31 Najnowsze wydanie Kicada oprócz mocno odświeżonej szaty graficznej przynosi też nowe narzędzie - kalkulator z kilkoma przydanymi opcjami oraz w pełni spolszczoną dokumentację na porządnym poziomie. Warto się z tym zapoznać. Znalazłem też prosty kreator elementów bibliotecznych bardzo przydatny dla dużych struktur. RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SP5FCI - 06-01-2012 16:39 Witam serdecznie czy może ktoś ma bibliotekę do KiCad zawierającą złącza śrubowe ARK, lub też wie dlaczego nie mogę uruchomić biblioteki con phoenix 250, pojawia się błąd jak w załączniku [attachment=4495] Pozdrawiam Piotr SP5FCI RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SP6FRE - 08-01-2012 0:59 Od pewnego czasu próbuję przejść z "ręcznej" wersji projektowania na Kicad i po pierwszych zacięciach uważam, że w podstawowym stopniu opanowałem już program. Nawet nie zależy mi specjalnie na gotowych bibliotekach elementów bo w zasadzie robię je sam. "Routing" ścieżek robię w większości ręcznie ale uważam, że jak na kilkanaście godzin poświęconych programowi wynik jest dobry. Mam do specjalistów w tym programie kilka pytań. Najważniejszy dla mnie teraz problem to masa a w zasadzie połączenie punktów masy z obszarami wypełnionymi miedzią. Wydawało mi się, że program jest w stanie rozpoznać możliwość połączenia wolnych pól wypełnionych miedzią z masą ale może czegoś nie doczytałem i na razie nie udaje mi się to?. Kolejna sprawa dotycząca masy to jak wykonać przelotkę łącząca masę na obu powierzchniach?. Dla układów w.cz. liczy się dobre połączenie obu płaszczyzn np. przelotką lub elementem przewlekanym ale nie udaje mi się tego zrobić dla obszarów wypełnionych miedzią. Ostatnią moją prośbą jest pomoc w sprawie wyboru wykonawcy druku na pdostawie materiału z Kicad-a. Czy ktoś może mi coś w tej sprawie polecić, najlepiej jako link do strony gdzie byłby również kalkulator wyceny. Wprawdzie znalazłem kilku wykonawców ale do końca nie są dla mnie jednoznaczne kryteria wyceny, różniące się z resztą pomiędzy różnymi firmami. Generalnie cena zależy od powierzchni, do tego liczą się otwory a także chyba ilość przelotek i czas wykonania. Miałbym większe zaufanie kierując materiał do sprawdzonego już wykonawcy. L.J. Na jedno z pytań już znalazłem odpowiedź :-) Aby wypełnić wolne pola z jednoczesnym ich dołączeniem do jakiegoś istniejącego połączenia (zwykle do masy lub do zasilania) należy najpierw użyć funkcji "podświetlenia sieci" (ikona zielonego skrzyżowania linii z kropką z prawej strony na górze belki narzędziowej w mojej wesji programu na linux-a). Podświetlić można chyba w zasadzie dowolną ścieżkę przez kliknięcie w nią (dla masy wystarczy kliknąć na dowolną ścieżkę masy) ale sens ma chyba głównie tylko masa i zasilanie. Podświetlenie wyróżni wszystkie ścieżki połączone z tą klikniętą (w tym przypadku masy). Następnie należy użyć funkcji "dodaj strefy" - nieco poniżej na tej samej belce jako zielonego pola z oczkiem i ścieżką. Strefę dodaje się przez obrysowanie płytki lub jej części. Obrys nie musi być idealnie dokładny, kończy się go dwuklikiem. Ostatnią czynnością jest klinięcie na wybranym obszarze prawym klawiszem i wybór "dodaj strefę". Płytka wypełni się polem miedzi a istniejące wcześniej ścieżki masy znajdą się na tym polu. Jeśli strefa obejmuje całą płytkę to od razu można operację wypełnienia miedzią zastosować do obu stron płytki (należy oczywiście zachować podświetlenie ścieżek masy). Mój błąd poprzednio wynikał z braku zaznaczenia ścieżki, do której miałby być dołączony obszar wypełnienia. Bez tego zaznaczenia wolne obszary wypełniane były izolowanymi obszarami miedzi. Obszary wypełnienia można później edytować i usuwać. L.J. RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SQ5KVS - 15-01-2014 16:33 Okołoświątecznie/noworocznie postanowiłem zaprojektować swoją własną płytkę bardzo prostego DDS'a (syntez nigdy dość), i jak uruchomię na płytce, to opiszę. W tym celu również postanowiłem opanować KiCad'a - do którego, choć miałem go zainstalowanego dawno temu, jakoś nie mogłem się przemóc. W trakcie nauki miałem moc wrażeń, bo KiCad jest jak dla mnie dość nieintuicyjny. Gdzież takiemu EEScheme do innych (również darmowych) narzędzi do rysowania schematów, albo choć czemuś takiemu jak jest w LTSpice. Zasady "przepływu" i edycji footprintów są przy pierwszym spotkaniu dość dziwne (najpierw importować? zapisać? gdzie? A, domyślna biblioteka... czemu ten @@ PCBNEW nie chce uaktualnić footprintów choć je wybrałem z bibliotek? A, trzeba załadować nazad do EEscheme... itp). Brakuje mi również pewnego rodzaju wymuszonego alignowania - czasem żeby coś odpowiednio ustawić, trzeba zmniejszyć siatkę. Ale po jakimś czasie wszystkie elementy są minimalnie "nie w rastrze", ciut w tę, ciut w tamtę. Dla estetyki dobrze byłoby gdyby można było wymusić pewne dopasowanie do rastra tego co już jest narysowane. Spora część zgrzytania zębami zapewne miała przyczynę w niechęci do czytania manuali. Jak to ktoś powiedział, "manual jest dobry jak chcesz ustawić odtwarzacz video, nie jak chcesz się czegoś nauczyć". KiCad ma jednak spore możliwości, i jak dla mnie na pewno jest wystarczający - a wielu rzeczy jeszcze o nim nie wiem. Ale to nie jest oprogramowanie na zasadzie "wsiadasz i jedziesz". Trzeba pocierpieć Tyle wywodów. Teraz pytania: - Czy w ogóle jest jakaś możliwość automatycznego "rozrzucenia" elementów ze świeżo importowanej netlisty? W przypadku nowego projektu, wszystkie elementy lądują w jednym miejscu, potem trzeba mozolnie je przesuwać - wszystko jedno gdzie, byle by się dało zobaczyć połączenia. Owszem jest automatyczne rozmieszczenie elementów, ale ono działa tak wolno, że chyba nikt go nigdy nie użyje. - Jak, jeśli to w ogóle możliwe, zmienić globalnie szerokość i wymiary wszystkich już narysowanych ścieżek i padów? Taka sytuacja - oglądacie wydruk płytki i stwierdzacie że pady są (zwłaszcza jak dla techniki żelazkowej) zbyt małe. W przypadku footprintów jest minimalnie łatwiej, bo można zmienić średnice padów dla całego footprintu. A reszta? Globalnie? - Czy ktokolwiek używa autoroutera? Ja, z ciekawości użyłem, może ze dwa razy, i zapomniałem o nim, bo to bez sensu. Nawet choćby po to, żeby się wspomóc. Pozdrawiam RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SP9DR - 16-01-2014 23:22 Witam. Może zacznę od końca Autoroutera nie używam i nigdy nie używałem i wydaje mi się ze mija się to z celem, bo co ludzkie oko to ludzkie oko. Globalne szerokości możesz sam zdefiniować w: zakładce Design Rules Otworzy się tabelka Global Design Rules Automatyczne rozrzut elementów tez jest jak najbardziej możliwy. Robi się to tak klikasz na 3 ikonę od prawej układ scalony z zielonym krzyżykiem mode footprint:manual and automatic move and place modules Po czym ikona podświetli się, teraz klikasz prawym klawiszem rozwija się lista i pojawia się dodatkowa ikona Global move and place wystarczy najechać na interesującą Cię opcje. Moduły które nie chcesz przesuwać blokujesz naciśnięciem litery L Pozdrawiam Paweł RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SQ5KVS - 17-01-2014 11:54 Dziękuję za odpowiedź. Po prostu ktoś gdzieś napisał że można używać autoroutera do mało wymagających projektów. Nie można, no chyba że to jest rezystor i kondensator Ja wiem że mogę zdefiniować globalne szerokości - ale chyba nowo tworzonych ścieżek? Bo nie zauważyłem aby ta opcja zmieniała szerokości ścieżek i średnice otworów które JUŻ narysowalem - a o coś takiego mi chodziło (zwłaszcza dla otworów). Z tym automatycznym rozmieszczeniem - chyba tego próbowalem. Po kliknięciu tej opcji, po obrysie płtyki zaczyna mi latać "footprint". Przy 50-ciu kilku elementach, rozrzucenie ich zajmowało wieki.. Może coś źle robię? RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SP9FKP - 17-01-2014 12:14 Nie jest tak źle. Co prawda, wbudowane funkcje autorutera są na bardzo wczesnym etapie rozwoju ale jest interfejs do całkiem przyzwoitego autorutera internetowego. Jak to działa można zobaczyć na tym filmie. RE: KiCad - wspomaganie projektowania - SQ5KVS - 17-01-2014 16:33 Muszę spróbować, choćby z ciekawości, jak ten autorouter działa. Ale - prawdopodobne -trzeba mieć kompletną poprawną netlistę. Ja już w wersji finalnej (w PCBNew) trochę pozmieniałem - choć głównie są to dodatkowe złącza (pin_array_..) itp.. Da się uaktualnić netlistę z PCBNew do EEschema? Nie widzę opcji eksportu (tylko import). Już wiem, co mnie strasznie wkurza. Mój schemat postępowania - EESCHEMA -> numerowanie -> kontrola reguł -> generowanie netlisty -> CvPcB. Wybieram footprinty. I niby jest ok. Teraz wracam do EEschema. Coś zmieniam, przenumerowuję elementy (może tego nie robić). I znów -> kontrola -> CvPCB. A tu się okazuje, ze atmega zamiast podstawki dostała footprint z kondensatora, kondensator z diody, i wszystko jest jakoś pop..sute. Teraz muszę przeglądać całą listę w CvPCB, co jest co, i jaki footprint. I tak w kółko Nie wiem, czy myli się EEScheme na etapie eksportu netlisty (czy innej listy którą bierze CvPCB) czy CvPCB coś źle generuje, co potem importuję e EEschemie.. Pozdrawiam |