TH czy SMD? - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Forum Praktyczno-Techniczne HomeMade (/forum-1.html) +--- Dział: ABC Radioamatora (/forum-12.html) +--- Wątek: TH czy SMD? (/thread-989.html) |
RE: TH czy SMD? - SQ8Z - 09-10-2011 23:50 Tia... "Choć czasami mam wrażenie że wygląd się za bardzo liczy - te soldermaski i te warstwy opisów - prawdziwa ekstaza - jakby HM sięgło zenitu znaczy tego co robi fabryka " :-)... czemu? slicznie wyglada ;-) , sa uklady gdzie w sumie tak jest lepiej... ale mnie w konstrukcjach obrazki z dzialajacymi ukladami na robionych na kolanie PCB ...sorry bardziej przekonuja ;-) ... wiem kto je zrobil i ze sam je zrobil , jesli cos o tym pisze ...to wie o czym pisze .... ;-) i przewaznie to dziala !!!! A z tymi upodabniajacymi sie do kitow..... roznie bywa ;-) pozdrawiam sq8z RE: TH czy SMD? - SP3SWJ - 10-10-2011 0:26 (09-10-2011 23:42)SQ6ADE napisał(a): Używam właśnie czyścika do naczyń .... tego z tych wiórków z tokarni (chyba) . możliwe że te stare grzałki sa z "lepszego metalu" .... nowy grot szybko załatwiłem... czubek zaczął się dosłownie rozpuszczać w cynie... powłoka czybka grota była a czubek jakby podtrawiało - czasami odruchowo grzałkę tez czyściłem w druciaku... i zapewne uszkodziłem powłokę grotu... Dlatego nie będę tego polecał do grotów grzałkowych które maja jakieś dziwne powłoki... RE: TH czy SMD? - admin - 10-10-2011 10:15 Ogólna zasada jeden temat, jeden wątek. Watek na temat lutowania SMD był założony wcześniej i tam powinny znaleźć się posty o lutowaniu. Jaki jest cel pisania tego samego w kilku wątkach. Przy okazji jest to niezgodne z zaleceniami regulaminu ($3.1, $3.3). RE: TH czy SMD? - SP3SWJ - 10-10-2011 10:45 ... ale to ni były posty tylko o lutowaniu - były to posty przekonujące że SMD nie jest straszne.... Jaki ma ADMIN pomysł na przekonanie kogoś do SMD ??? kazać mu używać SMD i zmusić ??? czy może lepiej odpowiadać argumentami technicznymi.... które "niestety" trzeba poprzeć argumentami W sumie z uwagi admina można wywnioskowac że lepiej sie nie odzywać... i jak bedzie admin tak reagował to forum zaraz umrze śmiercią regulaminową OKI... jeśli sie adminowi nie podobaja wypowiedzi zaraz je pousuwam jako "nie na temat" bo w sumie gadaliśmy chyba o wędkarstwie i polityce....... RE: TH czy SMD? - SQ9JXT - 11-10-2011 13:06 Ogólnie przyłączę się do teorii SMD/TH z moją opinią na korzyść SMD, gdyż od tego już nie ma odwrotu. Za kilka lat zdobycie scalaka TH będzie w większości przypadków graniczyło z cudem. Podobnie będzie z elementami pasywnymi. Wiele firm już całkowicie zrezygnowało z produkcji komponentów TH - pewnie z racji gwałtownego spadku zamówień na nie. (09-10-2011 23:07)SP3SWJ napisał(a): PORADA - do czyszczenia grota transformatrówki kupić druciak z wiórków stalowych ( dokupienia w LIDL BIEDRONKA TESCO... włozyć go do małego słoiczka od kawioru/koncentratu) Do grzałkowych można używać druciaka, ale pod warunkiem, że jest z mosiądzu a nie stali. Takie druciaki w złotym kolorze są dostępne na rynku. Używanie stalowego szybko niszczy jak zauważył Jarek ochronną powłokę żelazną, którą jest powleczony miedziany grot. Jednak nic chyba nie zastąpi zwilżonej wodą bazaltowej gąbki. Odnośnie lutownicy dla początkującego to jestem zdecydowanym przeciwnikiem polecania początkującym adeptom transformatorówki. Po pierwsze przeciwko przemawia zbyt duża masa dla (zazwyczaj jeszcze małej) niewprawnej ręki, zbyt duża moc. Dla SMD starczy moc rzędu 20-30W a nie 75 czy 100W. Jak ktoś nie ma wprawy (czy instruktora pod ręką) to na bank poniszczy większość elementów zanim je polutuje jak należy. Transformatorówka nie ma żadnej stabilizacji temperatury co powoduje przegrzewania lutu i topnika dając lut o słabych parametrach mechaniczno-elektrycznych(starczy przecież o 2-3 sek. za długo przytrzymać "spust pistoletu"). Najtańsza stacja jest pozbawiona tych wad, bo ma stabilizację temp., grot żelazowany o różnych rozmiarach (w zależności od potrzeb) i jest zawsze gotowa do pracy ( nie wymaga 1-2 sek każdorazowego grzania). Transformatorówką mimo że istotnie da się lutować SMD to nie polecam jej do takich zadań (zresztą do klasycznego montażu z dokładnie tych samych powodów). Kiedyś sam miałem tylko trafo ale tylko z tego powodu, że nic innego nie było dostępne w latach 80 że o cenie nie pomnę. Obecnie LUTOLI używam jak potrzebuję pocynować grube przewody, pobielić płytkę gdzieniegdzie albo "zespawać" pękniętą obudowę z tworzywa. Do innych prac używam starej, TCP-50 (ze stabilizacją magnastat - to naprawdę porządne i produkowane do dziś kolby o mocy 50W). Zaletą ich jest to że starczy im trafo 24V zamiast specjalnej stacji, trwałe (oryginalne) groty. Drugą jaką mam to PACE ST-25. Gdzieś jeszcze się wala Elwik z wbudowanym termostatem w rączkę. ALe Elwik jest groszy, bo groty są mniej trwałe, zapiekają się na grzałce co powoduje zbędny stres RE: TH czy SMD? - SQ6RGK - 11-10-2011 14:00 Kurcze, Jarek, pokazywanie takich grotów, to trochę jak promowanie sterydów dla konia, żeby szybciej ciągnął bronę. ;-))) OK, działa...! Tylko po co??? Traktory, Panie, traktory! Jedyną pozytywną rzecz jaką się nauczyłem lutując parę lat transformatorówką, to stabilizacja temperatury grota palcem wskazującym - metodą mięśniowo-ścięgnowego PWM. Wciskam - rośnie, puszczam - spada. Bardzo przydatna umiejętność... nie wiem do czego... Łukasz RE: TH czy SMD? - SP3SWJ - 11-10-2011 15:24 (11-10-2011 14:00)SQ6RGK napisał(a): Kurcze, Jarek, pokazywanie takich grotów, to trochę jak promowanie sterydów dla konia, żeby szybciej ciągnął bronę. ;-))) Powód jest prosty.... - zauważyłes pewnie że ja nie neguję GRZAŁEK - jest pewna liczba osób które nie kupi sobie GRZAŁKI - a jak nawet kupi GRZAŁKĘ to nie umie jej uzywać... i nie nauczy się przez najbliższe 2-3 lata - duża ilość ludzi dobrze włada transformatorówka.... a wręcz perfekcyjnie.... do zabawy z SMD brakuje im takiego grota Moja wypowiedź powyżej ma sens - jeśli sie przeczyta ją całą... a nie oceni wyłącznie na podstawie zdjęć Każda lutownica ma swoje zalety i wady - ja naprzemiennie używam TRAFO+GRZAŁKA+AIR bo wszystkie mam na wyciągniecie ręki Główne pytanie było "RE: TH czy SMD?" .... i jedna kwestia... brak GRZAŁKI nie niest wymówką... że nie da sie dobrze lutować TRAFO lutownicą. Bardzo jest źle, jeśli próba lutowania GRZAŁKĄ skończy się totalna porażką i zniechęceniem spawacza do SMD... widziałam niejedną płytkę spawana grzłaką po tym jak w zachwycie delikwent poznawał nowe narzędzie... RE: TH czy SMD? - SQ4RNF - 11-10-2011 17:47 Stabilizacja PWM transformatora palcem wskazującym?? Dobre, he he... Dla mnie trudność lutowania trafem i grzałką jest ta sama - jak nie ma wprawy to będzie polutowane kiepsko i to bez względu czy element jest SMD czy THT. Transformatorówką lutuję jak jestem na działce. Wolę jednak lekką kolbę. RE: TH czy SMD? - 3Z6AEF - 12-10-2011 21:17 Hmm... Źle zatytułowałem wątek... Powinno być: "SMD nie takie straszne" lub coś podobnego :-) Bo tak jak jest, to zrobiła nam się dyskusja nt. - kompilator BASIC czy C? - procesory PIC czy ATMEL? - Windows czy Linuks? - Święta Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy ;-) A jak wiadomo, w każdej takiej kwestii są dwie szkoły: "falenicka" i "otwocka"... A zatem, jeszcze raz: :-) 1. stosowanie elementów SMD w nowych konstrukcjach amatorskich jest coraz powszechniejsze i nieuniknione 2. dla początkujących: generalnie THT + wprowadzenie do SMT (pojedyncze elementy, tam gdzie to niezbędne albo konieczne) 3. elementy SMD najlepiej lutować... "młotkiem do tego przeznaczonym" ;-) A jak kto nie ma i bardzo chce - to transformatorówką (z odpowiednim grotem) też da radę! RE: TH czy SMD? - SP6IFN - 12-10-2011 21:40 Problem z lutowaniem? Nie ma problemu. Ja elementy SMD przyklejam klejem na bazie...........tinolu i cyny. Trzeba tylko ten klej nieco podgrzać , i naprawdę nie ma znaczenia jakim narzędziem. Waldek mnie tego nauczył, Ten od postu wyżej! Rysio! |