Wzmacniacz QRP co nie tak? - Wersja do druku +- HomeMade (http://sp-hm.pl) +-- Dział: Urządzenia nadawczo odbiorcze KF (/forum-62.html) +--- Dział: Wzmacniacze mocy (/forum-73.html) +--- Wątek: Wzmacniacz QRP co nie tak? (/thread-672.html) |
RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP1NV - 02-01-2011 18:30 Tak na szybko uruchomiłem wzmacniacz zamieszczony 2 posty wyżej z czystej ciekawości bez żadnych zmian. Jako zasilacza użyłem zasilacz od lapka 19V. Stwierdzam że bez żadnych zmian wzmacniacz zadziałał emisją cw oddając około 10w . Żadnych problemów na razie nie obserwuje dotykanie palcem do obudowy tranzystora mocy wprowadza zniekształcenia ale po puszczeniu znikają wzmacniacz ma sporo harmonicznych. Dodam że jako radiator użyłem z zasilacza od PC blachy aluminiowe. Dodanie rezystora do BD135 wprowadziło większą podatność na wzbudzenie. Tyle na razie bo uruchomiłem ten układ w expresowym tempie. Zresztą na jutro jak mi starczy czasu dokonam kilku poprawek i zobaczymy jak to wyjdzie. Kondensator na potencjometrze wstawiony około 22n spowodował znaczny zanik harmonicznych jednocześnie musiałem zwiększyć moc rezystora 100 om na 1w. -Złącze bramka źródło nie stanowi zbyt dużego obciążenia dla wcz w tym układzie dodanie kondensatora spowodowało poprawę stabilności pracy drugiego stopnia jednak moc końcówki spada a więc dodanie tego kondensatora jest zbędne gdyż z kondensatorem sprzęgającym tworzy filtr górno przepustowy . Obciążeniem dla t bd135 jest kondensator 680p i rezystor 330 omów i nie ma potrzeby dodawania kondensatora na suwaka potencjometru ja bym wprowadził tylko ujemne sprzężenie zwrotne i dodał polaryzacje na Bs135 wykorzystując stabilizator 7805 i ok . RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 02-01-2011 20:01 O ile dobrze zrozumiałem pierwszy post tego wątku, to ten wzmacniacz ma być zastosowany do transceivera Cypisek, który ma emisję SSB, a nie CW. To zupełnie inna bajka. Wzmacniacze do CW rzeczywiście nie potrzebują polaryzacji i mogą pracować w klasie C, tzn. bez prądu spoczynkowego. Jeśli ten wzmacniacz ma być zastosowany do Cypiska to musi pracować liniowo i polaryzacja wstępna dająca pracę wzmacniacza w klasie AB jest obowiązkowa, a więc ten opornik między bazą a zasilaniem jest NIEZBĘDNY !!!. Aby się o tym przekonać proponuję odsłuchać sygnał SSB z tego wzmacniacza bez polaryzacji i z polaryzacją ustawioną tak, że prtąd pierwszego stopnia wynosi 150mA, a drugiego 350mA. Prądy spoczynkowe należy ustawić bez podawania żadnego sygnału na wejście. I tu właśnie dotykamy problemu blokowania suwaków potencjometrów ustawiających prądy spocvzynkowe. Widzę, że jest to dość popularny błąd w wielu amatorskich konstrukcjach. Zablokowanie suwaka pełni dwie funkcje: 1. Zwiera do masy sygnał w.cz. obecny na suwaku. Przy włożonym śrubokręcie jeśli PRek ma metalowy kręciołek połączony elektrycznie z suwakiem powodujemy zakłócenie pracy obwodu w.cz. co może być przyczyną wzbudzenia układu podczas strojenia - bramka mosfeta poprzez mały rezystor odbiera ze śrubokręta pole w.cz. otaczające układ. 2. Zwarcie jest konieczne dla zamknięcia obwodu w.cz. obciążenia 100 omów w bramce mosfeta o czym bardzo słusznie napisał SP4HKQ. Jeśli nie ma kondensatora to rezystor dla w.cz. wisi w powietrzu, ponierważ kondensator blokujący potencjometr jest zapięty na samej górze. Załóżmy, że potencjometr jest ustawiony w środku - dla w.cz. w schemacie zastępczym mamy dwie połówki potencjometru 22k czyli 2x11k połączone równolegle, czyli wypadkowo 5,5k. Tak więc dla w.cz. zamiast prawidłowego obciążenia 100 omów bramka mosfeta widzi jeszcze dodatkowo 5,5k. Jest to wielokrotnie więcej od 100 omów, dlatego słusznie można powiedzieć, że dla w.cz. niezablokowany rezystor podłączony do suwaka wisi w powietrzu. Bez prawidłowego obciążenia bramki stopień na mosfecie będzie miał tendencje do wzbudzeń. Są jeszcze inne sposoby usuwania wzbudzeń, ale brak blokowania suwaka potencjometru (a w konsekwencji brak obciążenia bramki dla w.cz.) jest błędem kardynalnym podstawowego stopnia. Po dodaniu rezystora polaryzacji i zwiększeniu prądu spoczynkowego od razu wyłażą niedoróbki wzmacniacza, o których na wstępie napisałem. Ma on tendencje do wzbudzania się. Polaryzacja we wzmacniaczu dla SSB jest obowiązkowa Jeśi przy regulacji prądu spoczynkowego potencjometrem nawet przy delikatnym kręceniu następuje skokowy wzrost prądu to na 100% stopień się wzbudza. O tym co trzeba zrobić, aby uzyskać dobrej jakości wzmacniacz napisałem już w tym temacie w poście dotyczącym pierwszego schematu. Zastosujcie te zmiany do drugiego schematu i nie będzie problemów. Przy wyższym napięciu zasilania rezystory dwójnika między bramką a drenem trzeba proporcjonalnie zwiększyć. Miłego budowania w Nowym Roku ! RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP7KH - 02-01-2011 20:02 Ponieważ cały czas szukam wzmacniacza mocy do TRx-2008 jestem bardzo zainteresowany wszystkim na temat tego wzmacniacza. Podejrzewam na "nos" że będę potrzebował jeszcze jednego stopnia wzmocnienia wstępnego - zerżnołem zatem jeden, a dokładnie pół stopnia z TRx-Junior. Skleiłem to do kupy i wyszło mi takie cudo. Niesprawdzone - nie zrobione, czysta teoria. O opinie proszę - czy bez okularów, koca p-poż i gaśnicy BCE można do tematu montażu i uruchomienia podejść. Szczególnie żę moja specjalność zawodowa to domó budowa ! RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 02-01-2011 20:09 Uważnie przczytaj wszystkie moje posty w tym temacie, dokonaj poprawek i powinno działać. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP1NV - 02-01-2011 22:40 (02-01-2011 20:02)SP7KH napisał(a): Ponieważ cały czas szukam wzmacniacza mocy do TRx-2008 jestem bardzo zainteresowany wszystkim na temat tego wzmacniacza.No niestety nie ten wzmacniacz ci nie zadziała pierwszy stopień na BS170 ma w drenie kondensator 220n który całkowicie zewrze wcz do masy tak samo w kolektorze tranzystora bd135 tu jest błąd oba kondensatory powinny znaleźć się po stronie zasilania +12 v co do stopnia na irf840 na suwak potencjometru wstaw kondensator 22nf pozostałe uwagi kolegi SP2JQR zastosuj i wzmacniacz ci zadziała . Do kolegi SP2JQR przepraszam za małą podpuchę w jednym z postów podałeś jako poważne błędy złe ustawienie punktów pracy tranzystorów jednak nie zauważyłeś jednego wielkiego błędu zablokowanego dla wcz kolektora tranzystora BD135 I jeszcze jedna uwaga do kolegi Henryka w odpowiedzi na pierwszy post tego tematu podałeś listę zmian w pk 2 z tobą się nie zgodzę rezystor w stopniu końcowym od suwaka potencjometru do bramki powinien mieć poniżej 100om i być zablokowany do masy od strony suwaka tak na oko jednak dokładnie należy to przeliczyć.Zresztą mam prywatne pytanie i prośbę którą właśnie ci wysłąłem na priwa licze na odpowiedz po solidnym przemyśleniu. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 02-01-2011 22:59 Rzeczywiście nie zauważyłem, że ma 220nF a nie 220pF. W tym miejscu w moich rezonansowych wzmacniaczach często stawiam taki kondensator aby dostroić dławik wraz z pojemnością bramki mosfeta do rezonansu. A swoją drogą jak będziemy się tak nawzajem podpuszczać to młodzi i niedoświadczeni początkujący radioamatorzy dostaną kociokwiku - to zły obyczaj. Jak widzę, takich podpuszczaczy jest więcej, nie tylko na tym forum. I co wtedy mają zrobić początkujący, którzy to będą czytać, być może wtedy, gdy nas już tu nie będzie? Po co mają na nowo odkrywać Amerykę i dowiadywać się o rzeczach bardzo oczywistych o których większość tu obecnych wie tylko są zbyt leniwi, żeby o tym napisać. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP1NV - 02-01-2011 23:07 Oczywiście masz racje i jeszcze raz przepraszam Hi jednak trochę "pomyślunku" i jest tu wszystko jak na tacy podane ja kiedyś w klubie (SP2KAE) nie miałem tak dobrze. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 02-01-2011 23:38 NIe ma za co, do podobnych rzeczy jestem przyzwyczajony i zupełnie mnie nie ruszają, ale mam głównie na uwadze tych początkujących, i to z myślą o Nich trochę mi jeszcze się chce popisać, nie wiem jak długo. Punkt nrt 2 w mojej liście uwag jest prawidłowy - są różne filozofie konstruowania - jedni, aby się nie wzbudzało tłumią sygnał gdzie popadnie, i wg tej filozofii masz rację, ale ja tej filozofii nie uznaję i we wzmacniaczu rezonansowym można więcej, a na wzbudzenia są inne sposoby podane zersztą w pozostałych uwagach (nie wszystkie...). Popatrz na niektóre konstrukcje SP3ABG - pomimo różnych uwag do konstruktora, on we wzmacniaczach rezonansowych również nie tłumi sygnału dostając po dwóch stopniach wzmocnienia od 15 do 20W mocy. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP7KH - 03-01-2011 9:36 Naniosłem na schemat tego wzmacniacza zalecone poprawki - chyba wszystkie. Bardzo proszę o sprawdzenie i pomoc swym doświadczeniem w doborze wartości pr-ka polaryzacji w bazie T2 (BD135). Nasuwa mi się też pytanie czy opornik 4k7 ustalając prąd spoczynkowy tranzystora T1 (BS170) nie zamienić również na p-r-ek około 10k. Jaki powinien być prawidłowy prąd spoczynkowy każdego z tych tranzystorów ? Przepraszam za banalne być może dla fachowca pytania, ale dla mnie poznanie prawidłowej odpowiedzi zaoszczędzi wiele pracy - o nerwach nie wspomnę ! Z góry za cenne słowa dziękuję. RE: Wzmacniacz QRP co nie tak? - SP2JQR - 03-01-2011 10:47 W tym schemacie nadal jest jeszcze kilka - jak mawiają nasi koledzy ze wschodu "podwodnych kamieni" i można utknąć na mieliźnie... Pierwsze co mi się narzuca - to brak szeregowego rezystora do PR-ka w bazie BD135, należy go dodać od strony bazy. Skręcenie rezystancji do zera bez tego rezystora grozi uszkodzeniem układu. Schemat też bym uzupełnił o proponowane wcześniej gałęzie szeregowe RC. Stopień z BS170 może się okazać szczególnkie kłopotliwy dla początkujących - wiąże się to z jego wysoką impedancją wejściową ograniczoną co prawda rezystorami polaryzacji, ale może to być przy nieumiejętnym zaprojektowaniu płytki powodem wzbudzeń. Stopnie o wysokiej impedancji wejściowej najlepiej umieszczać u źródła sygnału czyli zaraz za mieszaczem lub zmacniaczem wstępnym, nie na tej płytce wzmacniacza, a sygnał doprowadzać linią 50 omów - wtedy nie ma problemów. Na koncentryk łączący źródło takiego sygnału należy nałożyć tulejkę ferrytową izolującą ewentualnie masy i zapobiegającą wzbudzeniu całego układu. Prąd tranzystora BS170 z moich doświadczeń powinien być taki, aby bez radiarora osiągał temperaturę około 105 stopni celsjusza. Dopiero przy takim prądzie ten tranzystor pracuje liniowo z rezystorem 10 omów w źródle. Jest to kilkadziesiąt miliamperów, ale dokładnie nie pamiętam ile. Można ten prąd obniżyć zwiększając rezystor źródłowy max do 33 omów - spadnie wzmocnienie, ale przy 3 stopniach powinno starczyć. Wzmocnienie można też podbić dodatkową gałęzią RC w źródle. Na resztę pytań można odpowiedzieć dopiero po wykonaniu obliczeń, do których potrzebne są dane użytych tranzystorów i nie zrobię tego w tej chwili. To jeszcze nie wszystko, ale muszę iść do innych zajęć. Może ktoś inny dopowie resztę? P.S Warto też uzupełnić dwa ostatnie stopnie o elementy stabilizacji termicznej - to dość istotne. |