+- HomeMade (http://sp-hm.pl)
+-- Dział: Urządzenia nadawczo odbiorcze KF (/forum-62.html)
+--- Dział: Dyskusja ogólna (/forum-63.html)
+--- Wątek: Skarby w przemyśle ciężkim ! (/thread-4145.html)
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SP3SUZ - 28-09-2021 19:19
(27-09-2021 16:19)SP9OYN napisał(a):Chodzi o to ze jak transformator był obliczony na dwa razy 125 uF to wstawienie takich "kabanów " spowoduje prąd rozruchu tak duży że bez układu opóźniającego załączenie transformator "odleci w siną dal" , prąd udarowy podczas rozruchu, tego sie boje.(09-09-2021 17:31)SP3SUZ napisał(a): Dzisiaj "upolowałem" takie dwa "kabany". Aż strach to wstawić w zasilacz ...Przecież nie jest taka duża pojemność zaledwie 2x 1500uF /400V
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SP9FYS - 28-09-2021 19:28
Transformator nie "odleci" ale eSy w tablicy domowej - na pewno ;(
Ze względu na diody w prostowniku jakiś układ ograniczający prąd rozruchu byłby pożądany.
R.
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SQ9JXT - 13-10-2021 14:22
(28-09-2021 19:28)SP9FYS napisał(a): Transformator nie "odleci" ale eSy w tablicy domowej - na pewno ;(
Ze względu na diody w prostowniku jakiś układ ograniczający prąd rozruchu byłby pożądany.
R.
Można zrobić klasyczny układ: przekaźnik zwierający rezystory po rozruchu. Myślę, że 1500 uF to nie jest jeszcze taki problem i taki zasilacz nie będzie wyłączał "esek".
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SP7VMZ - 14-10-2021 9:52
Zawsze można wstawić eskę o charakterystyce C.
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SP2JQR - 19-10-2021 13:12
W profesjonalnym sprzęcie dawno o tym temacie zapomniano stosując termistory, nawet w zasilaczach na kW
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SP3SUZ - 20-10-2021 20:29
No więc chwilowo odpuściłem na rzecz dalszych poszukiwań. Otóż swego czasu sporo ludzi szukało solidnej przekładni planetarnej. Płacimy nie rzadko ciężkie pieniądze za takie urządzenie gdy tymczasem leży toto na kupie złomu wystarczy poszukać. W przemyśle spożywczym i nie tylko stosowane są mechaniczne rolety. Mało kto wie jak są zbudowane te silniki. Tak naprawdę to działa tak ze ośka stoi a obraca się cała ( prawie) obudowa zewnętrzna na której zamocowany jest bęben. Te silniki lubią się spalić i wtedy... Po wykręceniu takiego należy go przeciąć "na pół " w odpowiedniej odległości i uzyskamy super wykonaną przekładnię na wspaniałych trybikach, złożoną jak najlepsze urządzenia tego typu na świecie! W dodatku mamy możliwość podłączenia do tego innego silnika aby np... zbudować zdalną skrzynkę antenową !?
Należy dodać ze producentem tych silników jest włoska firma SOMFY a w razie awarii nie naprawia się tych urządzeń tylko wyrzuca. Na zdjęciu pokazana jest odzyskana przekładnia z takiego silnika wraz z ośką napędową. Aby odzyskać taką przekładnię należy odmierzyć od końca obudowy w kierunku silnika pomiędzy 125 mm a 130 mm. Lepiej 130 ponieważ będziemy musieli teraz ostrożnie przeciąć obudowę dookoła szlifierką kątową. Aby równo to zrobić trzeba na linii cięcia obudowę owinąć taśmą izolacyjną. Wtedy linia cięcia będzie w miarę równa. Po odcięciu obudowy ostrożnie wyciągamy krótszą część i pozostaje nam wystająca ośka z trybem napędowym i wirnikiem. Wirnik odcinamy tak aby pozostawić jak najdłuższy kawałek oski napędowej Po jej odcięciu od wirnika przekładnię składamy "do kupy" i możemy wykorzystać z innym silniczkiem do w/w skrzynki zdalnej lub do VFO choć przełożenie jest "jakby ciut za duże" do np. pasmowego VFO ale np. wykonać automat do strojenia wzmacniacza mocy jak w R-140 już jest na czym.
Teraz kolejny napęd. W przemyśle ciężkim do spawania długich spawów używa się automatów spawalniczych tak zwanych "PIESKÓW" Okazuje się że te "pieski" mają napęd rozwiązany również ciekawie. Oprócz regulatora prędkości jazdy jest tam silniczek zaopatrzony również w przekładnię o podobnym przełożeniu jak w roletach. Na dodatek te silniczki pomimo że mają napięcie pracy 24V "zaczynają" pracować już od 6V ( DC) ! Wtedy kręcą najwolniej. Po zwiększeniu napięcia następuje regulacja prędkości w górę. Na dodatek po zamianie biegunów mamy zamianę kierunku obrotów z lewych na prawe i odwrotnie!. Producent - włoskie Micro Motors. Tak to właśnie wygląda. Swego czasu dorwałem dwa skasowane silniki od rolet ( kiedyś to naprawiałem) a później dwa skasowane "pieski" gdzie poza silnikami reszta ( uchwyty spawalnicze plus podajnik drutu) było wypalone w stopniu nie do naprawienia. Pieski kupiono nowe a ja podczas kasacji stałem się posiadaczem tych silniczków. Jak to się mówi szukajcie a znajdziecie. jeszcze większe są stosowane do napędu taśmociągów na kasach...
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SQ9JXT - 21-10-2021 8:41
(26-09-2021 18:28)SP3SUZ napisał(a): No i jeszcze wyciągnąłem taki tranzystor mocy. Ale teraz wiem dlaczego falownik poszedł do śmieci. Hfe równe zero i wszystko jasne.
Tu jest pomiar.
Niezupełnie....to może być tyrystor stąd taki wynik na tym testerze. Mam tyrystory mocy i jak je podłączę do tego testera to właśnie dokładnie tak się wyświetlają jak u Ciebie. Dodam, że są one sprawne. Stąd sprawdź czy aby to co testujesz to nie jest czasem sprawny tyrystor. Tyrystor łatwo sprawdzić metodą żarówkową albo nawet testem diody w multimetrze. Ten tester ma zbyt małą wydajność prądową aby mierzyć prawidłowo elementy mocy - przynajmniej ich sporą część. Przy pomiarach takich, sprawnych podzespołów pokazuje po prostu głupoty.
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SP3SUZ - 21-10-2021 18:00
@ SQ9JXT A wiesz że spróbuję. Tam w falowniku jest to opisane jako T-1 czyli mogłem źle odczytać i zamiast tyrystor przeczytałem tranzystor - hi. Dziękuję za podpowiedź!
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SQ6ILB - 21-10-2021 18:05
(21-10-2021 18:00)SP3SUZ napisał(a): @ SQ9JXT A wiesz że spróbuję. Tam w falowniku jest to opisane jako T-1 czyli mogłem źle odczytać i zamiast tyrystor przeczytałem tranzystor - hi. Dziękuję za podpowiedź!Dzisiaj w falownikach tyrystory? To chyba konstrukcja z lat 70-80?
RE: Skarby w przemyśle ciężkim ! - SP3SUZ - 21-10-2021 19:42
Ten falownik trochę lat miał...