Różnica pomiędzy srebrem a miedzią w przewodnictwie to tylko 4,5 proenta więc nie ma istotnej różnicy http://pl.wikipedia.org/wiki/Konduktywność .Większe znaczenie ma powierzchnia drutu. Widziałem generatory do wzbudzania plazmy na 27 i czterdziesci coś tam MHz 1,5kW gdzie cewką była rurka miedziana chłodzona wodą. Zreszto wystarczy przejrzeć też konstrukcje pieców indukcyjnych tam też jest miedź.

B/się mylisz podaj pomiary na cewce z DNE i srebrzanki polecam ci wykonać test.
Pracując jeszcze w ZURAD na 14-28 to do 40% przyrost napięcia wcz na sztucznym obciążeniu .
Pomiar mocy w antenie przy pifiltrze z DNE i srebrzanki to można na żarówce najprościej zaobserwować
Stroiłem radary i jak falowód był źle posrebrzony to same problemy a szczególnie z mocą w antenie.
Opieram się na tym co mierniki pokazywały i jak najprostszy wskaźnik - żarówka jak świeciła.
Jaka jest sprawność tych pieców.Piece chłopaki robili dla dentystów na lampach od radarów mosiądz i tylko srebrzony był używany.
Na rdzeniach ferrytowych też ćwiczyłem 14-28 nasycanie się rdzeni-nie ma konkurencji z cewkami powietrznymi powyżej 20-30w wcz-może na takie rdzenie trafiłem ?

Piece indukcyjne robiło się zwykle na nieco mniejszch częstotliwościach. Gdyby rzeczywiście były takie straty w ferycie np ze 100W, 40W to by się nie dało cewki dotknąć bo by parzyła (40W to wbrew pozorom bardzo dużo w cieple przy powierzchni cewki, zreszto jeden z Kolegów opowiadał jak odcisnął sobie cewkę na ręce ale to były KW). Może straty były w emali a to może zależyć od jej rodzaju. Zreszto pola w.cz. stosowało się do nagrzewania dielektryków a nie każdy jest tak samo stratny a emalia nie musi równać się emalii. Każdy można zmierzyć sobie straty miernikiem mocy, ciekawy jestem zdania innych Kolegów.

Z niektórych rdzeni zostawał garść gruzu stopień mocy nie padał ze względu na szybkie zabezpieczenie w zasilaczu.
73!

A propo falowodów i strat w nich to problemy mógł powodować stan powierzchni (telenki na miedzi i stąd straty). Srebrzenie na czysto rozwiązywało problem tylko srebro też pokrywa się warstwą nieprzewodzącą z czasem (siarczki) i po pewnym czasie też jest złym przewodnikiem (prąd płynie po powierzchni), wystarczy zobaczyć jak po latach wyglądają przedmioty srebrzone. Co do rdzeni jeśli w naszych skrzynkach, jeśli mają odpowiednią temperaturę to nie mamy czego się obawiać.

Z falowodami -czy widziałeś proces produkcyjny strojenie i odbiór przez PRS.A głowice obrotową falowodu przy antenie itd.Specjalne lakiery uodparniające na aerozol morski itd.Ponad 10lat przy tym siedziałem falowody były dostrajane podkładkami różnej grubości przy magnetronie.Odbiegliśmy od tematu hi.
Ja wiem czym się pokrywa srebro -była komora klimatyczna (-20--+80 i aerozol) do której był wrzucany radar i jak był katowany.
Cewki w skrzynce są zabezpieczone tym lakierem,ma ona już pewnie ?? ze 20lat lub więcej-jak wygląda srebro .
Obudowa skrzynki powinna być wykonana z mosiądzu i kondensatory zmienne to sprawność jeszcze by była większa.
Nawiń do pifiltra cewkę zwykłym drutem miedzianym i srebrzanką podłącz żarówkę i sprawdź na obu cewkach jak będzie świeciła od 14 w górę.
73!

Ile osób ma dostęp do specjalistycznego lakieru do zabezpieczania dobrego na w.cz.? Warto obejrzeć jak po latach wygląda srebrzone pudełko po powielaczu np. w Zewie (niezabezpieczane bez narażenia na specjalne wpływy środowiska bo w obudowie urządzenia, mogę poszukać i zrobić fotkę). Znam kolegów którzy srebrzą amatorsko (w zasadzie w warunkach domowych tylko metoda jodkowa nie za dobra za to bez cyjanków), można oddać do firm co srebrzą. Zauważ, że bardzo wiele urządzeń mikrofalowych się złoci a nie srebrzy (pcb). Przecież złoto ma gorszą przewodność i od miedzi i od srebra na dodatek złocenie jest dużo droższe. Przyczyna jest prosta nie ulega tak wpływom środowiska a nie wszędzie można stosować lakiery bo to jest dodanie warstwy dielektryka a na mkf to potrafi bardzo mocno zmienić parametry układu na dodatek praktycznie nie da się idealnie kontrolować warsty lakieru (to są układy w znacznej większości niestrojone i muszą być bardzo powtarzalne, to nie jest radar który kosztuje kupę kasy a urządzenia robione w setkach tysięcy sztuk które ma działać od razu (gsm, lnb). To co piszesz o stratach powyżej 14MHz świadczy o stratach w dielektryku oczywiście wszystko idzie w ciepło, użyj innego drutu w emali albo w samym rdzeniu (źle dobrany materiał, przekrój jeśli porównujemy cewkę powietrzną z tą na rdzeniu). Przejrzyj to http://ertec.pl/pl/projekty mało osób ma taką wiedzę o odziaływaniu w.cz. na różne materiały jak szef tej firmy (głównie mikrofale robi teraz do 20kW mocy ciągłej). Pracowałem lata na sprzęcie firmy w, której wcześniej był jednym z głównych konstruktorów (robi teraz w zasadzie te same) nieraz "udało" mi się zwęglić teflon dzięki w.cz. i odrobinie dielektryka -wody (straty w dielektryku) moc nie zaduża 70W ciągłej na 2450MHz. Widziałem też zdjęcia promieników anten mkf robione na laminacie fr4, które przy około 30W na 3,4 GHz były popalone , FR4 to zwykły laminat szklano epoksydowy. Ścieżki były szerokie winne były straty w dielktryku (podłożu szklano epoksydowym). To tłumaczy dlaczego na mkf jako podłoże stosuje się specjalne ceramiki albo teflon (najczęściej) a nie laminat szklano epoksydowy (oczywiście chodzi o straty dielektryczne)

Wszystko wiesz ja też wiem i nie wiem nad czym dyskutujemy hihi.
Nasze głowice posrebrzane miały sie dobrze jak moja skrzynka śladów siarczków po tylu latach (20 lat na pewno albo więcej) nie było hihi
Dlaczego się upierasz przy tym co praktycznie stwierdziłem.
Ponad 10 lat ze względu na zdrowie uciekłem z mikrofal i tobie także mówie uciekaj!! póki ci zdrowie dopisuje
73!

Zrobie fotkie i wstawie niezabezpieczonego srebrzenia. Ja tylko twierdze że zmiana drutu w emali na inny ale też może przynieść pozytywne skutki. Z mikrofal to tylko aparatura pomiarowa mnie interesuje a na pewno nigdy duże moce, za dużo rzeczy robiłem w robocie.

Kto mi poleci skrzynkę antenową do anten symetrycznych do własnego wykonania
która nie zawiera rdzeni ferrytowych ,moc do 200 W .