(02-08-2018 9:23)SQ9RFC napisał(a):  Rdzeń dwuotworowy ma dwie dziurki.
- pół zwoja: przewlekasz drut przez jeden otwór i lutujesz do płytki po przeciwnych stronach rdzenia.
- jeden zwój: przewlekasz najpierw przez pierwszą, a potem wracasz drugą dziurką, lutujesz z tej samej strony rdzenia.

Błąd! "rurki" rdzenia dwuotworowego NIE są ze sobą sprzężone. Według Twego przepisu dostaniesz w efekcie większą indukcyjność ale przekładnia przy korzystaniu z obu "rurek" będzie diametralnie inna. Prawidłowo jeden zwój to przewleczenie przez otwór i powrót przy tej samej połówce.
To nie przypadek, że profesjonalne wzmacniacze robione są na rdzeniach pierścieniowych.

Jerzy, dzięki za szybką odpowiedź.Sonda ma możliwość wyboru x1 i x10.W menu oscyloskopu też jest wybór x1,x10,x100,x1000.
Ale to drobnostka.Wiem o co chodzi 11.2 czytam 112Vp-p
Do tej pory myślałem że przełożenie to "a" kwadrat : "b" kwadrat czyli (0.5zw+0.5zw)kwadrat:4kwadrat czyli 1:16.
W tej chwili chwili mam wg mnie 1:16 (i przydała by się opinia mocniejszego w tej dziedzinie).
Mam takie zjawisko:pomiar dotyczy 28MHz.U zas=13.8V prąd 2x400mA
10m Uwe=4Vp-p Uwy=60Vp-p ładnej sinusoidy
10m Uwe=15Vp-p Uwy=60Vp-p ładnej sinusoidy
Zwiększanie Uwe nie przynosi wzmocnienia.Chyba nastąpił efekt nasycenia.
Coś wcześniej sp6lun pisał na ten temat.
Zacznę odwijać te 4zw.Ustawię 1:9 a później 1:4

Piotr, no ale jeśli nawlekasz na "środkową" kolumnę czyli to co jest jakby połączeniem dwu rdzeni, no to jest sprzężenie. Co innego jeśli nawlekasz "z boku" czyli nie na środkowej kolumnie, wtedy masz rację.
Czasem jak nie ma mocnego rdzenia dwuotworowego można wziąć dwie tulejki i skleić.

(02-08-2018 10:18)SP9FKP napisał(a):  

(02-08-2018 9:23)SQ9RFC napisał(a):  Rdzeń dwuotworowy ma dwie dziurki.
- pół zwoja: przewlekasz drut przez jeden otwór i lutujesz do płytki po przeciwnych stronach rdzenia.
- jeden zwój: przewlekasz najpierw przez pierwszą, a potem wracasz drugą dziurką, lutujesz z tej samej strony rdzenia.

Błąd! "rurki" rdzenia dwuotworowego NIE są ze sobą sprzężone. Według Twego przepisu dostaniesz w efekcie większą indukcyjność ale przekładnia przy korzystaniu z obu "rurek" będzie diametralnie inna. Prawidłowo jeden zwój to przewleczenie przez otwór i powrót przy tej samej połówce.
To nie przypadek, że profesjonalne wzmacniacze robione są na rdzeniach pierścieniowych.

Więc jaka mam przekładnie jeśli:
Pierwotne: przewlekam najpierw przez pierwszą dziurkę, a potem wracam drugą dziurką, lutuję obydwa końce drutu z tej samej strony rdzenia.
Wtórne: przewlekam najpierw przez pierwszą dziurkę, a potem wracam drugą dziurką i powtarzam jeszcze 3 razy, lutuję też z tej samej strony rdzenia.

Przełożenie wg mnie jest 1:16

A ja myślę że 1:4 :-)
Może trzeba rozróżnić przełkładnię prądu/napięcia/mocy ...

Nie będę się spierał,ale jeżeli masz 0.5zw+0.5zw:4zw to przekładnia jest 1:16.
Jak masz 1zw+1zw:4zw to przekładnia 1:4.Jeden zwój to jest tam i z powrotem.
Samo tam to jest 0.5zw.

Przeprowadziłem taki pomiar.Tr 0.5zw+0.5zw/3zw otrzymałem na 28MHz:
Uwe=11Vp-p,Uwy=78Vp-p,J=4A
Tr 0.5zw+0.5zw/2zw na 28MHz:
Uwe=11Vp-p,Uwy=78Vp-p,J=2,4A
Czyli dla mojego zestawu jest bariera 80Vp-p,ale prąd przy 1:9 = 4A
a przy 1:4 = 2,4A, dlatego mniej grzania.
Na 80m jest co prawda 116Vp-p ale prostokąt.
Wszystkie pomiary bez LPF.

---

Jerzy, tak opisują włosi Tr3

Trzeba będzie ustalić co to jest przekładnia.
Tutaj jest wątek o G6ALU - Andrzej podlinkuj tutaj wątek o twoim wzmacniaczu i tam zamieść fotki tego trafka - ja zauważyłem, że bardzo istotne jest to z czego i jak jest to zrobione.
Dlaczego przed filtrem ? Ja myślę że pomiary PA trzeba robić po LPF jako integralną częścią PA. Co m,nie obchodzi środek, Ma nie być harmonicznych i sprawność ma być największa.
Ta wersja PCB idzie do obudowy, a nowe eksperymenty będę robił na nowej płytce.
Tutaj zasilanie idzie kawałkiem drutu pod rdzeniem dwuotworowym - może to działać jako dodatkowy zwój na zewnątrz rdzenia ....
Piotrze SP9FKP wypowiedz się o problemie z postu 104.

Zobacz na te transformatory.3zw to 9:1 a 4zw to16:1.Dwie rurki to 1zw.
Te elementy dotyczą wzmacniacza 140W.
My mamy mieć 30W na rd16 i wydaje mi się,że Tr powinien mieć 0.5zw+0.5zw : 2zw, czyli 1:4
Inna sprawa,że stosują dwa rdzenie ferrytowe jedno otworowe a nie jeden rdzeń dwu otworowy.
Czy to jest to samo ?

Pisząc o przekładni zawsze trzeba uściślić jaką mamy na myśli. Zwyczajowo podaje się stosunek liczby zwojów jako praktyczną wskazówkę dla wykonawcy. Gdy mówimy o dopasowaniu trzeba go przeliczyć zgodnie z regułą (liczba zwojów pierwotnego / liczba zwojów wtórnego) do kwadratu. Wtedy mówimy o przekładni impedancji. Zgodnie z tą regułą przełożenie 4:1 w zwojach daje 16:1 w impedancji. Problem interpretacji powstaje gdy mam końce uzwojeń po obu stronach rurki, niekoniecznie tych samych. Wtedy należy pamiętać ile części strumienia magnetycznego obejmują poszczególne uzwojenia pamiętając, że rurki nie są ze sobą sprzężone magnetycznie bezpośrednio a jedynie wtórnie poprzez przechodzące przez nie uzwojenia.