(12-07-2018 20:57)SP3OSJ napisał(a): Paweł czy Ty osób nie pomyliłeś?
Dlaczego autor projektu ma nie zarabiać, a ktoś inny na tej pracy ma zarabiać - tylko dlatego że jest samozatrudniony i musi mieć pieniądze by opłacać swoje rachunki.
Nie podobało mi się że Chris odcinał tak długo "bilety" od swojego starego projektu, ale teraz zabrał się do pracy i dobrze by było żeby powtórzył sukces swojego poprzednika, wszystko powstaje jawnie, na luzie, bez spinki, i takiego go lubię! Żeby tylko zrezygnował z tych tragicznych układów obudów z bocznymi enkodera, byłoby super.
Może się niezbyt jasno wyraziłem, więc pozwolę sobie na dłuższy wywód...
Ja nie mam nic przeciwko zarabianiu na swojej pracy. Nawet nie mam nic przeciwko zarabianiu na cudzej, pod warunkiem dopełnienia formalności (czy to opłat licencyjnych, czy też korzystania z możliwości jakie daje open software/hardware).
Sam, Artur, bardzo dobrze znasz drogę, jaką przebył projekt. Jego geometryczny rozwój dokonał się w momencie zaangażowania się ekipy programistów "z zewnątrz" i w tej chwili nie ma chyba lepszego projektu trxa qrp o tak dużych możliwościach, dostępnego dla każdego. Hardware też robił przez ten czas postępy.
Chris chciał opracować radio, na którym będzie mógł sobie zarobić. Nieopatrznie oprogramowanie zostało uwolnione (czy świadomie, czy nieświadomie...). Pojawiły się inne konstrukcje (w tym bardzo fajne Twoje), które są kompatybilne z istniejącym oprogramowaniem, więc dochody "pierwszego autora" spadły. Zatem Chris opracowuje niekompatybilny hardware, żeby móc znowu zarabiać. W tym momencie wygląda to jak przedszkolak zabierający swoje zabawki i udający się obrażony do innej piaskownicy. Ja byłbym dumny, gdyby mój projekt był kontynuowany przez innych, ale fakt, ja nie planuję zarabiać na krótkofalowcach.
Moim zdaniem dużo zmarnowanej energii pójdzie na nowy projekt, który przynajmniej na początku będzie egzotyczny (niezależnie od tego jak będzie dobry). Stanie się tak popularny jak Tulipan, którego rozwój chyba już umarł, albo jest bardzo wolny, przestałem śledzić. Zanim nowe radio osiągnie taki poziom oprogramowania jak mcHF to minie sporo czasu, no chyba, że Chris będzie się posiłkował "jakimś innym" projektem.
Jeżeli Chris liczył, że "podepnie się" pod istniejący software i ekipa obecnych programistów dorobi mu wersję pod nowy hardware, to po prostu się przeliczył, i to miałem na myśli pisząc "i dobrze" o decyzji zespołu, którą zakomunikował nam Sławek. Jeżeli się mylę i faktycznie Chris zrobił to z myślą startu od zera czegoś nowego, to życzę mu jak najlepiej. Jak zwykle czas pokaże co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam,
Paweł