... trzeba będzie z pogaduchami na te n temat przenieś się do wątku BASCOM ... Procek nigdy nie jest za duży w zestawie ewaluacyjnym.... tym bardziej jak zaczynasz... Obecnie do ATU Atmega 32 jest tez rozważana jako SCALAK DIP co ma dużo nóg i sporo pamięci.....

Może wróćmy do dyskusji technicznej...
Temat: Moduł pomiarowo-kontrolny.

Podstawowym zadaniem modułu MP jest dostarczenie programowi danych umożliwiających programowi wyznaczenia nastaw L i C
kompensujących składowe reaktancyjne anteny tak, aby nadajnik "widział" impedancję jak najbardziej zbliżoną do standardowej
wymaganej wartości 50 omów.

Jak już pisałem w wątku o skrzynce Wojtka SQ9GL, aby to zapewnić, w zasadzie wystarcza pomiar napięcia odpowiadającego fali odbitej(REV) -
zaś tuner powinien tak dobrać ustawienia L i C, aby napięcie to było jak najmniejsze.

Oczywiście, wyposażenie MP w dodatkowe układy pomiarowe, dostarczające informacji, które przyspieszą bądź ułatwią to zadanie, jest ze wszech miar celowe!

1. Pomiar REV (fali odbitej) - konieczny dla pracy tunera.
2. Pomiar F (częstotliwości) - ułatwia podjęcie decyzji o wstępnych nastawach
(o ile są już zapamiętane dla danego subpasma)
3. Pomiar FWD (fali padającej) - umożliwia obliczenie VSWR i podanie PWR
4. Pomiar Fazy (a właściwie różnicy faz napięcia i prądu) - umożliwia szybkie
określenie charakteru reaktancji dostrajanej anteny (pojemnościowa czy indukcyjna)
i odpowiednie wstępne określenie wartości L i C potrzebnych do kompensacji
5. Pomiar Z (impedancji) - a właściwie wystarczy określenie, czy jest ona poniżej,
czy powyżej 50 omów (i ew. jak bardzo) - co pozwoli na szybsze podjęcie decyzji
o wyborze konfiguracji dostrajacza: L-C czy C-L i odpowiednie przełączenie sieci
kondensatorów bliżej anteny albo bliżej nadajnika.

Dodatkową, bardzo istotną cechą, którą powinien zapewnić moduł MP jest,
aby nadajnik był jak najmniej narażony na szkodliwe przepięcia i zbyt dużą falę odbitą,
które mogą powstać w trakcie strojenia, a najlepiej, żeby cały czas "widział" impedancję zbliżoną do 50 omów -
szczególnie podczas ewentualnego przełączania praca<->strojenie, czy tuner<->bypass(bez tunera).

Jeśli przy tym układ zapewni jak najmniejsze emisje zakłócające pasmo podczas strojenia - to będzie super! :-)


Jak na razie rysują się trzy koncepcje modułu MP:

1. Podstawowy układ pomiarowy FWD/REV na bazie mostka Stocktona (albo, jak to
nazywają amerykanie: Tandem Match), wyposażony w układ przełączania Quiet-Tune
oraz niezbędne układy pomocnicze - wykonany z elementów dyskretnych oraz tanich
wzmacniaczy operacyjnych.

2. Układ na bazie mostka rezystancyjnego - jak np. w mierniku MFJ-259 (albo VK5JST)
wymagający użycia kilku rezystorów w.cz. dużej mocy, uzupełniony o analogiczne
układy pomiarowe jak w rozwiązaniu pierwszym

3. Układ na bazie mostka rezystancyjnego bądź tłumiki+Tandem-Match, gdzie do pomiarów
wykorzystane są specjalizowane układy scalone: AD8302 (faza, impedancja) oraz AD8307 (poziomy napięć/mocy).


Schemat elektryczny dla rozwiązania 1. opracował Rafał SQ4AVS - po niezbędnych korektach
zapewne pokaże na Forum. Schemat dla rozwiązania 2. zaproponował Jarek SP3SWJ,
natomiast 3. - jest w fazie ogólnej koncepcji.

Proszę o wypowiedzi na temat ewentualnych innych rozwiązań - jeśli macie pomysły, uwagi, spostrzeżenia.
Miejcie przy tym na uwadze, że:
- moduł jest przeznaczony dla tunera antenowego, a nie dla wielofunkcyjnego miernika SWR/PWR/...
- należy spełnić dodatkowe wymagania, specyficzne dla tunera (określone wyżej)

W załączeniu dwa artykuły (niestety tylko po angielsku):
- artykuł z QEX 5-6/2002 wyjaśniający ideę układu QuietTune, który zastosował m.in. Peter G3XJP
- artykuł z QST 01/1987 - klasyczne wykorzystanie układu Stockton-Brigde

(02-09-2010 15:02)sp9mrn napisał(a):  Szukam jakiegoś chytrego rozwiązania skrzynki automatycznej (albo nawet "zdalnej") do umieszczenia przy antenie - jakiś odpowiednik AH4 lub coś podobnego. Oczywiście HM.
Czy ktoś widział coś takiego?

MAc
mrn

Chciał bym się chwile skupić na tym podkreślonym słowie ZDALNEJ.

1. Trzeb pomyśleć na inna nazwa - tak naprawdę to skrzynki są przy TRX a przy "antenie" jet L network który z promiennikiem i przeciwwaga stanowi integralna cześć anteny

2. Pierwszy prototyp "matchera" nie musi posiadać modułu pomiarowego

3. Na dachu musi być dobry zespół cewek + kondensatorów + przekaźników + driverów (zasilanie z plusa - cewki na masie)

4. na dachu musi byc sterownik procesorowy do driverów + komunikacja RS na dół

5. na dole musi być drugi PROCESOR + LCD + dwa enkodery ( L C) + kilka przelączników funkcyjnych + RS na dach + i może opcjonalnie drugi RS232 lokalny ( do CAT w TRX)

6. trzeba wykonać kilka rodzai cewek nastawnych
- binarne ( stare SGC230)
- takie same cewki ( nowe SGC230)
-Toroidy / opcja/ powietrzne

7. Pozostał bym przy obudowie kanalizacyjnej FI110

8. pomiary SWR można robić miernikiem wbudowanym w TRX - nie jest to super rozwiązanie - ale na początek wystarczy (trzeba stroicna mocno zredukowanej mocy WCZ

Dlaczego tak "wywracam" koncepcję ???

1. Ważne jest dobre zrobienie układu L-C
2. jak on pracuje najlepiej pozna sie go sterując nim RĘCZNIE - tak jak w zwykłej skrzynce - ręcznej
3. układ dachowy jest tylko wyłącznie sterownikiem DRIVERÓW przekaźników - wszelkie komendy załączenia idaz dołu
4. Sterowanie może byc adresowane numerami CEWEK o KOND nawet w jednej linijce telegramu na koniec CR

5 przykładowo

$HT01SD,L1-0,L3-1,C2-0,C5-1<CR>

gdzie przykładowa komenda SD - Set Driver
a po kolei w linijce podane jakie elementy jak zasterowane
mozna w jednym telegramie zmienic tylko jeden driver albo ile ma sie ochotę


Inna prostsza wersja nastawy drivera to

$HT01WD,0010100101-11010101<CR>

gdzie przykładowa komenda WD - Write to Driver
i po kolei w linijce podane jakie stany maja przyjac 10 driverów L i 8 driverów C

jeszcze inna metoda to górny sterownik nna wartości indukcyjności i podajemy mu sprost komendy w Picifaradach i NanoHenrach a górny procek sam wie jak ustawic drivery


Dostrajanie L-C z domu jest bardzo dobrym egzaminem praktycznym dla testowanych urządzeń na dachu i droga do opracowywania algorytmów

PODSUMOWUJĄC

Takie postawienie projektu moim zdaniem bardzo przyspieszy prace, bo:

1.bez pisania algorytmów sterujących - najbardziej skomplikowanych można ocenić przydatność naszych L-C dachowych

2. zostanie przetestowany i zoptymalizowany interfejs sterujący

3. spokojnie można to odpalić na prockach MEGA32

4. Część L-C można nawet zrobić na prostych płytkach bez ścieżek - a jedynie pokusić się o wykonanie oddzielnej płytki DRIVERÓW ... Najwięcej grzebania bedzie w części L-C ... i dlatego postuluje wyodrębnic kolejna płytke ( na tym etapie ) dviverów

5.W każdej chwili można do projektu włączyć moduł pomiarowy SWR i oglądać jego wyniki na LCD DOMOWYM - zdalny odczyt SWR dachowego + porównanie SWR z TRX. Obydwa SWR powinny sie zgadzać - aczkolwiek moga następowac pewne wyjątki,

... to tyle przemyslen i mieszania

Czyli wracamy do tego o czym wspomniałem na początku.
Tylko blagam, nie upraszczajmy za bardzo, bo dojdziemy do tego co właśnie zrobiłem - czyli kawałka drutu za oknem (balkonem) i dwóchLnetworków przepinanych przekaźnikiem.

Ergo - zgadzam się, że na początek można równolegle pociągnąć temat dopasowania ( czyli LC) i sterowania (i mierzenia).
LC zrobione na docelowej płytce (płytkach) nie powinno sprawić przesadnej trudności. Trzeba jednak pamiętać, że nie będziemy tu mieli elementu o którym Jarek wspominał w Burzeninie - tzn idiotoodporności na strojenie dużą mocą. Ja o tym pamiętam :-) ale czy wszyscy...?

Myślę, że czas podejmować decyzję, czy mierzymy po cichu, wyliczamy i trafiamy czy też przełączamy całość do trafienia...
Mnie kusi ten pierwszy wariant (chociaż trudniejszy) bo takie rozwiązania są rzadkie...

MAc
mrn

:-) MRN - z żadnego DOCELOWEGO zamiaru nie rezygnujemy....
przeczytaj jeszcze raz powyższy post.

Chwilowa rezygnacja z MOSTKA SWR ma za zadanie przyspieszyć prace nad "tunerem". Jak mostek powstanie w miedzy czasie - zostanie wpięty do skrzynki.

Dzialające elementy LC _ dmowy manipulator pozwoli na wy testowanie obwodów LC i przekaźników.[/u]

Jarek, skrzynki którą opisałeś (zdalny nastawnik bez pomiaru) nie trzeba projektować bo ona już jest gotowa. Przerysowałem swoją manualną skrzynkę z Piligrima, dodałem procesor z softem do zdalnej obsługi przez RS232 i w tym tygodniu zacznę testy.

(22-09-2010 2:05)SP3SWJ napisał(a):  :-) MRN - z żadnego DOCELOWEGO zamiaru nie rezygnujemy....
przeczytaj jeszcze raz powyższy post.

Chwilowa rezygnacja z MOSTKA SWR ma za zadanie przyspieszyć prace nad "tunerem". Jak mostek powstanie w miedzy czasie - zostanie wpięty do skrzynki.

Dzialające elementy LC _ dmowy manipulator pozwoli na wy testowanie obwodów LC i przekaźników.[/u]

Jarek
mode niezrozumienie off :-)

dokładnie o tym piszę :-), absolutnie żadnej rezygnacji nie miałem na myśli.

Adam, - super!!!!

MAc
mrn

Co do algorytmu strojenie, może coś pośredniego.

Szczególnie moja sugestia-pomysł byłby do realizacji w przypadku układu L i C binarnego i zastosowaniu AD8302 i AD8307 do pomiaru fazy i SWR. Na podstawie fazy wiemy w którą stronę stroić układ, a dodatkowo mając pomiar SWR wiemy jak daleko jesteśmy od dobrej nastawy.

Co ma to daje? Układ sterowania wie w która stronę stroić (już mamy mniej kroków strojenia) dodatkowo wiedząc że mamy wysokie SWR możemy przełączać przekaźniki o większe wartości.

Przykładowo:
SWR > 3 przełączamy binarnie co 20
3< SWR >2 przełączamy binarnie co 10
2< SWR >1,5 przełączamy binarnie co 5
1.5< SWR >1 przełączamy binarnie dopiero co 1

W ten sposób strojenie będzie szybsze, a czas narażania nadajnika na wysokie SWR krótsze.

:-) SP6 :-) ... Czy czytałeś wątek o skrzynce :-) ten w którym piszesz :-)

Wiem że wątek jest długi i pokręcony :-) ale chyba warto przeczytać cały :-)

SWR > 3 przełączamy binarnie co 20


To jest zbyt duży skrót :-) przy obwodach Hi-Q anteny stroją się ostro i tak pójdziesz w maliny

AD8302 - jego największa zaleta - to możliwość OBLICZENIA jak należy skompensować antene !!! dostrojenie może się odbywać w 2-3 krokach !!!

ale należy pamiętać że AD8302 daje MODUŁ X - co jest jego wadą

---

(22-09-2010 10:22)SP6-01-396 napisał(a):  W ten sposób strojenie będzie szybsze, a czas narażania nadajnika na wysokie SWR krótsze.

Zakładamy Quiet tuning.... :-) :-) Czy czytałeś załącznik jako Waldek umieścił w wątku ?

Kawa w dłoń, Okulary na nos i do dzieła :-)

Dzięki za uwagi - bo zawsze mogą wnieść coś nowego - albo mogą spowodować rewizję naszych pomysłów.

Wykonanie układu dopasowania to naturalny pierwszy krok w realizacji projektu (Etap nr 1 ).
Po to montujemy większy zespół aby kilka tematów realizować równolegle (układ dopasowania, mostek pomiarowy, algorytmy, układ sterowania, komunikacja) inaczej realizacja projektu będzie trwała wieki.
Mostek pomiarowy jest bardzo ważnym elementem projektu niezależnie od tego gdzie go umieścimy (przy radiu czy antenie) dlatego na nim należy skoncentrować główny wysiłek. Do testowania konstrukcji mostka nie jest potrzebny nawet układ dopasowania, wystarczy radio i marna antena.