Witajcie


Zakupiłem Asusa EEE PC 1015BX opartego o dwurdzeniowy AMC C60.
To mój drugi netbook. Pierwszy był wyposażony w Atoma (jednego z pierwszych) i nie grzeszył wydajnością.

Przez weekend poszukałem wydajności, i chciałbym się tym z wami podzielić

Oczywiście - wszystko na dystans, jednak zapewnia w miarę komfortową pracę.
Zakupiłem go bo:

-łączności w cyfrze (zewnętrzna karta muzyczna na USB)
-przeglądanie internetu
-prowadzenie loga.
-RTLSDR, Arduino, projektowanie płytek


Szybko okazało się, że sprawy nie wyglądają tak super jak mogłoby się wydawać. Pomimo tego, że C60tka posiada dwa fizyczne rdzenie to NAPRAWDĘ nie grzeszy wydajnością. 1333MHz w trybie turbo? To nie są procesory z epoki Core2Duo. To są znacznie wolniejsze procesory, które w dobie stron we Flashu niestety się bardzo ksztuszą....

Krok 1: System.
Ja wiem, że sprzęty obecnie sprzedawane są wyposażone w ciężkie Windowsy 10, które nawet pomimo okrojenia są powolne. Usunąć. Tu w zależności od potrzeb - ja pracuję na XPku, pomijając fakt, że nie mogę używać ulubionego SDR#. System ma wyłączone wszelkie efekty wizualne.

Krok 2: Dysk
OBOWIĄZKOWA defragmentacja. W netbookach montuje się dyski, które są enegooszczędne, cokolwiek to znaczy, w związku z czym są powolne. Dla bogatych - mile widziany SSD. Ja nie chciałem się w to pakować - nie ma sensu.

Krok 3: RAM
Tutaj ciekawostka.
Mój laptop ma na stałe przylutowane kości do płyty, bez możliwości rozbudowy. 1 GB. Pamiętam czasy, gdzie komputery miały 16 MB operacyjnej, i wszystko działało, ale niestety - czasy się zmieniają.
Masz możliwość wymiany ramu? Minimum 2 GB.
U mnie niestety nie przeszło. Chromium skutecznie zajmował cały dostępny RAM. W związku z tym -

- eBoostr. Program, który tworzy plik pamięci podręcznej na Kartach SD/Pendrive'ach. Bardzo fajnie uzupełnia dysk w momencie, gdy trzeba szybko odczytać małą ilość danych z pamięci.
Przestrzeń wymiany na tych nośnikach. W XP jest możliwość zlokalizowania przestrzeni wymiany na nośnikach zewnętrznych, więc to również pomaga, gdy RAM się zapcha. W nowszych systemach można to zrealizować przez Ready Boost. Szczerze polecam. Komputer znacznie przyśpieszył.

Krok 5: Procesor
- Podkręcanie. Szukasz wydajności? Nie kupuj Netbooka. W moim przypadku użyłem programu K10stat do wymuszenia prędkości taktowania. Na ile jest prawdziwa? Nie wiem. Po przetaktowaniu C60 z 1333 na (Stałe!) 2000 MHz zauważyłem, że flash działa płynniej, a strony ładują się od ręki zapewniając gładką pracę. Oczywiście Photoshopa nikt na tym nie będzie uruchamiał, ale naprawdę jest płynniej.


Po tych kilku zabiegach szybkość uruchamiania podstawowych aplikacji wzrosła, a praca stała się przejmniejsza i płynniejsza, bez konieczności czekania na załadowanie się czegoś.

Mam nadzieję, że podsunie wam to kilka pomysłów, i zastosujecie podobne rozwiązania u siebie w netbookach

Pozdrawiam!

Witam,

(22-10-2017 13:15)SP7EZG napisał(a):  ....opartego o dwurdzeniowy AMC C60.....

Nie AMC lecz AMD. Ten procesor wszedł na rynek w roku 2011 !!!!! - można powiedzieć prehistoria... Nie powinna więc dziwić jego słaba wydajność. Od roku 2011 wiele się zmieniło w stronach WWW, programy obrosły w wodotryski - więc potrzebują mocnej jednostki CPU dla płynnego działania

(22-10-2017 13:15)SP7EZG napisał(a):  ...Krok 1: System.
Ja wiem, że sprzęty obecnie sprzedawane są wyposażone w ciężkie Windowsy 10,..

Przy takich procesorach tylko systemy linuksowe z lekkim środowiskiem graficznym się sprawdzą

(22-10-2017 13:15)SP7EZG napisał(a):  Krok 2: Dysk
....mile widziany SSD. Ja nie chciałem się w to pakować - nie ma sensu.....

Wręcz przeciwnie, sens jest. Nawet na tak wolnych procesorach wydajność systemu wzrasta kilkukrotnie.....

(22-10-2017 13:15)SP7EZG napisał(a):  Masz możliwość wymiany ramu? Minimum 2 GB.

Raczej minimum to 4 GB do w miarę komfortowej pracy. 8GB to już przywzoita opcja

(22-10-2017 13:15)SP7EZG napisał(a):  - eBoostr. Program, który tworzy plik pamięci podręcznej na Kartach SD/Pendrive'ach. Bardzo fajnie uzupełnia dysk w momencie, gdy trzeba szybko odczytać małą ilość danych z pamięci.

Nie jestem w stanie pojąć - dysk SSD nie, ale karta SDHC / SDXC, która jest kilka razy wolniejsza już tak ? Hmm, dziwne podejście.
Zauważ, że karty SDHC, SDXC.... przy ciągłych operacjach zapisu padają jak muchy. A plik wymiany będzie cały czas używany, ze względu na małą wielkość pamięci RAM - u Ciebie 1GB

(22-10-2017 13:15)SP7EZG napisał(a):  Krok 5: Procesor
- Podkręcanie. Szukasz wydajności? Nie kupuj Netbooka.

Nie do końca się z tym zgodzę, Raczej powinno to brzmieć "Nie kupuj Netbooka zbudowanego na 6 letnich podzespołach"

Dzisiaj są dostępne netbooki z energooszczędnymi procesorami, które mają zaimplementowaną sprzętową obsługę flashy, VP9 - obecny standard youtube i innych podobnych portali, kodowanie / dekodowanie video w formatach H.264, H.265, tak więc wysoka moc obliczeniowa takich procesorów nie jest potrzebna.

Jeżeli natomiast używasz przeglądarki chrome / chromium, to włącz w niej sprzętowe wspomaganie obsługi WebGL, video itp.....

(22-10-2017 13:15)SP7EZG napisał(a):  Mam nadzieję, że podsunie wam to kilka pomysłów,

Pierwszy wniosek jaki mi się nasuwa to sprzedać i kupić mocniejszą maszynę.
Przed zakupem określić potrzeby i zakupić sprzęt o możliwie najlepszym stosunku możliwości do ceny.

- 1GB ram
-Wielkość pamięci karty graficznej : Pamięć współdzielona
Te dwa fakty dyskwalifikują urządzenie do części zastosowań, modyfikacje sprzętowe raczej nie uzasadnione ekonomicznie ( choć wymiana dysku na SSD dodałaby wigoru maszynie ).
Pozdrawiam.

Pełna zgoda!
Natomiast jeśli sprzęt ma być mobilny, i mieć sporo staminy to należy to rozważyć!

STOP. Ultrabooki typu Yoga czy inne tego typu sytuacje zasadniczo nie są dużo szybsze. A znacznie znacznie droższe

Za swojego malucha dałem 150 zł. To dużo?

(22-10-2017 16:20)SP7EZG napisał(a):  Za swojego malucha dałem 150 zł. To dużo?

Dla jednych dużo, dla innych mało. Ważne, byś był zadowolony z zakupu.

duuużo za dużo - tez pozyskałem ASUSA F5SL za ""flaszkę" i podobny objaw sympatyczna "czkawka'
za to cenę kupisz np. LATIUDE E6400 /4MB ram/podświetlenie ledowe... z oryginalnym oprogramowaniem win7 itd i śmiga bez zarzutu.
73!

Cytat:Nie jestem w stanie pojąć - dysk SSD nie, ale karta SDHC / SDXC, która jest kilka razy wolniejsza już tak ? Hmm, dziwne podejście.
Zauważ, że karty SDHC, SDXC.... przy ciągłych operacjach zapisu padają jak muchy. A plik wymiany będzie cały czas używany, ze względu na małą wielkość pamięci RAM - u Ciebie 1GB

SSD są jeszcze drogie, a karty SDHC klasy 10 są i tak szybsze od starego dysku z SATA1. Naprawdę się opłaca.
Oczywiiście mam świadomość ograniczonej ilości cykli zapisu/odczytu.
Za czasów Motoroli Milestone, która miała 256 MB RAMu postawienie swapa na SD przyśpieszało telefon kilkukrotnie.

Cytat:Nie do końca się z tym zgodzę, Raczej powinno to brzmieć "Nie kupuj Netbooka zbudowanego na 6 letnich podzespołach"

Błąd błąd błąd.
W świecie nebookowym nic się nie zmieniło od czasów Atoma N270. Dalej są wolne, tylko że mniej się grzeją. A do tego wrzuca się tam Windowsy 7, 8, 10, które na tym sprzęcie nie działają.
8 GB RAM ? To wystarczy do odpalenia połowy dzisiejszych gier. Po co? Do biura i internetu 4 GB naprawdę wystarczy.

(23-10-2017 7:36)SP7EZG napisał(a):  8 GB RAM ? To wystarczy do odpalenia połowy dzisiejszych gier. Po co? Do biura i internetu 4 GB naprawdę wystarczy.

Każdy ma swoje priorytety, używa różnych programów.

Nie gram i uważam, że to marnowanie czasu.
Co do ilości pamięci - przy uruchomionym Qartusie Altery, Kikadzie oraz jakimś IDE z otwartym pełnym projektem w 4GB robi się na tyle ciasno, że o komfortowej pracy można zapomnieć. Nie wspomniałem o przeglądarce www, która przy kilku otwartych kartach też swoje potrzebuje.

Ale to mój sposób używania laptopa, w którym mam tylko 12GB ram, co potrafi być niekiedy zbyt mało...

SSD drogie? Za nieco ponad 100 zł można kupić dysk SSD ~60GB nie najgorszej firmy (ADATA już nie ma takich ale są jeszcze Intele i inne). Wybitnie przyspiesza ładowanie każdego systemu zwłaszcza windowsowych ponieważ one mocno używają pliku wymiany. Można znaleźć też takie które mają normalną gwarancję a nie jakieś wydumane zapisy o ilościach gwarantowanych cykli zapisu/odczytu. Jeśli nie ma tam być filmów i zapisów RAW to 64G spokojnie wystarczy..

1GB kiedyś wystarczał? Pewnie tak i pewnie nawet w XP. Sam jeszcze gdzieś używam XP. Ale trzeba zainstalować różne oprogramowanie, a to driver, a to sdr# a to coś innego. Instalują się .net framework i inne badziewia. Za sekundę zaczyna brakować ramu i komputer zaczyna pracować do czerwoności dyskiem (patrz - plik wymiany). Wszystko działa w tempie przesuwającego się lodowca.

Windows10 wcale nie jest ciężki choć ma kilka cech które potrafią człowieka porządnie w..zdenerwować. A już na pewno nie jest cięższy od Windowsa7 czy (Panie uchowaj Visty). Oczywiście teraz są dystrybucje linuxowe i to całkiem fajne pod które działa masa krótkofalarskiego softu (zawsze też można użyć Wine). Oczywiście XP będzie najszybszy tylko.. Kto napisze do niego sterowniki do tych nowych cudów które chcemy podłączyć?

Jako "mobilnego" używam starego już Samsunga N300 na Atomie. Można mu dołożyć dodatkowo 1GB RAMU co znacząco przyspiesza działanie. Z dyskiem SSD 32G system (win10) ładuje się (oczywiście do okienka logowania ..) 10 sekund. HDSDR na nim działa płynnie, ale już oprogramowanie oparte o .NET (sdr#, sdr-radio itp) nie za bardzo. Wiekszość programów działa ok - wszystkie które nie wymagają multimediów i złożonych operacji multimedialnych (płynne odtwarzanie filmów? Zapomnijcie).
A flash to zło które zabije każdego

Jeszcze rzecz o urządzeniach USB - niestety zły USB potrafi porządnie zwolnić system przez zarzucanie go przerwaniami. Zwłaszcza na starych płytach i systemach.

PS: Komputer z Intel CoreI7 (1 generacja) 8GB ramu, 500GB dyskiem i radeonem HDcośtam (nie pamiętam nr'u) można kupić za 200zł, trzeba tylko poszukać różnych wyprzedaży z firm.

Ja bym zdecydowanie odradził używanie XP w dzisiejszych czasach. Co z tego że przez pierwszy miesiąc będzie działał wydajniej niż inne systemy, jak po chwili się zapcha wirusami bo ten system ma już 15 lat (!). I nie, żaden antywirus nie pomoże, skoro wydawcy przeglądarek już nie wydają aktualizacji na ten system. Argument o tym że się nie wchodzi na podejrzane strony też jest słaby

Zastanawia mnie fragment:

(22-10-2017 13:15)SP7EZG napisał(a):  OBOWIĄZKOWA defragmentacja. W netbookach montuje się dyski, które są enegooszczędne, cokolwiek to znaczy, w związku z czym są powolne

Konieczność defragmentacji to kolejny argument za przejściem na nowszy system, gdzie odpalanie defragmentacji nie jest już wymagane. Ogólnie proces defragmentacji powoduje dość mocne zużycie dysku. Nie wiem też skąd wniosek że energooszczędny dysk jest powolny, oznacza to z reguły że działa przy prędkości 5400RPM a nie 7200RPM. Tyle że nowe dyski energooszczędne są znacznie szybsze od starych "normalnych".

Ogólnie, najlepszym wyborem jest wymiana na SSD, który jest odporny na fragmentację (wróć: NIE WOLNO go defragmentować) i daje drugie życie każdej maszynie.