Chętnie zgłoszę swój Rigol DSA815 do porównania.

(04-05-2017 9:05)SQ9NJE napisał(a):  Chętnie zgłoszę swój Rigol DSA815 do porównania.

Rozumiem, że jesteś z niego zadowolony?

Marcin:
To jaki konkretnie model analizatora kupiłeś?

pozdrawiam

Witek.

(04-05-2017 11:52)SP3JDZ napisał(a):  Rozumiem, że jesteś z niego zadowolony?

Na razie mam z niego kupę frajdy, a jak go porównamy do HPków i innych rudych szwarców to będę pewnie ze dwa dni chodził zły

(04-05-2017 12:38)SQ9NJE napisał(a):  Na razie mam z niego kupę frajdy, a jak go porównamy do HPków i innych rudych szwarców to będę pewnie ze dwa dni chodził zły

Nie będziesz zły, zwróć uwagę na drobny szczegół, że za nowy odpowiednik HP musiałbyś dać 5-10x więcej. Tu raczej chodziło o porównanie Twojego z czyimś HP z przed 30 lat.

Nawet jak będę zły, że taki trzydziestoletni HP ma lepsze parametry, to mi szybko przejdzie Znalezienie takiego HPka w stanie nadającym się do natychmiastowej pracy nie jest łatwe, a i tak takie leciwe przyrządy mają swoje kaprysy. Dla żółtodzioba obsługa i interpretacja wyników z nowego przyrządu jest dużo łatwiejsza i czasem to jest ważniejsze niż bezwzględne wartości parametrów technicznych

Co nie zmienia faktu, że podobnie jak Marcin, chętnie porównam parametry z innymi urządzeniami.

(04-05-2017 11:52)SP3JDZ napisał(a):  Marcin:
To jaki konkretnie model analizatora kupiłeś?

Siglent SSA3021X

Witam

SP4EJT napisał o swoim analizatorze:

Z tego co wiem ma generatora YIG co raczej przemawia na jego niekorzyść.

Jestem ciekaw skąd takie wnioski ponieważ jest odwrotnie, te ,,zabawki" nie posiadają generatora YIG,
takie dzięki swoim zaletom zastosowano w przyrządach pomiarowych.

SQ9JXT napisał:

Nie wykluczone, że chiński wyrób będzie lepszy, gdyż popatrzcie jaka jest przepaść w półprzewodnikach w ostatnich 20 latach,
że o 30 stu nawet nie wspomnę.

Co do jakości elementów zgadzam się ale nie należy zapomnieć o stopniu skomplikowania
i zastosowania wysoko zaawansowanych rozwiązań układowych.

Jeśli chodzi o porównanie Chińskich zabawek z innymi nie ma sprawy.
Proponuję pomiar sygnału powiedzmy 100MHz ( chyba wszyscy takie źródło sygnału mają )
przy poziomie -10 i -120 dBm ( będzie widać odstęp sygnału do
,,trawki" ), natomiast ustawienia analizatora ( RBW, span itp) dowolne, takie aby
jak najwięcej wycisnąć z analizatora. Mile widziane byłby pomiary z tracking
generatora czy innych opcji ( możliwości )przyrządu.

Ja z swojej strony poddam porównaniu analizator R&S-a.

Pozdrawiam
Marian

(07-05-2017 15:01)SP9MQH napisał(a):  SP4EJT napisał o swoim analizatorze:

Z tego co wiem ma generatora YIG co raczej przemawia na jego niekorzyść.

Witaj Marian.
Ups... w trakcie edycji posta zjadłem wyraz "nie" ... miało być:
"Z tego co wiem NIE ma generatora YIG co raczej przemawia na jego niekorzyść."

Teraz to zdanie, jak i post w którym się pojawiło, jest w porządku ... przepraszam za błąd, ale tak to jest jak w trakcie pisania przybiegają dwa kilkuletnie brzdące i zadają 16 pytań albo ciągną za rękę żeby gdzieś z nimi iść. Niby sprawdzałem posta przed upublicznieniem ale jak widać nie udało mi się do końca
Porównanie do Twojego modelu R&S jest słabym pomysłem. Kojarzy mi się z zestawieniem "Ferrari kontra WV Passat" ... no chyba żeby uzmysłowić ludziom jak wielka przepaść jest między nimi.
Bardziej trafne jest porównanie do HP8951 czy 8950. Ale w sumie można by zrobić zestawienie trzech albo czterech modeli ... np. 1. Siglent, 2. HP8951, 3. R&S ..

(07-05-2017 19:02)SP4EJT napisał(a):  Porównanie do Twojego modelu R&S jest słabym pomysłem. Kojarzy mi się z zestawieniem "Ferrari kontra WV Passat" ... no chyba żeby uzmysłowić ludziom jak wielka przepaść jest między nimi.

Nie ma potrzeby obawiać takiego porównania.
Właśnie chodzi o to, aby to sprawdzić! Być może, wcale nie jest tak źle. Bo może być też tak, że wszyscy sobie tu myślą jaka to będzie straszna przepaść a później się okaże że przepaści wcale nie ma, albo jest niewielka a za to ilość $$ zaoszczędzona zasadnicza. Zresztą, w zastosowaniach amatorskich ta przepaść i tak nie będzie miała większego znaczenia. Nikt tu z nas nie projektuje specjalistycznych urządzeń dla operatorów telekomunikacyjnych czy dla NASA. To czym tu wszyscy się zajmują to budowa zwykle mniej lub bardziej prymitywnych odbiorników czy nadajników. I zwykły, chiński analizator Siglent czy Hantek w naddatkiem wystarcza. Niemniej jednak, jestem b. ciekawy wyniku takiego testu, gdyby udało się go przeprowadzić.

Pozdrawiam!

W obroni Chińczyków wspomnę też o ich rozmiarach, wielokrotnie mniejszych niż te charakteryzujące "poważniejsze" analizatory widma.
Kiedy wyniki porównania? Uważam, że zakres częstotliwości, RBW i VBW powinny być takie same przy pomiarach. Dodatkowo ważnym parametrem byłaby liczba odświeżeń na sekundę.