Cebik pisał, żeby się proporcjami boku nie przejmować

---

zgubiłem załącznik

Używam pętli 84m turystycznie. Za każdym razem wieszam w innych warunkach i zwykle nisko nad ziemią. Praktycznie kształt nie ma większego znaczenia. Najlepiej uzyskać możliwie duże pole objętej anteną powierzchni. Idealne jest koło, ale ze względów praktycznych zwykle jest trójkąt lub czworobok.
Wielką pracę w zwymiarowanie tej anteny włożył SP7LA, ale aby to powtórzyć antena musi wisieć na takiej samej wysokości i w podobnym otoczeniu.

(30-01-2017 0:34)SP2JQR napisał(a):  PKL to nie najlepszy materiał na antenę. Te druciki mają zbyt wysoką oporność aby to dobrze pracowało.
Wysokoomowy LW można z tego robić, ale nie niskoomowe anteny tak długie.

To może jakaś mała podpowiedź z czego ją zrobić żeby było dobrze i w miarę tanio?
A co z drutem stalowym miedziowanym 1.2mm od migomatu?

Ja bym robił z PKLki ;-) i się nie przejmował. Jak nie zadziała (a zadziała, nie martw się) to bez stresów zwiniesz.
Oczywiście srebro by było lepsze, ale...

MAc
mrn

Używam drutów nawojowych rozwiniętych ze starych transformatorów fi 0,8 - wersja lekka turystyczna, fi 1,5 - wersja stacjonarna. im grubszy tym lepiej. Trzeba do tego podejść praktycznie i przeliczyć i porównać oporność drutu 1,5mm i PKL. Z tego co pamiętam to PKL ma podane w katalogu 20omów na kilometr. Mogę się jednak mylić. Drut trzeba przeliczyć.
Taką antenę najlepiej stroić analizatorem wektorowym na zerową fazę na strojonej częstotliwości aby była w rezonansie.

Problemem pkl-ki są stalowe druciki których obecność powoduje dodatkowe straty wynikające z przemagnesowania domen magnetycznych. Oporność strat jest bardzo znaczna; w przypadku dipola półfalowego jest rzędu oporności promieniowania.
Jeżeli dodać do tego straty czynne w miedzi głównie z tytułu naskórkowości ( oporność czynna przewodu dla w. cz. jest istotnie większa niz dla prądu stałego - np. dla anteny dipolowej 1/2 lambda z drutu o niedużym przekroju jest rzędu 10-20omów w zależności od jakości powierzchni miedzi) to sprawność anteny z pkl-ki nie będzie duża. Jednocześnie występuje efekt maskowania niedopasowania przez oporność strat i zwykle wskutek tego "poprawa" SWR zwłaszcza gdy antena jest nisko zawieszona.
Nie sądzę, żeby delta wykonana z pkl-ki zachowywała się inaczej niz dipol.
_____________________
R.

(30-01-2017 23:12)SP5WO napisał(a):  A co z drutem stalowym miedziowanym 1.2mm od migomatu?

Stalowych drutów raczej na anteny się nie stosuje z powyżej przedstawionych względów.
Ku mojemu zdziwieniu, w poszukiwaniu anten profesjonalnych natknąłem się na całe rodziny anten szerokopasmowych wykonanych z linek ze stali nierdzewnej.
Tego typu anteny, gdyby były wykonane z miedzi musiały by mieć dodatkowy rezystor w swoim obwodzie. Zastosowanie stali nierdzewnej rozwiązuje problem i przy odpowiednio dobranej średnicy linki opornik obciązenia jest już niepotrzebny, bo sama linka ma już odpowiednio dużą oporność.

Mierzyłem dobroć pkl w poròwnaniu do drutu miedzianego https://sq5kvs.wordpress.com/2016/09/19/...t-do-kitu/ i w sumie mozna to ładnie streścić w kilku słowach jak zrobił to sp9fys
Mozna sobie wyobrazic antene drutową szerokopasmową o tak dobranej rezystancji przewodu aby straty i dobroc byla stala w czestotliwosci (mniej wiecej) a calosc by dzialala jak antena o fali bierzącej.

1. Karol robiłeś pomiar dla pojedynczej żyły? Jeżeli tak (a tak to zrozumiałem) to właściwie wypadałoby powtórzyć albo przeliczyć wyniki, bo dzisiaj mało kto rozplata PKLkę.
2. Nie neguję, że to słaby materiał - ma jednak zaletę - jest praktycznie za darmo.
3. Jeżeli na dipolu z PKLki jestem w stanie robić stany na ssb przy ok 50W, to oznacza, że jest to materiał WYSTARCZAJĄCY na początek.
Zatem - jeżeli warunki lokalne pozwalają na bezkarne powieszenie anteny i na ewentualne wymienienie jej na lepszą (materiałowo) bez wielkiej pracy i kosztów, to ja bym taką antenę powiesił i cieszył się.

MAc
mrn

Mac, dla pojedynczej. Dla podwójnej pewnie będzie lepiej. Tak samo jak dla podwójnie skręconego drutu miedzianego
Nie wiem czy pamiętasz był taki wątek z udziałem starych pieniaczy na SP7PKI. Postanowiłem - zamiast szukać garnków na drzewie i wróżb - zmierzyć PKL żeby nie opierać opinii na przesądach. Na pewno szerokopasmowość wzrośnie co jest wygodniejsze
Nieco OT - nie mam nic przeciwko eksperymentom antenowym, nawet może to być mokry sznurek. Jeśli go ktoś pomierzy i wyjdzie że w jakiś konkretnych zastosowaniach jest lepszy niż ... bo ..... to proszę bardzo, jest tu jakaś wartość dla ludzkości. Ale to może zacięcie do analizy które mam ze szkoły.