Proszę się wzorować na tym:
http://henwyd.republika.pl/TekstyHTML/Homodyna.htm
lepszego i godnego polecenia, w tym łatwiejszego w wykonaniu już nie ma.
Pasmo może być też 80m, to już żaden problem. Konstruktor, gdy go zapytać,
nie powinien wnosić sprzeciwu, wszak cel jest edukacyjny dla młodzieży.
O części nadawczej do Rx_a też można pomyśleć
Rysio!

Jasne, dlatego była propozycja głowic magnetofonowych. Ale spieram się trochę dla sztuki. Nabyć kondensatory czy rezystory nawet lepszej tolerancji dużo prościej niż szperać za głowicami (chyba ze ktoś ma dojście). A dobroć filtru tez mniejsza.
Choć ja osobiście wolałbym LC
Pozdrawiam

Rysio!
dzięki.
Wydaje mi się jednak, że zewnętrzne VFO może spowodować poważne problemy z uruchomieniem. W końcu zakładamy, że mają to uruchamiać totalni laicy, często mający ograniczone możliwości pomiarowe - nie mówiąc już o umiejętnościach.
Jedyne VFO, które ruszało natychmiast, to było vfo na fecie wf 1fb
Reszta wygląda typowo - tyle, że uważam, że filtracja na wejściu jest trochę za słaba. No ale generalnie to jest ten kierunek.
Filtry chciałbym robić na głowicach, bo po przepytaniu znajomych dowiedziałem się o około 20 magnetofonach czekających na śmietnik.
Myślę, że po popytaniu u sąsiadów każdy jest w stanie zdobyć takiego złoma - w odróżnieniu od kubków. Kupowanie w sieci POJEDYNCZYCH elementów (rdzeni) radykalnie zwiększy koszty - a kubki trudno znależć w piwnicy u sąsiada.

MAc
mrn
PS1 Z radością informuję, że odpaliliśmy przemiennik SR9GC na siedemdziesiątce.

Co do kondensatorów zmiennych to w DW radio maja fajny z przekładnią planetarną (ta czarna kostka) jedno sekcyjny 250 pF. A drugi to kondensator Unitra 380/320 pF, ciągle bardzo popularny..

Mam taki pomysł - do rozważenia, żeby jako bazę użyć odbiornika Dorota. To bardzo popularny odbiornik występujący od lat w ciągłej podaży na Allegro. Teraz są cztery od 7,99 PLN. Mlody krótkofalowiec miał by:

- estetyczną obudowę z głośnikiem zasilaczem sieciowym i pojemnikiem na baterie (odbiornik homodyny może pracować na 9V)
- kondensator zmienny z napędem i skalą.
-gotowy i zwykle sprawny wzmacniacz m cz. z potencjometrem, gałki itp.

Płytkę homodyny można by nawet zrobić jako wkładkę do radia Dorota, albo opracować na bazie płytki Dorota, po wymontowaniu elementów.

Zobaczmy jak to uprości:

Zasilacz sieć/baterie - Jest!
Głośnik, wzmacniacz, potencjometr - Jest!
Przełączniki N/O Zał/Wył Wide/Narrow - Jest!
Kompletny mechanizm strojenia - (zwykle jak nowy bo radia te 99,99% czasu odbierały "Jedynkę")

Wewnątrz jest dużo pustej przestrzeni. Płytka może być większa lub mniejsza.

Obawiam się że przekładnie "sznurkowe" są dobre do AM/FM. Jeśli (bez przełączania) chcemy pokryć strojeniem pasma od CW do SSB, to taka sznurkowa przekładnia nie będzie dobra. Sznurek ma swoją rozciągliwość, wszystko pracuje, co powoduje pewne "mikroskoki" w obrocie kondensatora. Dla cewki VFO 10uH, zmiana pojemności o 1pF to już 10kHz. Pamięta to każdy kto próbował w dawnych czasach zrobić BFO do takich odbiorników, żeby słuchac pasma 40m, bez RIT'a Choć oczywiście, wtedy zwykle zakres przestrajania obejmował kilka MHz naraz. Ja przynajmniej bym w to "nie szedł". Jeśli zakres zawęzić tylko do CW, sprawy się bardzo upraszczają (choć słuchanie pogaduszek też nieraz bywa ciekawe i rozszerza to zakres zainteresowanych).
Jak bardzo takie VXO na piezoceramiku daje się przeciągnąć w górę? Sprawdzał ktoś?

Myślę że najlepiej będzie zaprojektować nową płytkę, zastanawiajmy się dalej nad metodą strojenia (chyba jednak najefektywniej się "wykosztować" na helipota). Na tej płytce powinny się znaleźć pola na większośc gniazd i potencjometrów (ew. kondensatora strojenia). Upraszcza to i przyspiesza wstępną zabawę sprzętem, unikamy masy dyndających na stole kabli - bo przecież obudowa jest na końcu (albo wcale). Rozmieszczenie gniazd wymusza konkretyzację obudowy, cóż...

Co do linku przytoczonego przez Ryszarda SP6IFN - fajne, tylko warto byłoby lepiej policzyć (zwłaszcza dopasowanie filtrów m.cz. mnie trochę razi w oczy).
Pozdrawiam

Dziś tu niechcący zajrzałem.
Prośba do autora konstrukcji i opisu pod linkiem w poście #11.
Moim zdaniem początkująca młodzież, która to czyta może nie do końca zrozumieć, a nawet zrozumieć błędnie zasadę działania homodyny. Schemat jest dla początkujących, podoba mi się, ale ten opis nie:

" Odbierana częstotliwość 7MHz mieszana jest z prawie taką samą częstotliwością VFO. Różnica wynosi ok. 3KHz. Ustawiamy VFO od dołu lub od góry częstotliwości odbieranej, w zależności którą wstęgę chcemy odebrać. Aby nie słyszeć dwu wstęg naraz, stosujemy filtr dolno przepustowy małej częstotliwości, który nie przepuści dwu wstęg, bo ich sumaryczne pasmo jest większe od 3KHz."

Niestety opis nie jest prawdziwy.
1. Generator odbiornika pracuje dokładnie na częstotliwości nośnej, która została wycięta w nadajniku - dla nadajnika SSB. To różnica lub suma cząstotliwości akustycznej z częstotliwością generatora tworzy pasmo nadawane przez nadajnik sięgające dla mowy 3kHz. Gdyby te częstotliwości były tylko zbliżone a nie dokładnie takie same ( max różnica tolerowana przez większość uszu nie przekracza 50-100Hz) sygnał byłby niezrozumiały lub miałby nienaturalne brzmienie. Filtr 3kHz ma za zadanie wyciąć częstotliwości innych nadajników, ale nie może tego zrobić dla kanału sąsiedniego po przeciwnej stronie wyciętej fali nośnej.

2. Tego typu homodyna odbiera dwie wstęgi pomimo istnienia filtru akustycznego 3kHz. Druga wstęga jest odbierana z nadajnika pracującego na sąsiednim kanale i będzie odwrócona i niezrozumiała. Jest to wada wszystkich najprostszych odbiorników homodynowych nie posiadających przesówników fazowych do wytłumiania tej drugiej wstęgi.

Pewnie można to jeszcze prościej i bardziej zrozumiale opisać, tak czy owak moim zdaniem opis warto poprawić Na dalszy ciąg opisu można już przymrużyć oko...

Odnośnie helipota to można zastosować potencjometr wieloobrotowy od TV.
A cewki do filtrów na opamp to na allegro są zbliżone 22mH.
W załączniku moja wersja RX-a.

Leszku, jakie pasmo przenoszenia filtrów m.cz. założyłes?

Leszek, coś pokopane na wejściu.. (L2/L3 równolegle).
Proponuję dać tam klasyczny dwuobwodowy filtr pasmowy ze sprzężeniem pojemnościowym policzony na 2komy (dopasowanie do ne602) a od anteny dopasowany indukcyjnie do 50 omów.
Z tego na przekaźnik N/O i za nim filtr LPF wykorzystywany wspólnie N/O.

edit:
Ślepy jestem - po prostu w górnej gałęzi brakuje kondensatora sprzęgającego filtry - wrysowała ci się kreska.
Może faktycznie lepiej policzyć na 50 omów a dopasować od strony NE602 do wysokiej impedancji...

edit2:
A może policzyć go na dowolną impedancję, tak, żeby dał się zrobić z typowych elementów i dopasować odpowiednio po obu stronach...
Rafał (AVS) Policz :-) please taki flitr BPF z typowych elementów dopasowany pojemnościowo do odpowiednich impedancji... Please...

MAc
mrn

Wziałęm troszkę na tapetę (czyli na symulator - użyłem LT-SPice i Elsie do projektowania obwodów LPF'a), i popełniłem takie coś jak w PDF - tak bym widział, na miarę mojego doświadczenia, obwody pomiędzy NE612 a wzmiacniaczem m.cz. Jest tam też pewien opis, dlaczego tak a nie inaczej.
Przepraszam że w PDF-ie, tam mi się łatwiej składa. Jakby ktoś chciał służe plikem do LTSpice'a.
Pozdrawiam