Dość przydatny, darmowy programik do obliczania parametrów cewek np na rdzeniach Amidona. Przy okazji wykonywania filtrów LPF do Piligrima chcę poćwiczyć z tym programem z połączeniu z RFsym99 przed fizycznym wykonaniem cewek.
Link do strony z programem

(02-09-2009 18:13)qrp73 napisał(a):  [...]przydatny, darmowy programik do obliczania parametrów cewek np na rdzeniach Amidona.[...]

Naprawdę bardzo pożyteczny! - chyba większość Kolegów juz z niego skorzystała chociaż raz.
Wystarczy wpisać żądaną indukcyjność i od razu dostajemy ilość zwojów oraz max. przekrój
i długość drutu (zawsze pamiętajcie o kilkucentymetrowym zapasie ).
No, właśnie - i tu mam pewne... wątpliwości
Ostatnio nawinąłem kilkadziesiąt (tak!) cewek na toroidach - korzystając do wyliczenia
ilości zwojów z miniRingCoreCalc. I zawsze program wyliczał mi ilości zwojów o 2..4 za dużo.
Pewnie, że zawsze można odwinąć (łatwiej, niż... dowijać ), ale czy też tak macie?
Czy też może znów coś źle robię...

Rdzenie Amidon, których używałem pochodziły z różnych źródeł (SQ5IZX, amidon.de, OM3TY, rfmicrowave.it),
ale efekt był zawsze taki sam: nawinięte cewki miały za dużą indukcyjność o 10% do nawet 30% (!).
Miernik indukcyjności wcześniej sprawdziłem bo wyznaczyłem indukcyjności wybranych cewek,
wykonując niezależne pomiary metodą techniczną, tzn. pomiar rezonansu równoległego (przy pomocy NWT)
z kondensatorem SilverMica 100pF 1% (100,2 pF) oraz z "ruską czekoladką" 680 pF 2% (676 pF).
Natomiast pojemności zmierzyłem za pomocą miernika E318 sprawdzonego kondensatorem wzorcowym
1000pF 0,1% (pomiar czterokońcówkowy).

Witam!
Miałem podobny przypadek przy uruchamianiu trx-a Jędrek AVT5151. W zestawie były małe czerwone amidonki a w opisie, że trzeba nawinąć 50zw. dla uzyskania 10uH. W moim wykonaniu wychodziło około 47zw.
Mierzyłem miernikiem w/g VK3BHR.
Istotne znaczenie ma jak ciasno się nawija uzwojenia. W trakcie pomiarów odwijałem do potrzebnej wartości. Mając już np. 10,5uH kończyłem odwijanie zwojów a pozostałe delikatnie rozsuwałem do żądanej wartości. I jeszcze klej szybko schnący do utrwalenia.
Pozdrawiam Marek SQ7HJB

Cytat:sq7hjb napisał:
[...]Istotne znaczenie ma jak ciasno się nawija uzwojenia[...]

To naprawdę jest istotne! Najlepszym rozłożeniem jednowarstwowego uzwojenia
jest rozsuniecie zwojów tak, aby końcówki tworzyły ok. 270 stopni -
wtedy pasożytnicze pojemności są najmniejsze i cewka ma najlepszą dobroć.
Na obrazku widać, jak rozsuwanie zwojów wpływa na indukcyjność:


Dla jasności: miniRingCoreCalc dla T80-2 i 0.9 uH wylicza 13 zwojów

Ciekawy opis o cewkach i ich dobroci:

http://w7zoi.net/coilq.pdf

Trzeba czytac uwaznie bo Wes pisze np. ze mikowe kondensatory
ktore mierzyl byc moze byly z odrzutu.

drugi bardzo dobry opis:

http://www.qrp.pops.net/w7el.asp

pozdrowienia
Artur sp2qca

Artur - dzięki!
Opracowanie Wesa W7ZOI juz widziałem, ale eksperymentów, które przeprowadził Roy W7EL nie oglądałem jeszcze
(nb. tak, tak! W7EL to ten gość od EZNEC Antenna Software ).

Zarówno Wes jak i Roy rozpatrują różne aspekty cewek na toroidach - koncentrując się na indukcyjności L i dobroci Q, czyli to co nas interesuje najbardziej!

Roy W7EL sprawdził m.in. indukcyjność cewki 10-zwojów na T50-6, która wg miniRingCoreCalculator ma mieć 400 nH.
Jego pomiary pokazały, że przy ściśnięciu uzwojeń indukcyjność była 841 nH, natomiast przy równomiernym rozłożeniu 505 nH.

Mój eksperyment na poniższym obrazku:
czyli odpowiednio: 910 nH i 540 nH.

Ciekawe są też eksperymenty Roya z wpływem różnych materiałów mocujących uzwojenia i cewkę - chociaż w naszych warunkach używamy innych (no, moze poza parafiną ). O istotnym wpływie różnych klejów na dobroć cewki ostrzega też Waldek SP2JJH, który przeprowadził pewne doświadczenia przy okazji konstrukcji swoich filtrów pasmowych - może (jak znajdzie czas!) powie coś na ten temat

W każdym razie: nie ufajcie bezkrytycznie danym podawanym przez programy - to dotyczy nie tylko MiniRingCoreCalc, ale wszelkich kalkulatorów, symulatorów, itp. Wszystkie one używają pewnych idealizacji i nie zawsze pasuje to do rzeczywistości: parametry elementów są inne, otoczenie jest inne, w końcu warunki użytkowe też mogą być inne (szczególnie dotyczy to programów do obliczania anten...).

Zawsze ostateczną weryfikacją jest pomiar i eksperyment
Zachęcam gorąco do dzielenia się wynikami swoich eksperymentów!
Moze ktoś się czegoś nauczy? - ja na pewno!

Moje doświadczenia z programem mini Ring core Calkulator potwierdzają uwagi Kolegów. Początkowo myślałem, że to mój miernik zawyża pomiary. Mam wrażenie, że autor programu tak na zapas stosuje zaokrąglenie ilości zwojów cewki w górę oraz zakłada, że uzwojenie będzie rozłożone na całym obwodzie rdzenia.
Nawijając obliczoną cewkę staram się stosować maksymalną średnicę drutu jaka zmieści się na pierścionku tak aby pomiędzy wyprowadzeniami zostało około 60 stopni wolnego miejsca. Uzwojenie nawijam max. ciasno, mierzę indukcyjność, w miarę potrzeby odwijam. Przy małej ilości zw. rozkładam uzwojenie na całym obwodzie rdzenia.
Uzyskanie zakładanej indukcyjności wykonuję poprzez delikatne rozsuwanie uzwojenia.
Podczas strojenia filtrów również możemy lekko zmieniać indukcyjność bez wylutowywania cewek z płytki. Po zestrojeniu zabezpieczam uzwojenie lakierem PLASTIK-70.

(03-02-2010 20:05)3z6aef napisał(a):  nb. tak, tak! W7EL to ten gość od EZNEC Antenna Software

tak, od EZNEC ale polecam tez
"An optimized qrp transceiver"
http://www.arrl.org/tis/info/pdf/93hb3037.pdf

to jest mistrzostwo: takie parametry przy uzyciu tak niewielu części .

pozdrowienia
Artur sp2qca

Wiele opisów ogranicza się wyłącznie do podania rdzenia i ilości zwojów. Po przeczytaniu opisów Waldemara 3Z6AEF wykonałem podobne pomiary i wynik jest podobny.
Skoro sposób nawinięcia może zmienić indukcyjność o blisko 100% to łatwiej jest zrozumieć dlaczego jest tyle problemów z uruchomieniem nawet prostych konstrukcji. Niestety w wielu opisach brakuje takich praktycznych uwag, które minimalizują ilość popełnianych błędów. Bez opowiednich mierników długo możemy eksperymentorać.
Wniosek może być tylko jeden, we wszystkich opisach konstrukcji należy podawać indukcyjność cewki, typ rdzenia, dane uwwojenia oraz sposób nawijania, wtedy margines błędu będzie minimalny.

link

Wyjaśnienie dlaczego wartości zmierzone indukcyjności od wyliczonych za pomocą programu różnią się od siebie. Nie uwzględniono "skoku" uzwojenia. Odpowiedni wzór jest na rysunku.