Witam,
Jestem na etapie kompletowania elementów do odbiornika wg. N1TEV,
http://www.electronics-tutorials.com/rec...ceiver.htm
Mam pytanie do doświadczonych kolegów odnośnie cewek L1, L2, L3 i tranzystor Q2 (j-fet).
Co do cewek;, czy ma wpływ na działanie odbiornika sposób nawinięcia cewek czyli wszystkie nawinięte w tą samą stronę?
Nic autor nie wspomniał o tych cewkach w którą stronę nawijać.
Słyszałem różne opinie na temat nawijania cewek w obwodach wejściowych radioodbiorników więc stąd moje pytanie.

Czy tranzystor MPF102 można zastąpić np. J310, BF245,itp?
Na co zwrócić szczególną uwagę podczas montażu aby później nie było rozczarowania przy uruchamianiu?

Za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczny,
Krzychu

(30-01-2010 21:13)krzychu.84 napisał(a):  [...]Nic autor nie wspomniał o tych cewkach w którą stronę nawijać.[...]

Na schemacie jest uwaga: "Wind coils in same direction", czyli nawijać w tym samym kierunku. O ile w przypadku L1 i L2 to nie jest krytyczne, to L3 raczej tak - po prostu musi być zapewnione odpowiednie sprzężenie zwrotne aby wzbudził się "regenerator"
Dalej w tekście autor radzi zamienić końcówki L3, jeśli nie uzyskamy wzbudzenia - zresztą nawet jeśli, to można zamienić i sprawdzić, co się dzieje

J310 zamiast MPF102 powinien spokojnie pracować, natomiast BF245 powinien być chyba raczej w wersji C (z datasheet'u widać, że ma najbardziej zbliżone charakterystyki).

Przyznam się szczerze, że odbiorniki tego typu nie zawsze mi działały
Ostatnio wraca na nie moda - jeden z moich znakomitych Kolegów 'popełnił' nawet ostatnio taki w wersji... lampowej Zatęsknił za starymi, dobrymi czasami

Krzysztof - buduj śmiało! Jak będa problemy, to bardziej doświadczeni Koledzy na pewno tu pomogą!

OK, usprawiedliwię się za mój angielski, nie zawsze translatory dokładnie (technicznie tłumaczą). Przepraszam za zamieszanie
Czepiając się jeszcze tej cewki:

(30-01-2010 22:29)3z6aef napisał(a):  Na schemacie jest uwaga: "Wind coils in same direction", czyli nawijać w tym samym kierunku.

W tym samym kierunku tzn. nawinąć jedną długą cewkę sumując L1, L2, L3 a następnie odcinać w danym miejscu dla danej cewki?
Czy nawijać każdą z osobna zaczynając nawijać drut np. "od siebie"?

Może to głupie pytania ale ostatnio zrobiłem odbiornik superreakcyjny z gazety EDW i nie zadziałał. Po raz kolejny schemat publikowany bez wcześniejszego testowania!
Znalazłem następny i chcę się podjąć jego budowy.
To nie ważne że w odbiorniku, jak się go uda zmusić do działania będą świsty gwizdy i inne zakłucenia, chcę tylko aby coś usłyszeć, nawet jednorazowo aby mieć spokój wewnętrzny

Krzychu

czesc,

odbiorniki reakcyjne są trochę wybredne co do ulozenia cewek wzgledem siebie
i dobrze jest trzymać się ściśle opisu. Na sieci sa wersje nawet ze szczegolowymi wydrukami jak je nawijac (niestety nie pamietam gdzie).
Jest tez cos jak "High performance regenerative receiver".

Nie wiem co masz na mysli pisząc o wycinaniu cewek ale to raczej nie jest dobry pomysl. Nawijaj oddzielnymi kawalkami drutu.

Kiedys szukalem czegos co by sie nadawalo na formę dla cewki i o ile sie nie
myle to prawie idealnie (moze z 1- 1,5mm roznicy) nadaja sie do tego tubki
po np. Plusszz Active. Robilem test mikrofalowkowy i nie topila sie
wiec powinna byc OK.

Obudowa najlepiej drewniana (autorzy to podkreslają ) ale nie panel przedni
bo po odstawieniu ręki bedzie sie zmieniala częstotliwosc. Zasilanie najlepiej z baterii - przynajmniej na poczatek, jedynie sprawdz napiecie czy nie za male.

pozdrowienia
Artur sp2qca

Wracając do tematu,
czy jest możliwość podłączenia do tego odbiornika miernik częstotliwości?
Posiadam złożony i uruchomiony miernik i chciałbym go zastosować właśnie w tym odbiorniku.
Jestem na etapie rysowania płytki i nie za bardzo wiem gdzie go podpiąć.

To bardzo ciekawa konstrukcja. Mam nadzieję, że napiszesz o niej więcej z każdego etapu budowy. Faktycznie, odbiorniki superreakcyjne są dość kapryśne jeśli chodzi o działanie. Pracują na progu a w zasadzie poza progiem wzbudzenia generatora, który działa przez sprzężenie wyjścia z wejściem z odpowiednim odwróceniem fazy sygnału aby sprzężenie było odpowiednie (oczywiście dodatnie). W tym stanie pojawia się ujemna impedancja odtłumiająca obwody rezonansowe, które zyskują na dobroci a tym samym rośnie selektywność odbiornika - trudna do uzyskania w jednym stopniu innymi metodami.
Obwody L1 i L2 możesz, jak pisał Artur, dołączyć dowolnie. Jeśli się nie wzbudzi generator to zamień miejscami końcówki L3. Możesz również nawinąć L3 w taki sposób aby można było tą cewkę przysuwać lub oddalać od L2 co pomoże dobrać odpowiednio warunki wzbudzenia układu. Podobną rolę pełni kondensator C5 zmieniając fazę sygnału sprzężenia zwrotnego. Prawdopodobnie zauważysz, że ten odbiornik czuły będzie praktycznie na wszystko, od zmiany napięcia zasilania przez zbliżenie lub oddalenie ręki lub metalowych przedmiotów a na dołączeniu anteny lub uziemiania kończąc. Z tego punktu widzenia ja wykonałbym go jednak w dobrze ekranowanym pudełku.
Spróbuj miernik dołączyć do źródła (S) tranzystora Q2. W ostateczności dołącz go do drenu (D) Q2 stosując zasadę aby sprzężenie z miernikiem wykonane zostało,za pomocą najmniejszej pojemności jaka zapewni jeszcze stabilny pomiar częstotliwości. W ostateczności możesz również nawinąć od strony L1 dodatkowo 1-2 zwojów dopiętych wprost do miernika i oddalonych na tyle aby pomiar był jeszcze skuteczny. Twój miernik częstotliowści powinien mieć dość dużą impedancję wejściową lub dość dużą czułość.
Leszek

(07-04-2010 21:30)sp6fre napisał(a):  W ostateczności możesz również nawinąć od strony L1 dodatkowo 1-2 zwojów dopiętych wprost do miernika i oddalonych na tyle aby pomiar był jeszcze skuteczny. Twój miernik częstotliowści powinien mieć dość dużą impedancję wejściową lub dość dużą czułość.
Leszek

czolem,

ten sposób z cewką widziałem gdzieś i to dokladnie dla reakcyjnego odbiornika - więc powinien działać.
Ale nie jestem pewien czy 1- 2 zwoje wystarczą - jeśli nie, to proponuję zwiększyć liczbę zwoi
(7-12) i oddalić od cewek na kilka cm.

pozdrowienia
Artur sp2qca