To więcej niż pewne. Skoro mamy elementy nieliniowe to będą wywołane nimi zniekształcenia. Nieliniowe są tranzystory, transformatory a nawet kondensatory (zapewne czytaliście o nieliniowej zależności pojemności od napięcia na kondensatorach). Dobrze, że Zdzisław publikuje wyniki swoich prac, to dobry pretekst do dyskusji nad ich interpretacją. To, że przebieg jest odkształcony potwierdza, że mamy do czynienia z układem rzeczywistym, zbudowanym i pomierzonym w realnych warunkach. Wszak zamiarem Zdzisława nie była budowa wzmacniacza "idealnego". To jak dokładne są pomiary, w jakich warunkach były wykonane i co zawierają to temat na osobny wątek. Z czasem zapewne dołączą inni koledzy ze swoimi wynikami więc będzie przybywało materiału porównawczego i będzie można pokusić się o jakieś rzeczowe interpretacje. W tym przypadku traktuję je jako sygnał , że prace postępują, są wyniki i chęć do ich pokazania.
Koledzy, krytyka jako zachęta do dalszych wysiłków to kiepski pomysł ...
Zwrócenie uwagi miało na celu pokazanie wyników analizy FFT bo przecież ona niesie znacznie więcej informacji niż przebieg czasowy a oscyloskop Zdzisława przecież ją posiada. Przebieg czasowy jest i owszem dobry ale raczej do pokazania zależności fazowych.
W załączeniu zdjęcia obu stron zmontowanej płytki PA do HUSARa oraz zdjęcia prezentujące sposób nawinięcia transformatora sterującego. Transformator wyjściowy został nawinięty 5 przewodami kynar 0.2 mm wewnątrz oplotu z kabla koncentrycznego.
Dodałem zdjęcia transformatora wyjściowego T4
WItam..
"Transformator wyjściowy został nawinięty 5 przewodami kynar 0.2 mm wewnątrz oplotu z kabla koncentrycznego."
Zdzislaw a mozna cos wiecej na temat pieciu odcinkow.. ? Domyslam sie o co chodzi, ale nie ukrywam ze Twoja konkretna opinia i wyjasnienie "dlaczego tak" moglaby nas czegos nauczyc.
Wiem ze z czasem mamy wszyscy problemy ( brak czasu).. a;e marzy mi sie ze jesli juz mamy sprawdzona jak mniemam konstrukcje to tek strategiczne elementy jak trafa w PA , byloby fajnie zobaczyc nie tylko na foto , ale np. "przedmuchane" na NWT czy VNA .... jesli juz ktos bedzie to usilowal zrobic to od razu bedzie mial mozliwos sprawdzenie i porownania ...co mu wyszlo ;-)... bo szkoda pozniej niszczyc piekny druk ( w razie pomylki , czy niewlasciwego wykonania) .
Wszystkiego dobrego, milego weekend'u
vy 73!
Krzysztof SQ8Z
Na pytanie, dlaczego użyłem kynaru 0.2 mm do nawinięcia trafa PA, odpowiedź jest prosta. Po pierwsze: nie posiadałem grubszego przewodu w izolacji teflonowej, a po drugie w sprzęcie wojskowym uzwojenie wtórne transformatora wyjściowego PA jest nawinięte wieloma przewodami połączonymi równolegle. Tak wykonany transformator jest bardziej szerokopasmowy.
Obecnie walczę nad likwidacją pod wzbudzenia na częstotliwości pracy wzmacniacza powyżej 20 MHZ. Przy napięciu zasilania wzmacniacza 13.5 V wyglądało że jest wszystko OK. Natomiast przy zasilaniu podwyższonym do 16.5 V napięciem pojawiło się wzbudzenie PA.
Jak to stwierdzić gdy nie posiadamy analizatora widma? Oscyloskop z racji ograniczonego pasma pokazuje przebiegi w zakresie pracy wzmacniacza (mój do 50 MHz). Miernik mocy NWT pokazuje moc doprowadzoną do sondy AD8307 w zakresie od DC do ponad 500 MHz. Gdy różnica wskazań na korzyść NWT jest znaczna tz że wzmacniacz jest wzbudzony. W moim przypadku oscyloskop wskazywał amplitudę sygnału o mocy ok 10 W, a NWT dużo powyżej 20W.
Gdy wyeliminuję wzbudzenie, napiszę jakimi metodami tego dokonałem.
Okazało się że, wzmacniacz PA HUSAR 15W zmontowany na fabrycznej płytce i zgodnie ze schematem działa prawidłowo. Nie ma wzbudzeń, a moc oddawana jest zgodna z założeniami. Przyczyną kłopotów było nieprawidłowe umasienie źródła RD16. Założyłem, że skoro masa płytki PA jest połączona z radiatorem to wystarczy do tego radiatora przykręcić tranzystory. Niestety, należy dodatkowo połączyć źródła z masą płytki jak najkrótszą drogą. Najlepiej wykonać to miedzianą tulejką, nałożoną na wkręty mocujące tranzystory. Do celów prototypowych użyłem mosiężnych nakrętek M4. Patrz zdjęcie.
Próby wzmacniacza zostały wykonane w zakresie napięć zasilających 12.5 - 16.6 V. Przy 12.5V wzmacniacz można wysterować do mocy ok 13 W . Przy 13.5 V ta moc wynosi 16 W, a przy 16.5 V moc oddawana to ponad 20 W. Oczywiście wzmacniacz można przesterować i moc wyjściowa wynosi nawet 30 W. W takim wypadku przebieg wyjściowy ma niewiele wspólnego z sinusoidą. Poniżej zamieszczam zdjęcia przebiegów pomierzonych za tłumikiem 40 dB ( 20 dB 150W + 20 dB) Napięcia ze zdjęć należy pomnożyć przez 100.
Wzmacniacz na częstotliwości 1.8 MHz pobiera 3 A prądu, a na 28 MHz 2.2 A. Zmiana jest liniowa w funkcji częstotliwości. Spowodowane jest to rezonansowym działaniem układu wyjściowego T4/C30 przy częstotliwościach ok 30 MHz.
Niechcący sprawdziłem co się dzieje ze wzmacniaczem gdy odłączymy obciążenie.
Przy częstotliwościach małych tj 1.8 - 10 MHz prąd spada do 1- 1.3 A, przy 20 MHz wynosi 1.7 A, a powyżej tj 24 i 28 MHz utrzymuje się na prądzie pracy wzmacniacza 2.2 A. Te próby wykonałem przy mocy wyjściowej ok 19 W i nie trwały sekundę tylko minuty. Chciałem sprawdzić czy następuje wzrost temperatury tranzystorów. Tranzystory się nie uszkodziły. Próby zwarciowej nie wykonałem.
Uwaga. Chcąc zasilać wzmacniacz z wyższego napięcia niż 13.5 V należy zwiększyć opornik R10 (przy 16.5 V ma on wartość 68 Om), a kondensatory blokujące zasilanie muszą być na napięcie 25 V.
W celu sprawdzenia powtarzalności projektu wzmacniacza PA zmontowałem kolejne dwie płytki. W trakcie montażu nie dokonywałem pomiarów tz nie sprawdzałem parametrów poszczególnych bloków wzmacniacza. Prawidłowo zmontowane zgodnie ze schematem wzmacniacze uruchomiły się bez problemów. Posiadają założone i powtarzalne parametry mocy wyjściowej, jak i wzmocnienia całego toru. Stabilizacja termiczna punktów pracy tranzystorów działa prawidłowo, utrzymując prąd spoczynkowy całego wzmacniacza z dokładnością 50 mA ( wzmacniacz "zimny/gorący"). Wzmacniacz załączony w tryb nadawania pobiera 1260 mA (prąd spoczynkowy, bez sygnału sterującego) Na tą wartość składa się: prąd stabilizatorów i klucza-10 mA, prąd przekaźników-40 mA, prąd wzmacniacza wstępnego-60mA, prąd drivera-250 mA, prąd tranzystorów końcowych-2x450 mA. Sprawdziłem też zachowanie wzmacniacza gdy transformator T2 nie ma dzielonego uzwojenia wtórnego i przewody uzwojeń pierwotnego i wtórnego nie są ze sobą skręcone. Nastąpił nieznaczny spadek mocy na 28 MHz (były to mW), natomiast czystość sygnału nie uległa pogorszeniu.
Sterowanie tłumikiem wymaga prądu ok 12 mA. Zmiana napięcia powinna być w zakresie 8 V (min tłumienie) i 6.5V (maksymalne tłumienie). W tej sytuacji potencjometr sterujący (zasilany z 8 V) powinien mieć wartość ok 100 Om i być podparty opornikiem od masy ok 470 Om (prosta regulacja mocy wyjściowej). W dalszym etapie prac zostanie opracowany układ stabilizacji i regulacji mocy wyjściowej wzmacniacza, wraz z układem ALC zmniejszającym moc przy niedopasowaniu anteny. Będzie to dodatkowa płytka przy gnieździe antenowym radia.
(25-04-2012 17:54)SP4HKQ napisał(a): [ -> ]Próby wzmacniacza zostały wykonane w zakresie napięć zasilających 12.5 - 16.6 V. Przy 12.5V wzmacniacz można wysterować do mocy ok 13 W . Przy 13.5 V ta moc wynosi 16 W, a przy 16.5 V moc oddawana to ponad 20 W. Oczywiście wzmacniacz można przesterować i moc wyjściowa wynosi nawet 30 W. W takim wypadku przebieg wyjściowy ma niewiele wspólnego z sinusoidą.
Mam pytanie jaki był poziom sygnału sterującego podawany na wejście wzmacniacza ?
Jakie jest całkowite wzmocnienie stopnia mocy ?
Czy poziom uzyskiwany bezpośrednio po mieszaczu cyfrowym (Piligrim, Husarek) wystarczy do pełnego wysterowania tego wzmacniacza ?
Witam Józef.
Czułość wzmacniacza wynosi -4 do -2 dBm. Z mieszacza Husarka będzie wychodził sygnał o poziomie ok +3 dBm. Po BPF nadajnika i przełącznikach na kluczach powinno zostać 0 dBm. Wiec 3 dBm sygnału będzie zapasu. W wypadku braku sygnału do wysterowania PA możemy zrezygnować ze stałego 3 dB tłumika na wejściu wzmacniacza, który w tym wypadku pełni rolę dopasowującą.
Całkowite wzmocnienie toru wzmacniacza PA to ok 46 dB.
Nie znam poziomu sygnału nadawczego z Piligrima wiec trudno oszacować czy w pełni on wysteruje nasz wzmacniacz. Według wykresów wzmocnień Piligrima na wyjściu toru nadawczego powinno być 0.25-0.4 V (chyba pp) to jest -8 do -4 dBm, a jeśli skutecznego to 0 dBm.
Witam,
z mojego Piligrima, po filtrach pasmowych obciążonych rezystorem 50 Ohm wychodzi napięcie rzędu 0,3 - 0,35 V p-p. Filtry mają bardzo małe tłumienie w paśmie przepustowym - opisane były dawno temu w wątku dot. Piligrima.
72 & 73! de Robert SP3RAF