HomeMade

Pełna wersja: Minitransceiver TRX 2008
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Zobaczymy - nawinięty i "se leży".
Jak ustrojstwo zagada - będę myślał dalej, bo żal takich ładnych amidonków do śmieci wyrzucać.
Kolega z Żywca SQ9MTX robi dla mnie płytkę wzmacniacza - zerżnięty w zasadzie z minimalną zmianą z TRX JUNIOR.
Płytka będzie robiona metodą fotochemiczną.
Dysponuję całą dokumentacją do wykonania tej płytki - gdyby koledzy byli zainteresowani.
Moje obserwacje są następujące:
1) Cewka nawinięta na amidonie (z nałożoną koszulką termokurczliwą mającą unieruchomić zwoje) i kondensator ceramiczny dają w efekcie dość dynamiczne pływanie częstotliwości. Używałem tej metody tylko do testów (czy złożony co dopiero generator się wzbudzi). Nawet po nagrzaniu się urządzenia częstotliwość nie mogła się ustabilizować.
2) Ta sama cewka wraz z lepszym kondensatorem (styrofleksowy, mikowy, rurkowy z czarną kropką) zachowuje się już o wiele lepiej - płynie przez pierwszych parę minut, potem pracuje coraz stabilniej. Po jakichś 10 minutach jest już naprawdę dobrze.
3) Cewka nawinięta na karkasie z wkręcanym rdzeniem, zabezpieczona koszulką termokurczliwą oraz kondensator jak wyżej. Najpierw pływa przez parę minut, potem osiąga naprawdę ładną stabilność.
4) Test, który wykonałem niedawno, złożywszy VFO transceivera fazowo-homodynowego wg SP5AHT. Nie mając niczego lepszego pod ręką wykorzystałem dławik 12uH oraz kondensator rurkowy 100pF. Dławik (ferrytowy wałeczek owinięty miedzianym drutem) był najwyraźniej nieco lepszej jakości niż te powszechnie spotykane osiowe (o wyglądzie rezystorów), gdyż po kilku minutach częstotliwość zmieniała się o jakieś 100-200Hz na minutę. Wciąż zdecydowanie za dużo, jednak o wiele lepiej niż w przypadku innych prowizorycznych rozwiązań. Kto wie - może gdybym dał mu popracować dłużej uspokoiłby się jeszcze bardziej.

Dławikowi osiowemu w VFO nie wróżę przyszłości. Jeśli szkoda Ci Amidona, to może masz pod ręką jakąś nadającą się cewkę 7x7? Wraz z dobrym kondensatorem to i tak o niebo lepsze rozwiązanie, a w heterodynach polskich OR się sprawdzały przecież, nawet na KF.
Jak nie Amidon (wcale nie z oszczędności - tylko niezbyt je lubię Undecided ) to nawinę na radmorowskim korpusie- z FM3041 - z rdzeniem.
Tego Radmora jako magazynek traktuję Wink.
Ale to wyjdzie samo podczas uruchamiania Huh.
Nie do końca rozumiem co się dzieje... chodził odbiornik blisko wzbudzenia, teraz za każdym razem "buczy"... trzeba by gdzie zmniejszyć wzmocnienie, albo cuś...

SQ7HJB

RX dziś uruchomiłem. Po odłączeniu anteny od gniazda wzmacniacz m.cz. zaczyna się wzbudzać i buczeć. Przy podłączonej antenie jest OK. Odbiornik bardzo czuły. Jak dla mnie aż za bardzo.
TX niestety nie rusza. Troczę za późno na eksperymenty.

SQ7HJB

Ciąg dalszy zmagań. stabilność VCO bardzo dobra. Zmiany na poziomie dziesiątek herców. Sprawdziłem dziś "buczenie" głośnika. Jeśli na wyjściu ALC jest jakieś 280mV lub więcej to sygnał jest czysty. Poniżej 240mV zaczynają się wzbudzenia. Spróbuje na sztywno podać na ALC jakieś 300mV i więcej i ocenić zachowanie RX-a. TX-a niestety nie udało się uruchomić. Wcale nie reaguje na równoważenie modulatora. Może też mu trzeba podać większe napięcie na ALC.
Dołączone fotki to sygnały z VCO i BFO. Ten silniejszy z VCO.
A możę ktoś doszedł do ładu z tym nadajnikiem?
Ja mam chyba jeszcze za mało umiejętności do uruchamiania układów tego dystrybutora Sad
Pozdrawiam
Mam dokładnie to samo Sad czyli układ jest powtarzalny Smile
Obecnie nie mam zbyt wiele czasu na jego uruchomienie, ale też postaram się pokombinować. O efektach na pewno napiszę.
Od wczoraj wieczora płytka - jeszcze bez filtra, bo Poczta Polska itp.itd. - podłączona pod zasilacz.
Do dławika co za cewkę VFO robi podpięta hercomiarka - niestety tylko KHz wyświetla, bo tak była robiona - do analizatora antenowego.
Częstotliwość ustawiona na 2420 KHz i stoi do dziś.
Fakt że przez pierwsze 10-15 minut jeżdziła jak głupia, ale od tej pory się ustatkowało.
Wiem że wskaźnik o kroku 1 KHz to żaden miernik - ale myślałem że będzie gorzej.
Stoi mimo Janeczkowego dławiką i ceramicznych kondziołków.
Trymerek tylko solidny - radmorowski.
Ale co by złego nie kusić cewkę na korpusie 5mm i tak robię.
SP7KH, jakieś postępy?

Ja niestety z braku czasu utknąłem na nadajniku. Podejrzewam mój filtr kwarcowy, że jego charakterystyka nie jest zbyt odpowiednia... dlatego robię tłumik, detektor i prostymi sposobami spróbuję pomierzyć mój filtr.
NWT jeszcze się nie dorobiłem, może niedługo MAX4..

SQ7HJB

Witam!
Filtr może i nie jest ideał. Napisz czy udało Ci się zrównoważyć modulator?
Pozdrawiam
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie