16-11-2010, 12:27
Moje pytanie, zabrzmi może trywialnie, ale ostatnio mam mały mętlik wywołany nim.
Zastanawiam się jednak jak wartość mocy PEP i DC ma się do tego co mierzą, jako moc nadawczą nasze SWR-metry.
W instrukcji mojego TRX-a (TS-520) przeczytałem:
200 watts PEP for SSB operation
160 watts DC for CW operation
Zawsze sądziłem że moc PEP to właśnie ta którą widzę na skrzynce (SWR-Miarce). A o określeniu mocy DC nigdy nie słyszałem.
Podczas nadawania moje radio dysonuje średnio około 50-60W mocy na SSB i 120W na CW i sądziłem, że to z powodu niskiej emisji lamp z racji wieku i czasu pracy.
Sytuacja się zmieniła gdy na przemienniku usłyszałem rozmowę, gdzie jeden z korespondentów żalił się że kupił wzmacniacz, ale źle na tym wyszedł bo wzmacniacz ma 300 wat PEP czyli niewiele zyskał. Nie słyszałem początku rozmowy więc nie wiem co oczekiwał.
W weekend odłączyłem mikrofon od radia i zastąpiłem go modemem audio do łączności cyfrowych i okazało się, że mam do dyspozycji 100W a z racji, że wiozłem udział WAE DX Contest RTTY i zaliczyłem ponad 100 łączność, utwierdziło mnie w przekonaniu, że sygnał z modemu nie przesmarowując radia.
Skąd jednak tak różnica, czy to ze względu na mała szerokość emisji (około 200Hz) czy raczej winna mikrofonu który daje tak niski sygnał, że nawet pomimo pracy układu ALC nie uzyskuje się odpowiednio wysokiego wysterowania wzmacniacza końcowego.
Zastanawiam się jednak jak wartość mocy PEP i DC ma się do tego co mierzą, jako moc nadawczą nasze SWR-metry.
W instrukcji mojego TRX-a (TS-520) przeczytałem:
200 watts PEP for SSB operation
160 watts DC for CW operation
Zawsze sądziłem że moc PEP to właśnie ta którą widzę na skrzynce (SWR-Miarce). A o określeniu mocy DC nigdy nie słyszałem.
Podczas nadawania moje radio dysonuje średnio około 50-60W mocy na SSB i 120W na CW i sądziłem, że to z powodu niskiej emisji lamp z racji wieku i czasu pracy.
Sytuacja się zmieniła gdy na przemienniku usłyszałem rozmowę, gdzie jeden z korespondentów żalił się że kupił wzmacniacz, ale źle na tym wyszedł bo wzmacniacz ma 300 wat PEP czyli niewiele zyskał. Nie słyszałem początku rozmowy więc nie wiem co oczekiwał.
W weekend odłączyłem mikrofon od radia i zastąpiłem go modemem audio do łączności cyfrowych i okazało się, że mam do dyspozycji 100W a z racji, że wiozłem udział WAE DX Contest RTTY i zaliczyłem ponad 100 łączność, utwierdziło mnie w przekonaniu, że sygnał z modemu nie przesmarowując radia.
Skąd jednak tak różnica, czy to ze względu na mała szerokość emisji (około 200Hz) czy raczej winna mikrofonu który daje tak niski sygnał, że nawet pomimo pracy układu ALC nie uzyskuje się odpowiednio wysokiego wysterowania wzmacniacza końcowego.