Zdecydowanie polecam ten kompresor. Moim zdaniem to najlepszy układ w ostatnich czasach.
Ma dwie znakomite cechy:
1. jest elastyczny - można dostosowywać parametry
2. pobiera bardzo mało prądu - można wbudować do mikrofonu i zasilać z baterii
(16-09-2024 10:40)SP9LVZ napisał(a): [ -> ]W palnie mam jeszcze zaprojektowanie tego modułu modulatora/demodulatora na diodach.
Modulator diodowy lub mieszacz to nie takie same dokładnie układy.
Są między nimi dość zasadnicze różnice:
Modulator - tu najważniejsze jest wytłumienie nośnej i wysoka stabilność parametrów w czasie i w zależności od temperatury.
Z powyższych powodów modulator diodowy niezależnie od schematu i koncepcji powinien zawierać elementy równoważące. Powinny być rezystory (PR) równoważące, ale też trymery do równoważenia pojemnościowego.
Z tymi elementami można osiągnąć tłumienie nośnej powyżej 70dB.
Mieszacz nie musi mieć takiego wysokiego poziomu zrównoważenia, a większą uwagę należy przywiązywać do mocy układu czyli możliwości odbioru silnych sygnałów i jednocześnie słabych. Konstrukcja takiego mieszacza będzie zatem się różnić od konstrukcji modulatora/demotulatora.
W mocnych mieszaczach szeregowo z diodami często stosuje się rezystory, a diody są zrównoleglone, konfiguracja H jest w ostatnich czasach dominująca.
W mieszaczach wejścowych RX ważne też są szumy wejściowe.
Pod tym względem rewelacyjne okazały się mieszacze ADE-1 chociaż nie spełniają tych pierwszych warunków. Na gołym mieszaczu ADE-1 można przy dobrym dopasowaniu uzyskać czułość około 0,3uV (bez wzmacniacza w.cz.)- polecam w prostszych rozwiązaniach TRXów o niewygórowanych parametrach dynamicznych.
Tu drobna uwaga: ADE-1 są bardzo delikatne, bardzo łatwo je uszkodzić, dlatego warto na wejściach, które na stałe nie są podłaczone dać diody zabezpieczające.
ADE-1 nie znoszą też prądu stałego. Prąd stały puszczony choćby tylko przez ułamek sekundy nawet jeśli nie uszkodzi mieszacza to z pewnością namagnesuje miniaturowe transformatory i zrównoważenie takiego modulatora nie będzie już możliwe.
W związku z powyższym należy uważać i nie podawać m.cz. na wejście mieszacza poprzez zbyt duże kondensatory elektrolityczne. które mogą podczas ładowania podać zbyt duży impuls prądu stałego.
Jest jednak możliwe puszczenie mikroprądu stałego przy pomocy rezystorów o wysokiej oporności w celu zwiększenia zrównoważenia układu powyżej wartości katalogowej.
Nie wolno też zapomnieć, że na zrównoważenie w istotny sposób wpływa symetria sygnału VFO. Dla sinusa warto zrobić porządny dolnoprzepustowy filtr BFO lub dzielnik dla prostokąta (dokładnie 50%). O amplitudzie nie bętę pisał, bo jest to parametr indywidualny podany w katalogu mieszacza.
Powyższe uwagi dotyczą też innych typów mieszaczy diodowych. Niektóre typy mieszaczy fabrycznych pozwalają na dodawanie układów równoważących i idealnie nadają się do modulatorów.