HomeMade

Pełna wersja: Łączenie równoległe zasilaczy ATX.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Panie i Panowie, można poczytać w internecie o udanych próbach łączenia szeregowo i równolegle zasilaczy komputerowych. Jak sądzicie, co się stanie jeśli jakimś sposobem nie wystartuje jedno z trzech łączonych równolegle urzadzeń? Czy w ogóle można łączyć zasilacze? Oczywiście są to sprawne i identyczne modele.
Jeśli będą podłączone np: przez diody na wyjściu każdego zasilacza to nic się nie stanie tzn.: w zależności od pobranego prądu przez obciążenie jeśli nie przekroczy prądu szczytowego obu zasilaczy. Jeśli przekroczy to zasilacz nie wstanie przy założeniu, że piszemy o zasilaczach serwerowych a nie zwykłych komputerowych. Komputerowe mogą nie wytrzymać przekroczenia prądu.
Właśnie składam takiego dziwoląga z 4 profesjonalnych zasilaczy della. Podzielę się opiniami. Zapewne ilość śmieci wzrośnie 4krotnie Smile Jak zwykle doświadczenie zadecyduje o wszystkim.
Jasne, można kupić i taki. Ale to forum służy również do wymiany doświadczeń, dzielenia się wiedzą i wynikami eksperymentów nawet nietypowych jak / np. zasilacz niestabilizowany/. Budowa kolejnego zasilacza to inaczej "gonienie króliczka.." raczej o to w tym sporcie chodzi. Zresztą po co kupować nowy, jak się ma 5 markowych ATX leżakujących w szafie... Przyszło mi do głowy że taki 5 ATX zasilacz można w zależności od potrzeb prądowych uruchamiać częściowo, po co kręcić 5 jednocześnie a zasilać jedynie odbiornik nasłuchowy. Urządzenia oczywiscie łączone poprzez diody, jak kolega wcześniej wspomniał.
Nie ma potrzeby stosowania dodatkowych diod na zewnątrz przy równoległym łączeniu zasilaczy. Takie zasilacze mają diody wewnątrz. Wystarczy sprawdzić czy zasilacze mają w miarę jednakowe napięcia na wyjściu pod obciążeniem. Diody zewnętrzne stosuje się przy łączeniu szeregowym zasilaczy (zaporowo).
Jeśli jeden z czterech zasilaczy przestanie pracować, to ta konstrukcja nie spłonie?
Nie spłonie, tylko wydajność spadnie o 1/4.
Szanowni koledzy, próbowałem z diodami i bez. Ciekawostka, w parze zasilaczy /bez diód zewnętrznych/ zasilacz włączony zasila wentylator tego niewłączonego.. Ciekawe co jeszcze/ przepraszam/.. od tyłu może być zasilane/podgrzewane Smile Z diodami oczywiście efekt nie występuje. Warto zastosować /dla bezpieczeństwa i komfortu/ diody prostownicze o wydajności znacznie wyższej niż wydajność jednego zasilacza. Smile
Można zamiast diod zastosować moduł diody idealnej (sterownik + MOSFET). Pomoże to ograniczyć straty i ciepło generowane przy dużych prądach. Można gotowce kupić na znanych polskich czy niepolskich portalach.
Stron: 1 2
Przekierowanie