Piękna konstrukcja. Ostatnio zbudowałem trx Tulipan DDC ale przymierzam się do zupełniej innej konstrukcji, z innej epoki, do budowy transceivera SP5WW lampowego na chassis.
Pozdrawiam
Teraz tak się już nie robi; szczere gratulacje!
Btw. Proponuję wymianę kondesatora sprzęgającego w obwodzie anodowym PA na ceramiczny dyskowy. Mam niemiłe doświadczenia z czekoladkami w tym miejscu. We wzmacniaczu na QQE06/40 przy Ua~1000V w krótkim czasie, kondensator spuchł i popękał.
R.
(19-09-2021 11:17)SP9FYS napisał(a): [ -> ]Teraz tak się już nie robi; szczere gratulacje!
Btw. Proponuję wymianę kondesatora sprzęgającego w obwodzie anodowym PA na ceramiczny dyskowy. Mam niemiłe doświadczenia z czekoladkami w tym miejscu. We wzmacniaczu na QQE06/40 przy Ua~1000V w krótkim czasie, kondensator spuchł i popękał.
R.
Dziękuję ,kondensator jest już kilka lat i jeszcze wytrzymuje , może dla tego że pracuje sporadycznie .P{ozdrawiam Stanisław.
(19-09-2021 9:13)SP2NBC napisał(a): [ -> ]Piękna konstrukcja. Ostatnio zbudowałem trx Tulipan DDC ale przymierzam się do zupełniej innej konstrukcji, z innej epoki, do budowy transceivera SP5WW lampowego na chassis.
Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam .
(19-09-2021 9:13)SP2NBC napisał(a): [ -> ]Piękna konstrukcja. Ostatnio zbudowałem trx Tulipan DDC ale przymierzam się do zupełniej innej konstrukcji, z innej epoki, do budowy transceivera SP5WW lampowego na chassis.
Pozdrawiam
Dziękuję i pozdarwiam.
Witam!
Ja również przyłączam się do gratulacji, tym bardziej, że swoje konstrukcje lampowe rozebrałem lub porzuciłem jak tylko tranzystory stały się bardziej dostępne i wiedza pozwalała mi na ich używanie ale teraz żałuję, w szczególności mojego pierwszego zestawu nadajnika ze stopniem mocy na EL83 z modyfikowanym odbiornikiem 10RT.
W konstrukcji PA rozpoznaję słynny dławik anodowy, który w tej lub zbliżonych wersjach był "klasykiem" dla stopni mocy (sam takiego używałem) a pewnie i dziś trudno go czymś zastąpić.
Napisz proszę, kiedy urządzenie zostało zbudowane. W zasilaczu widzę diody półprzewodnikowe, o które w czasach moich początków (koniec lat 60-tych) było bardzo trudno więc domyślam się, że konstrukcja jest późniejsza. Dla prostownika pełnookresowego o napięciu kilkuset woltów normą był mostek na lampach EY/DY z dedykowanym uzwojeniem żarzenia dla lamp prostowniczych.
L.J.
Witam i dziękuję za życzliwe słowa,ten nadajnik zbudowałem trzy lata w temu , raczej dla sprawdzenia samego siebie a że bardzo lubię układy lampowe , to postanowiłem
wykonać ten nadajnik , który z odbiornikiem R-250M tworzy radiostację retro.
Pozdrawiam Stanisław.
Witam!
Jeszcze raz gratuluję, widać staranność w doborze elementów "z epoki", również montaż jako żywo to najlepsze wzory z lat 60-tych i siedemdziesiątych ale domyślam się, że miałeś kłopoty ze znalezieniem wszystkich niezbędnych detali.
Napisz proszę jeszcze w jaki sposób zrealizowałeś przejście z odbioru do nadawania i odwrotnie. W tamtych czasach normą było używanie trójstanowego przełącznika ręcznego ze środkowym położeniem zapewniającym możliwość dostrojenia nadajnika do odbiornika na zero dudnień z niewielką mocą - w sam raz do wysłyszenia w słuchawkach. Trzecie położenie to była pełna moc.
Pewnie ten sposób dziś wydaje się dziwny ale kiedyś odbiornik i nadajnik to były funkcjonalnie oddzielne urządzenia - nawet w wykonaniu fabrycznym, wojskowym.
L.J.
Witam
przełączanie anteny i włączanie napięcie anodowego , jest realizowane na przekażnikach hermetycznych , a żeby dostroić się do stacji , przełączam przełącznik z napisem ,ciche strojenie -którym podaję zasilanie na generator i powielacze i naciskam klucz i mam podsłuch w odbiorniku , to wykonuję na podstawowym paśmie 3,5Mhz a na następnych pasmach muszę podać następnym włącznikiem zasilanie na driver .Przechodzenie z odbioru na nadawanie jest realizowane głównym przełącznikiem w panelu mocy , który włącza przekażniki i dodatkowymi stykami zwiera wejście antenowe odbiornika , którym jest R-250M i przy kluczowaniu mam podsłuch własnego nadawania .
Pozdrawiam Stanisław SP1CWL.[
attachment=17404][
attachment=17405]
Po zbudowaniu tego nadajnika nie zrobiłem pomiaru dryftu częstotliwości i
dopiero wczoraj dokonałem pomiaru. Po trzech godzinach od włączenia ,
częstotliwość zmieniła się o 3,101 kHz a po dalszych 53 min 72Hz. Załączam
schemat generatora i zdjęcia .[
attachment=18053]