03-10-2020, 9:39
Witam!
Ten ADS1013D jest interesujący, prawdopodobnie funkcjonalnie nie odbiegający od SDS1102 i DSO5102P.
Ale jako człowiek starej daty wolałbym coś "stojącego" a poza tym jestem przyzwyczajony raczej do gałek niż do ekranu dotykowego.
Mojemu telefonowi komórkowemu, mimo szybki ochronnej już trzykrotnie wymieniałem ekran i choć nie przypuszczam abym oscyloskopem rzucał jak telefonem to mówiąc poważnie, nie mam zaufania do ekranów dotykowych a i wygodniejsze jest chyba w warsztacie używanie klawiszy i gałek.
A ten ostatnio przywołany artykuł kompletnie mnie zdezorientował. Bo jeśli faktycznie kupuje się to samo, w sensie sprzętu a nawet oprogramowania, to zostaje jedynie do oceny skorupa :-(
Niestety, większość recenzji i porównań dostępnych na youtube jedynie ślizga się po temacie opisując gałki i funkcje co można i tak wyczytać z instrukcji.
Ale znalazłem też i bardziej szczegółową recenzję dla DSO5102 gdzie autor, dysponując odpowiednim sprzętem testuje wskazania dla wyższych częstotliwości. Konkluzja jest taka, że mniej więcej do 50MHz oscyloskop pokazuje rzetelnie sygnał a powyżej należy mieć świadomość ograniczeń i przyjętych uproszczeń w próbkowaniu sygnału.
Faktycznie, porównanie wskazań dla 100MHz tego oscyloskopu z modelem SDS2302 (2Gs/s) pokazują istotne różnice we wskazaniach ale i cena obu urządzeń to prawie różnica jednego rzędu.
Poszukam jeszcze innych recenzji SDS1102 i DSO5102P i mam nadzieję, że odezwie się też jakiś użytkownik jednego z tych oscyloskopów. Na razie nie jestem zdecydowany, poczekam też na jakieś lepsze relacje kursów walut bo chyba na razie są niekorzystne.
L.J.
Ten ADS1013D jest interesujący, prawdopodobnie funkcjonalnie nie odbiegający od SDS1102 i DSO5102P.
Ale jako człowiek starej daty wolałbym coś "stojącego" a poza tym jestem przyzwyczajony raczej do gałek niż do ekranu dotykowego.
Mojemu telefonowi komórkowemu, mimo szybki ochronnej już trzykrotnie wymieniałem ekran i choć nie przypuszczam abym oscyloskopem rzucał jak telefonem to mówiąc poważnie, nie mam zaufania do ekranów dotykowych a i wygodniejsze jest chyba w warsztacie używanie klawiszy i gałek.
A ten ostatnio przywołany artykuł kompletnie mnie zdezorientował. Bo jeśli faktycznie kupuje się to samo, w sensie sprzętu a nawet oprogramowania, to zostaje jedynie do oceny skorupa :-(
Niestety, większość recenzji i porównań dostępnych na youtube jedynie ślizga się po temacie opisując gałki i funkcje co można i tak wyczytać z instrukcji.
Ale znalazłem też i bardziej szczegółową recenzję dla DSO5102 gdzie autor, dysponując odpowiednim sprzętem testuje wskazania dla wyższych częstotliwości. Konkluzja jest taka, że mniej więcej do 50MHz oscyloskop pokazuje rzetelnie sygnał a powyżej należy mieć świadomość ograniczeń i przyjętych uproszczeń w próbkowaniu sygnału.
Faktycznie, porównanie wskazań dla 100MHz tego oscyloskopu z modelem SDS2302 (2Gs/s) pokazują istotne różnice we wskazaniach ale i cena obu urządzeń to prawie różnica jednego rzędu.
Poszukam jeszcze innych recenzji SDS1102 i DSO5102P i mam nadzieję, że odezwie się też jakiś użytkownik jednego z tych oscyloskopów. Na razie nie jestem zdecydowany, poczekam też na jakieś lepsze relacje kursów walut bo chyba na razie są niekorzystne.
L.J.