16-07-2009, 20:59
Kiedy posłuchałem jak pracuje odbiornik w Romana Piligrimie przeszła mi ochota na kupowanie K2 i zrezygnowałem z zamówionej fińskiej Jumy. Decyzja o budowie Piligrima była szybka i spontaniczna.
Korzyść do trzeciej potęgi, prawdziwy home made, 20% kosztów i to co najcenniejsze, wiele godzin wspaniałej zabawy oraz powrót do marzeń z młodości, zbudowanie prawdziwego, wielopasmowego transceivera o przyzwoitych parametrach.
Pierwszą płytkę tak jak Roman i Adam wykonałem termo-transferem i nawet ją częściowo zmontowałem. Niestety, jak zobaczyliśmy w grupie grono kilkunastu Kolegów biegających nerwowo z żelazkami w ręku oraz otrzymaliśmy zdjęcia fabrycznej płytki Waldemara, decyzja była tylko jedna robimy płytki fabryczne dla grupy. W tym momencie była to najlepiej dopracowana i już zmodyfikowana wersja płytki. Aktualnie powstaje kolejna wersja druku w Kicadzie wykonywana przez Grzegorza SP5FGT.
Od 30 lat zawodowo projektuję rozbudowane urządzenia elektroniczne i dwa, trzy podejścia do ostatecznej postaci urządzenia to wynik rewelacyjny. Druk Piligrima był projektowany ręcznie, prawdopodobnie wyklejkami, dlatego jest tam trochę sztuczek. Obecne wykonanie Piligrima traktuję jako prototyp do sprawdzenia parametrów i modyfikacji. Stopień modyfikacji zależy jedynie od naszej inwencji, wiedzy, chęci i możliwości czasowych.
Pozdrawiam fanów Piligrima
Korzyść do trzeciej potęgi, prawdziwy home made, 20% kosztów i to co najcenniejsze, wiele godzin wspaniałej zabawy oraz powrót do marzeń z młodości, zbudowanie prawdziwego, wielopasmowego transceivera o przyzwoitych parametrach.
Pierwszą płytkę tak jak Roman i Adam wykonałem termo-transferem i nawet ją częściowo zmontowałem. Niestety, jak zobaczyliśmy w grupie grono kilkunastu Kolegów biegających nerwowo z żelazkami w ręku oraz otrzymaliśmy zdjęcia fabrycznej płytki Waldemara, decyzja była tylko jedna robimy płytki fabryczne dla grupy. W tym momencie była to najlepiej dopracowana i już zmodyfikowana wersja płytki. Aktualnie powstaje kolejna wersja druku w Kicadzie wykonywana przez Grzegorza SP5FGT.
Od 30 lat zawodowo projektuję rozbudowane urządzenia elektroniczne i dwa, trzy podejścia do ostatecznej postaci urządzenia to wynik rewelacyjny. Druk Piligrima był projektowany ręcznie, prawdopodobnie wyklejkami, dlatego jest tam trochę sztuczek. Obecne wykonanie Piligrima traktuję jako prototyp do sprawdzenia parametrów i modyfikacji. Stopień modyfikacji zależy jedynie od naszej inwencji, wiedzy, chęci i możliwości czasowych.
Pozdrawiam fanów Piligrima