Pełen sukces! Podniosłem napięcie zasilania do 15V i poustawiałem wszystko. Gdy napięcie na bazie jest za małe nie generuje, a gdy za duże pojawia się gwizd. Ustawiłem mniej więcej po środku. Waricap kilkaset piko od AM. Mój ceramik 3580 przeciąga się od 3555 do 3595. Kilka razy przesłuchałem 3555 - 3570 - (wyżej stoją cyfrówki) i na antenie G5RV, około 01:30 LT, na 80m, usłyszałem ... L4 :-) ARGENTYNA !? :-) czyli da się usłyszeć DXa na takim gówienku :-) Próbowałem nagrać filmik, ale trudno jest wsadzić telefon do słuchawki :-(
Zapomniałem napisać... nie udało się wyciąć niepotrzebnej wstęgi ... na razie, bo może się później uda.
Witam!
Gratuluję postępów w uruchomieniu superreacji i świetnego nasłuchu!
Nie licz jednak, że uda Ci się wyciąć jakąś wstęgę. Z zasady działania system jest typu przemiany bezpośredniej a więc na wyjściu masz wynik pełnego mieszania Twojege generatora z odbieraną częstotliwością. W tej mieszance masz zarówno różnicę generatora i sygnału jak i sygnału i generatora - wszystko w zakresie częstotliwości akustycznych a więc nie ma możliwości żadnej separacji. Nie mam do końca pewności czy poddanie takiego sygnału m.cz zaawansowanej obróbce cyfrowej nie jest jakąś metodą na korektę, ale poza FFT (Fast Fourier Transform) nie przychodzi mi nic do głowy. Można więc pewnie wyciąć szumy, zawężać pasmo i zrobić podobne operacje skalarne ale bez składowych wektorowych nie da się rozdzielić wstęg od siebie.
L.J.
No nie da się. Może można by osiągnąć tak dobrą selektywność żeby obejmować tylko jedną wstęgę, no ale to jest selektywność wokół częstotliwości na którą nastrajamy, więc w praktyce odbierzemy pól którejś wstęgi przesunięte w dół o 1200Hz i drugie pół tej wstęgi przesunięte o 1200Hz i odwrócone.
Chyba że.... chyba żeby mieć najpierw bardzo wąskopasmowy wzmacniacz reakcyjny który nam wytnie jedną wstęgę (czyli np. od 3500 do 3502.5) a potem odbiornik reakcyjny dwuwstęgowy którym ustawimy się na 3502.5 (dolna wstęga). W praktyce jak to się połączy do kupy wyjdzie pewnie... kupa, bo jedno na drugie będzie oddziaływać a strojenie tego....
Da się. Co widać na załączonych filmikach w artykule z pierwszego postu. Trzeba mieć tranzystor w regenerodynie o ekstremalnie wysokiej becie. Tak aby na żyletkę wchodziła w oscylacje. Na żyletkę z dokładnością do 1400 Hz Dla jednej wstęgi ma wchodzić, a dla przeciwnej nie i tu jest pies pogrzebany.
Jeszcze ... mam prośbę do kolegów o prawidłowe nazewnictwo. Regenerodyna (regeneracja) to nie reakcja ani super reakcja, tak samo heterodyna to nie superheterodyna.
W nocy następne rewelacje - spróbuję nagrać filmik.
Leszek ma rację, nie da się. Z zasady pracy wynika, że zawsze częstotliwości dudnień będą równo oddalone od częstotliwości pseudo-oscylatora. I beta tranzystora nie ma tu nic do rzeczy. Krzywa dobroci będzie mniejsza lub większa ale zawsze symetryczna względem zerowej częstotliwości dudnień.
Podstawowa wada odbiornika reakcyjnego to generowanie oscylacji na częstotliwości odbioru i niestabilne, zależne od poziomu sygnału wejściowego oscylacje. Częściowo da się to zmniejszyć dając konwerter przed detektorem. Jedyny znany mi odbiornik reakcyjny na pośredniej 1.7 Mhz zbudowal SP9HZV. Z heterodyną 5.2 MHz pracował on na 80 i 40 metrów. Krzysztof zrobił na nim kilkaset QSO.
Kwestię nazewnictwa rozpatrywaliśmy już kilka razy, Myślę, że darujmy to sobie w tym wątku.
Zdecydowanie i stanowczo stwierdzam: DA SIĘ !!! :-)
Sprawdziłem praktycznie.
Da się wyciąć LSB
Moja teoria się zgadza. można tak ustawić punkt pracy tranzystora aby zanikała regeneracja na LSB, a powstawała na USB
Jest pewien kłopot, bo dla SSB można to wykorzystać od 14 w górę, ale dla telegrafistów nie ma znaczenia z której strony słuchają :-)
Już jest 3:30, nie będę robił filmików - idę spać.
Jeżeli generator jest poniżej progu wzbudzenia, odbiornik nic nie odbiera.
Jeżeli generator się wzbudzi, odbiornik będzie odbierał obie wstęgi.
Miarodajnym testem byłoby jednocześnie wpuścić na wejście sygnały np F+500Hz i F-1000Hz
Witam!
Nie da się :-(
Odbierasz to co nadają. Nie masz nawet jak sprawdzić którą wstęgę odbierasz bo nie ma sposobu aby wydzielić częstotliwości niższe od nośnej od wyższych. Wszystkie mieszają się ze soba i słyszysz obie wstęgi na raz - oczywiście przesunięte względem nośnej jeśli się odstroisz od jej zera. Słyszysz też nośną o ile jest w sygnale.
Na niższych pasmach z natury słyszysz wstęge dolną a na wyższych górną w czym nie ma nic dziwnego ale jakość Twojego odbioru wynika wyłącznie z tego jak uformował sygnał nadawca. Jak wyciął nośną i drugą wstęgę skutecznie to nie usłyszych ich.
Jak masz nadajnik z możliwością przełączania wstęgi to wstrój się na zero dudnień a następnie w nadajniku przełącz wstęgę - nie usłyszysz różnicy. W odbiorniku z filtrem lub z z nowoczesną przemianą bezpośrednią w jedym z przypadków nie byłbyś w stanie nic odebrać.
L.J.
Wystarczy jakaś stancja radiofoniczna AM która ma nośną. Wtedy przestrajając się (powiedzmy idąc od "dołu" do "góry" ) w częstotliwości, w odbiorniku który odbiera LSB będziemy słyszeli najpierw niski ton, potem coraz wyższy aż przestaniemy słyszeć. W odbiorniku który odbiera USB będzie odwrotnie - najpierw wysokie tony a potem niskie. W odbiorniku który słyszy obie wstęgi będziemy mieli od wysokich do niskich, zero dudnień i potem od niskich do wysokich.