Chcąc pomierzyć odbicie z dużą dokładnością należy na wyjściu badanego filtru założyć dodatkowo tłumik 10dB. Poprawia on zdecydowanie dopasowanie wejść wszelkich analizatorów, w tym profesjonalnych, nawet najlepszych firm. Najlepszym obciążeniem jest rezystor wzorcowy. Wejścia i sondy analizatorów nie są idealnne.
Generator (na wyjściu) jak i wejście analizatora miały zapięte tłumiki po 10dB, więc to "nie do końca" to. Zauważyłem że SWR tego samego badanego układu zmieniał się (nieraz dość znacznie, tzn o kilkanaście %) w zależności od podpiętego tłumika (w R&S na wyjściu jest z tego co pamiętam tłumik 0..30dB a na wejściu 0..40dB). I np był wyraźny przeskok z SWR gdy zapinany był tłumik 10dB i 11dB. Czyli same tłumiki nie są idealne. Warto by było skalibrować "ale to drogie rzeczy są".
Taka myśl mi się też włącza, trzeba dbać o jakość złącza - przegroda komory musi być dobrze przylutowana zarówno do spodu jak i do wieczka (co jest trudniejsze...), inaczej zmienia się współczynnik sprzężenia.
Ostatecznie uznałem że SWR 1.3 jest do przyjęcia. Zafiksowałem śrubki, zalutowałem wieczko, zmierzyłem, jest ok.
Ja z braku analizatora robię tak: Załaczam generator od ZPFMa na wejście , z drugiej strony sonda w.cz od V640 i reguluje na maximum sygnału. Potem obnizam napiecie w.cz aby precyzyjniej "wjechać w środek" i po temacie. Pamietaj ze każdy egzemplarz podobnego filtra bedzie inaczej stroił. zrób jeszcze takie trzy i każdy będzie inny. To jest technika. Tu zafalowanie rzędu 2 db jest to kosmetyka która "dopieszcza się " po wstawieniu do ukłądu w którym to ma pracowac. Baw sie dobrze!
Ale to ja wiedziałem od samego początku, nie ma dwóch takich samych, zwłaszcza jakość wykonania przegrody, jej punkty lutowania, długość czy kontakt z wieczkiem nigdy nie będą takie same (no chyba że się zrobi jakąś fajną fabryczną wytłoczkę).
Filtr był robiony niejako "na zamówienie" bo najciekawsze z tego było, nazwijmy to , R&D. Nierówność filtru najlepiej widać na analizie tego co się odbija, a z tego odbicia S11 na poprzednich wykresach jestem bardzo zadowolony, niektóre "fabryki" tak nie zrobią.
Hej
Przyszła pora na filtr na pasmo 70cm - niedługo chiński orbiter DSLWP-B (nadaje JT4G i GMSK na 70cm) zderzy się z powierzchnią Księżyca, czasu mało
Laminat znaleziony w szufladzie z tych najcieńszych - chyba 0,8mm. Spokojnie tnie się nożyczkami. Pudełeczko zlutowane w godzinę. Śrubki z poprzedniego projektu - mosiądz. Drut fi 1,2mm. Gniazda SMA z odzysku (szkoda mi było nowych...), konstrukcja identyczna jak tego o którym pisałem wyżej. Policzone Helicalem. Coś tam mi się pomieszało i zrobiłem za wysoką komorę, ale nic to, najważniejsza jest szerokość (L/C!!). Filtr się ładnie zestroił po tuningu przy pomocy szczypów bocznych (skracanie cewek), pęsety (rozciąganie) i lutownicy (zmiana odczepu - faktycznie trzeba też brać pod uwagę "nogę" cewki, o czym Helical jakby zapomina...). Tam gdzie trzeba, stromość jest ok, w paśmie płaski, insert loss w biegunach -25dB...
Tylko tłumienie 4dB!!
I nie wiem czemu. Oczywiście cyna zwykła, SnPb + 3% Ag. Niepotrzebnie na ścianki cyną nie chlapałem (no ale gniazda i rogi trzeba zlutować).
Jedyną przyczyną jaką realnie widzę jest to że użyłem nakrętki od środka (mocowanie śrub) zwykłej żelaznej M5 - a nie jak w poprzednim filtrze mosiężnej. Przez zapomnienie (pośpiech złym doradcą). Ale czy to może aż tak wpływać na straty?
Zrzuty z analizatora może dzisiaj...