HomeMade

Pełna wersja: Jaki trx dla ludu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Był weekend to miałem komputer - off - days Smile
- Nikt nie mówi że chce/chcemy na tym zarabiać. Spoko, mam co jeść. Sława, dziękuję wystarczy. Uścisk Ojca Dyrektora... Co innego czas....
- Maciek wskazał niemoc twórczą jako przyczynę napisania przeze mnie posta. Bardziej to jest to że obiecałem Maćkowi że mu w końcu przywiozę kur..ka ten transceiver.
- Nawet jeśli już jakiś projekt przyklepiemy to nie sądzę żeby powstała fabryka w SP gdzie będziemy zatrudniać masę ludzi, która będzie produkowała i lutowała "TRX DLA LUDU" . Nie.
Projekt, otwarte płytki, otwarte źródła. Jest np. Easy Eda. Każdy sobie może zamówić płyteczkę. O ile pamiętam, EE może też przygotować komponenty na podstawie BOM (choć z RFu raczej skąpo, ale rezystory i kondensatory są).
- Klima napisał że:
Cytat:Nie da się zrobić radia, które zadowoli wszystkich. Jakby się dało, to już zapewne komuś by się udało.
(13-10-2018 2:23)SP9MRN napisał(a):
Są nieodporne na skrośną, byle co je zatyka,
Tłumik, zwiększenie napięcia wzmacniacza, wymiana mieszacza?
(13-10-2018 2:23)SP9MRN napisał(a):
mają fatalne filtry (oprócz klopika i ubitx)
wziąć filtry od ubitx

(13-10-2018 2:23)SP9MRN napisał(a):
Nie mają ARW,
dorobić ARW

(13-10-2018 2:23)SP9MRN napisał(a):
szumią od początku do końca.
Dopracować punkty pracy, użyć większych poziomów sygnału, wymienić elementy na 10x droższe?
(13-10-2018 2:23)SP9MRN napisał(a):
Mają niedopasowane filtry XF przez co ich charakterystyka wygląda jak fale Dunaju.
Dopasować filtry
(13-10-2018 2:23)SP9MRN napisał(a):
Mają przypadkowe syntezy z mechanicznymi encoderami, w których trzeba przełączać krok - przez co strojenie jest niewygodne.

Czyli wszystko już jest, ale... No właśnie. Nikt jakoś tych "ale " nie uwzględnia. Po trosze po to jest ten wątek. Żebyście się wypłakali. A bo Antek to... A bo Taurus tamto. A bo w BitX słabe to..
A tu wszystko fajnie, tylko nie działa Big Grin
(15-10-2018 16:50)SQ5KVS napisał(a): [ -> ]...........................ciach!
Bardziej to jest to że obiecałem Maćkowi że mu w końcu przywiozę kur..ka ten transceiver.
..........................ciach!
Czyli wszystko już jest, ale... No właśnie. Nikt jakoś tych "ale " nie uwzględnia. Po trosze po to jest ten wątek. Żebyście się wypłakali. A bo Antek to... A bo Taurus tamto. A bo w BitX słabe to..
A tu wszystko fajnie, tylko nie działa Big Grin
Już się Koledzy wypłakali, czas więc na TEN projekt.
Zrozumiałem że już go opracowałeś. Czas więc na pokaz. Nie krępuj się!
Rysio!
Jest jeszcze zapowiedź Hasna Summersa QSX all-band all-mode transceiver w podstawowej wersji 40m only i 10w
Rysiu, owszem mam coś ale to jeszcze nie dojrzało. Jakbym wszystko wiedział to bym nie pytał Smile Bądź na Burzeninie. Może będzie wysyp Smile
Jeśli mogę wtrącić bardzo subiektywne zdane na temat tego wątku, bez mówienia jakiego trx oczekuje "lud". Nie wiem czego oczekuje "lud", bo o to trzeba by było zapytać ten "lud". Każde obecne opracowanie hm trx jest tylko pomysłem "autora" mniej lub więcej przypominającym dostępne wcześniej publikacje lub wykorzystujące gotowe moduły. Obecnie jest dostępnych w internecie i w prasie krótkofalarskiej tyle różnych urządzeń, że dla każdego coś się znajdzie. I znajduje. Popatrzmy po półkach ile już konstrukcji wykonaliśmy. Jesteśmy na różnych poziomach doświadczenia i wiedzy jako osoby montujące trasnsceiverki. Jedni montują bardzo skomplikowane, inni bardzo proste. Dla mnie ważne jest samo konstruowanie i efekt jaki osiągam. Nie koniecznie po to, by na zmontowanym trx robić później łączności przez resztę życia. Wiele moich projektów kończy się na opracowanych, wykonanych i uruchomionych płytkach - modułach. Przeszedłem większość "współczesnych" konstrukcji i doszedłem do wniosku, że najciekawiej jest samemu opracowywać ostateczne konfiguracje trx (nie koniecznie tworzenie schematu trx od podstaw), wykorzystując często opracowane, zmodyfikowane i sprawdzone już wcześniej poszczególne bloki TRX. Można wtedy skonstruować transceiver jakiego się samemu oczekuje. A każdy miewa różne poziomy oczekiwań. To daje większą przyjemność, niż powielanie gotowego w całości opracowania wg. "instrukcji montażu". Jest to forma odpoczynku i relaksu, a także ciągłe zdobywanie nowej wiedzy.
Nie ma się co zastanawiać ile kosztuje prosty trx dla ludu.
Teraz jest tak, że elementy są w miarę tanie i dostępne.
Najwięcej kosztuje nasza praca i zaangażowanie w temat.
Ale..... Teraz ten LUD zrobił się taki, że woli jak ktoś mu da.
Ale jeszcze lepiej jak da i zrobi za free.
"ja na mój PP9 wydałem całą pensję + wyjazd 160 km
aledrogo i sklepów wysyłkowych nie było"
No ale go miałem a potem się dopiero zaczęło.
Opracowań jest wiele i jak ktoś chce to sobie coś znajdzie
i dobierze stosownie do własnej wiedzy i kasy.
Jeśli ma to robić komercyjnie ktoś dla kogoś to mija się z celem.
Gwarancje, papiery, wat, podatki itp.
Nawet mając duszę społecznika i działając w temacie
będzie się najgorszym bo coś nie pomógł, nie miał czasu i nie załatwił
a tam zrobił błąd i coś się spaliło.
Dla mnie wniosek jest taki, że LUDOWi teraz się nie chce dłubać.
Nie chce się dociekać bo lepiej pograć na kompie w gierki.
No tak sobie myślę...........................
Stron: 1 2 3
Przekierowanie