HomeMade

Pełna wersja: Antena End Fed by PD7MAA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Wykonałem antenę jak w tytule na pasma 40-20-10m. Prosta w wykonaniu, niski SWR na pasmach. http://pa-11019.blogspot.com/2012/04/149...as-35.html
Mam pytanie: jak promieniuje taka antena zawieszona poziomo? Czy tak jak LW?
(17-07-2017 15:38)SQ2RPK napisał(a): [ -> ]Mam pytanie: jak promieniuje taka antena zawieszona poziomo? Czy tak jak LW?

Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę na ten fragment: "every end fed (...) needs some kind of counterpoise to push against and in this case that's the coax". Wynika z niego, że oplot koncentryka stanowi drugie ramię tej anteny. Może więc ona promieniować wszelako, w zależności od takich czynników:

1/ jeśli na koncentryku znajdzie się skuteczny dławik to można uznać że promieniuje tylko odcinek ekranu powyżej tego dławika

2/ jeśli dławika nie ma
- lub jest kiepski,
- lub sam w sobie dobry, ale położony w miejscu, gdzie przypada minimum prądu i dlatego nieskuteczny,
to promieniować będzie również ekran poniżej dławika, a skoro tak, to mamy w.cz. na obudowie transceivera i na przewodach doń podłączonych (zasilających, mikrofonowych itp.)

3/ jeśli jest tak jak w p. 2/ to wiele będzie zależeć od tego, czy transceiver jest uziemiony (chodzi o ziemię dla w.cz.)

Choćby z tych powodów taka antena może dawać rezultaty bardzo rozbieżne w różnych lokalizacjach.

Zaczynam myśleć o antenie EF dla siebie ale na razie budzi ona zbyt dużo znaków zapytania. Tym bardziej, że antena EF jest także kłopotliwa od strony odbiorczej: wszystkie domowe zakłócenia mogą powędrować po kablu w górę, do miejsca zasilania promiennika. I, na moje wyczucie, z powodu wysokiej impedancji EF ten problem może być o wiele trudniejszy do opanowania niż w przypadku np. niskoomowego dipola zasilanego tymże koncentrykiem.
Mam taką antenę w wersji 80-10m z balkonu 3-piętra do drzewa pod blokiem.
Europę i bliski wschód, basen Morza Śródziemnego można nią obskoczyć.
Ba nawet w zeszłym roku gdzieś mi się Brazylia na tej antenie przytrafiła na 18MHz.
Natomiast na 80m choć ma najlepsze dopasowanie to nic na niej nie odbieram,
poziom zakłóceń jest taki duży, że totalnie nic nie słychać, a nawet jak coś usłyszę
i chcę zawołać to ... klawiatura zaczyna mi sama pisać, a i komputer potrafi się zawiesić ;-)
Pisania klawiatury już doświadczyłem, więc potwierdzam. Nawinę jeszcze choke balun żeby zminimalizować to zjawisko. Antenę zrobiłem jako wyjazdową. Zrobiłem jeszcze kilka innych anten na ten wyjazd więc trochę poeksperymentuję. Ale generalnie EF nie bardzo nadaje się do miasta, bo zbiera wszelkie możliwe śmieci i w porównaniu ze zwykłym dipolem jest trochę głucha. Jedyny plu to naprawdę niski SWR. Skrzynka jest nie potrzebna.
Zrobiłem kilka modeli w 4nec2. Wynika z nich, że:

1/ W EF istnieje silne sprzężenie między oplotem kabla i promiennikiem. To znaczy, nawet jeśli zastosujemy transformator z osobnymi uzwojeniami: wtórnym i pierwotnym (jak u AA5TB http://www.aa5tb.com/efha.html ), to i tak pole bliskie anteny zaindukuje znaczny prąd na zewn. powierzchni ekranu. Dla anteny zasilanej centralnie (dipol) zjawisko to jest o wiele słabsze.

2/ W praktyce oznacza to, że przy nadawaniu powrót części mocy w.cz. do domu jest nieunikniony. Analogicznie przy odbiorze zakłócenia domowe indukujące prąd w.cz. na ekranie zostaną w jakiejś mierze przekazane z kabla do promiennika. Niewiele pomoże sytuowanie anteny dalej od domu. Zakłócenia wędrujące po ekranie i tak "przejdą" na promiennik.


Mogę zamieścić odpowiednie rysunki z 4nec2, jeśli ktoś byłby zainteresowany.


(19-07-2017 17:37)SQ2RPK napisał(a): [ -> ]Pisania klawiatury już doświadczyłem, więc potwierdzam. Nawinę jeszcze choke balun żeby zminimalizować to zjawisko.....generalnie EF nie bardzo nadaje się do miasta, bo zbiera wszelkie możliwe śmieci

Z wczorajszego wpisu wykasowałem twierdzenia, które okazały się zbyt pochopne.

Z modelu dla anteny EF półfalowej (7 MHz, wysokość zawieszenia 16m, długość przewodu zasilającego 15m) wynika następujący rozkład prądów.

İmage

Niebieski kwadrat to miejsce wtrącenia impedancji Z dla prądu asymetrii płynącego po ekranie kabla.
Iant to prąd w promienniku anteny, Icm to niepożądany prąd asymetrii na kablu.
Stosunek Icm / Iant dla różnych wartości Z:

0,10 dla Z=nieskończoność
0,20 dla Z=5000 Ohm
0,58 dla Z=500 Ohm
0,64 dla Z=0 Ohm

Wnioski:

1/ Nawet nieskończona separacja ekranu nie zapewni braku prądu asymetrii na kablu zasilającym.

2/ W wersji PD7MAA (układ autotransformatora) jego wartość wynosi 64% prądu promiennika anteny. Wtrącenie dławika o impedancji 5 kOhm może zmniejszyć tę wielkość do 20%.

3/ Podobny rezultat można uzyskać rozdzielając uzwojenia: uzwojeniami: pierwotne i wtórne jak w wersji AA5TB:

İmage

Jeśli założymy, że pojemność między dwoma uzwojeniami stanowiąca drogę dla Icm wynosi 4pF otrzymamy także wartość Icm/Iant=20%.

Jeszcze o ograniczeniu w wykorzystaniu tej anteny jako nadawczej.

Tutaj: http://pages.suddenlink.net/wa5bdu/efhw.htm autor podaje wyniki pomiarów: od 0,8 dB do 2,2 dB strat w transformatorze, czyli od 17% do 40% mocy zamienianej na ciepło. Przy 100 watach mocy podawanej z nadajnika otrzymujemy opowiednio 17 i 40 W w rdzeniu!

Sugerowane przeze mnie wprowadzenie choke baluna (niebieski kwadracik na rysunku) też podlega ograniczeniom. Na końcu anteny napięcie jest wysokie. Więc moc wydzielana w dławiku będzie znacząca. Przeprowadziłem eksperyment: po kilku minutach nadawania CW z mocą 100 watt rdzeń FT140-43 był już niebezpiecznie gorący.

Podobnie będzie w wersji AA5TB, gdzie rdzeń proszkowy przekazuje całość mocy pomiędzy osobnymi uzwojeniami.

Ja osobiście przełączę się chyba na Windom wg ON4AA. Wygląda na solidnie opracowaną i przetestowaną antenę: http://hamwaves.com/cl-ocfd/en/index.html
Analiza nie zachęca do użytkowania tej anteny. Dziękuję za pomoc i wyjaśnienie . Nie jestem elektronikiem a raczej dłubaczem praktykiem i to z niezbyt długim stażem. W stałym QTH nie mam możliwości rozwieszenia "pełnowymiarowych" anten, ale teraz wyjeżdżam na kilka tygodni na wieś i będę mógł się pobawić różnymi antenami własnego wykonania. Począwszy od zwykłych dipoli poprzez W3DZZ, Carolina Widom (bardzo zachwalana podczas QSO przez kilku kolegów) i chyba zakończę na LW. Zobaczymy co z tego wyniknie. Na delty niestety nie ma miejsca.
Ja u siebie zrobiłem tak, że dałem balun przed skrzynką zaraz:
http://epaper.szczecin.hamradio.pl/pdfy/...sp1vdv.pdf

bez niego to mój biedny LCD nie wiedział co się dzieje ;-), tym bardziej,
że monitor z braku miejsca stoi mi na transceiverze.
A z samej skrzynki wyprowadziłem przeciwwagę, którą owinąłem dookoła balustrady
balkonu. No jakoś to chodzi... lepsze to niż użeranie się za spółdzielnią i sąsiadami.

Na wyjazdy też mam EF tylko w wersji QRP
http://www.dl2lto.de/sc/HB_FK.htm
(dałem lepsze kondensatory strojeniowe i trochę większą moc przenosi, próbowałem ok. 30[W])
oraz:
http://www.radio-foto.eu/radio/bigatas.php


Tu sobie jeszcze zobacz:
http://epaper.szczecin.hamradio.pl/pdfy/...sp1vdv.pdf
http://epaper.szczecin.hamradio.pl/pdfy/...sp1vdv.pdf
Jeszcze jedna symulacja, tym razem dotycząca odbioru: źródło umieszczone na kablu zasilającym reprezentuje zakłócenia bliskie (domowe) zaindukowane na oplocie koncentryka. Interesuje mnie amplituda prądu wzbudzanego w antenie w dwóch przypadkach:
- dipol półfalowy zasilany w środku,
- antena EF zasilana 2m od końca.
W obu przypadkach oddzielam ekran kabla od anteny takim samym dławikiem (choke balun) o impedancji 5 kOhm.

Dipol

İmage


EF

İmage


Prąd dipola to 9,8% prądu na kablu. Dla EF ten stosunek wynosi 59,7%.

To pokazuje jak łatwo EF przyjmuje zakłócenia ze źródeł bliskich.

Na ile lepszy jest dipol? 9,8 / 59,7 = 0,1642; czyli -16 dB (prawie 3 S).

O tyle mniejszego tła szumowego można się spodziewać w zwyczajnym dipolu.

I to jest raczej moje pożegnanie z myślą o antenie EFHW dla warunków miejskich..
(23-07-2017 22:28)SP2BPD napisał(a): [ -> ]I to jest raczej moje pożegnanie z myślą o antenie EFHW dla warunków miejskich..

minął ponad rok, myślę, że mogę wnieść nieco bardziej optymistyczną nutę

otóż EFHW jest do opanowania w mieście pod warunkiem wprowadzenia 2-3 dławików nawiniętych kablem koncentrycznym na rdzeniach ferrytowych

chodzi o rozwiązanie analogiczne do http://sp-hm.pl/thread-3128.html

licząc od strony anteny:

dławik 1 - b. wysoka impedancja (10 i więcej kOhm),
- może to być ~16 zwojów RG-58 na FT240-43 dla 7 MHz lub tyleż zwojów na FT240-31 dla 3,5 MHz
- ten rdzeń musi być duży (FT240)!
- umiejscowiony na kablu koncetrycznym ok. 0,05 lambda od punktu zasilania anteny

dławik 2 - kilka kOhm, może być na mniejszym rdzeniu FT140-43
- miejsce - w pół drogi między dławikami 1 i 3, a jeśli ta odległość przekracza 0,3 lambda, to dławik 2 ma się znaleźć 0,15 lambda od dławika 1

dławik 3 - taki sam jak dławik 2
- lokalizacja - na wyjściu koncentryka z domu

Uwagi:
- ww. rdzenie dla mocy 100 W
- dławik 2 opcjonalny, mocno zalecany
- pozostałe dwa - absolutnie konieczne!
- nie należy przerywać ciągłości kabla (łączenie różnych kawałków wykluczone, chyba, że zapewni się ciągłość ekranu)
- minimalna odległość punktu zasilania od budynku ~5m
W przypadku anteny wielopasmowej, takiej jak opisana tutaj:
http://pa-11019.blogspot.com/2012/04/149...as-35.html

Gdzie przyjąć położenie pierwszego dławika? 0,05lambda dla najdłuższej fali czy nie jest to takie proste?
Stron: 1 2 3
Przekierowanie