Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Podepnij szeregowo z analizatorem rezystory 920 omów, aby wraz z impedancją wejściową i wyjściową było tyle ile wyszło z programu. Nie musi być aż tak dokładnie co do jednego oma. Możesz też podpiąć PRki 1k i dokręcić te 927 omów.
Aby w analizatorze prawidłowo działał tłumik musi być obciążenie 50 omów widziane przez analizator, dopiero do niego dołączasz te szeregowe rezystory. Od strony sondy nie musisz jej dodatkowo obciążać, gdyż sama sonda zawiera rezystory dostrajające ją do 50 omów.
Błąd powstający wskutek dodatkowego obciążenia rezystancją 920 omów powodujący, że rzeczywiste obciążenie jest mniejsze od 50 omów jest niewielki i można go pominąć. Oczywiście można to dokładnie przeliczyć, ale moim zdaniem nie ma takiej potrzeby.
Z tym że będziesz miał jakieś 25dB tłumienia - żebyś się nie zdziwił
Są też inne rozwiązania, np z użyciem transformatora, z użyciem obwodów dopasowujących typu L (bardzo się sprawdzają przy filtrach elektromechanicznych), z użyciem tranzystora dopasowującego i wzmacniającego w konfiguracji OB i OC.
Wtedy tłumienia będzie mało, albo nawet można jeszcze wzmocnić, ale komplikuje to pomiary i kalibrację. Układ rezystorowy pomimo dużego tłumienia jest najprostszy i umożliwia szybkie sprawdzenie podstawowych parametrów. Na poziomie -60-70dB widać nawet zgrubnie dół filtru. Nie zobaczymy już w tej konfiguracji poziomu -90dB, ale to rzadkość, żeby bez ekranowania i bez klatki Faradaya takie poziomy oglądać amatorskimi analizatorami.
Ze względu na wszechobecne zakłócenia poziom oglądalności najczęściej kończy się na około -60dB.
Witam.
W załączniku charakterystyka filtra po dopasowaniu rezystorami. Filtr jest polutowany na pająka. Odległość znacznika 1 do 2 to 3kHz, znacznik 3 około środka charakterystyki czyli nośna. Czy filtr nie jest za wąski? W programie LCFD ustawiałem szerokość filtra na 2,7kHz. Czy polutowanie go na płytce i zamontowanie w ekran coś zmieni? Postaram sie w ciągu kilku dni zrobić płytkę i umieścić filtr w ekranie.
Stanisław S.[
attachment=14608]
Po umieszczeniu na płytce w tym samym układzie pomiarowym będzie to samo. Od dołu pomiar masz ograniczony szumami.
Kolejnym etapem powinno być wykonanie dopasowania bezstratnego do 50 om.
Możesz przy pomocy RFSim policzyć obwody dopasowujące typu L.
Umieść te dopasowanie na projektowanej płytce. Musi być możliwość pominięcia filtru i połączenia dopasowań ze sobą w celu kalibracji analizatora, gdyż pojęcie dopasowania bezstratnego jest tylko umowne.
NWT mam skalibrowane, sonda w NWT zaekranowana. Po zdjęciu kabla z generatora i sondy mam na ekranie krechę na poziomie -83dB.
Czyli teraz zrobić dopasowanie bezstratne i jeszcze raz zebrać charakterystykę? Od strony generatora dopasowanie na 330 om a od strony sondy na 50 om?
Dopasować musisz obustronnie 50 omów analizatora do 977 omów (lub tyle ile wyszło ze wstępnej próby) filtru. W tym przypadku nie obciążasz już niczym dodatkowo wyjścia analizatora, tylko badanym filtrem z użyciem dopasowań. Kalibrujesz łącząc dopasowania ze sobą z obu stron, potem włączasz filtr.
Zdejmując kabel z generatora mając podłączony filtr do sondy widzisz dokładnie na ile duże są zakłócenia podnoszące poziom podłogi szumowej. Sonda jest szerokopasmowa i potrafi odbierać również zakłócenia CB, UKF oraz TV a nawet telefonię komórkową. Nawet dość krótkie niezaekranowane kabelki i ścieżki na płytce mogą to złapać. Podczas pomiarów odłóż trochę dalej telefon komórkowy. Jego wpływ możesz oczywiście sam przetestować i określić dokładnie na ile musi być oddalony. Telefon emituje okresowo nawet wtedy, gdy przez niego nie rozmawiasz.
Skalibrowałem NWT w dopasowaniu takim jakim podłączam filtr. Szumy już są na poziomie -40dB, to widać jak podczas pomiarów filtra zdjąłem kabel z generatora. Kiedy zdjąłem kabel z sondy miałem niemal prostą linię z bardzo małymi szumami na poziomie około -63dB. Z załączonego pliku widać że obydwa BFO były by na poziomie około -50dB gdy by nie szumy, czy to dobrze? Znacznik 1 ma odstęp od znacznika 2 3kHz, a znacznik 3 to nośna. Być może trzeba zrobić dopasowanie transformatorowe żeby móc zebrać prawidłową charakterystykę, ale nie umiem obsługiwać programu RFSim. Nie znalażłem też nigdzie do niego chociaż jakiegoś małego pliku z obsługą tego programu. Jak by mógł ktoś jesli się da objaśnił jak zrobić transformatory dopasowujące. Ewentualnie krókie wytłumaczenie jak wykonać w programie takie dopasowanie. Proszę o dalszą pomoc. [
attachment=14619]
1. Znajdź odpowiedni rdzeń pierścieniowy, najlepiej o śr. nie większej od 1,5cm który pracuje na tej częstotliwości.
Ja używam starego (jak ja
) f80 lub f81.
2. Posługując się liczbą A w nH/zw i wzorem L=A*Z*Z, nawiń ilość zwoi, która da ci indukcyjność L>~4R:(pi*f), czyli L w pobliżu 200 mikrohenrów (200 000 nH).
3. Zrób odczep (dla twojej wartości impedancji dopasowania 977om) na Z:4,5 co da ci autotransformator dopasowujący
50om do 977om. Jeżeli to filtr McCoya, lub inny, ale z równymi impedancjami wej. i wyj. to potrzebne dwa identyczne
trafka: jedno transformujące z 50om na 977om i drugie odwrotnie..
Tak wygląda schemat filtru ssb słynnego K-2.
W opisie jest podany rdzeń ile zwojów i jakie przełożenie.
Może się przyda.
[
attachment=14622]
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11